Pamiętam, jak spędzając wakacje u dziadków słuchałam opowieści o tym, jak dziadek walczył w Powstaniu Warszawskim. Już wtedy czułam dumę, słysząc jak jego przyjaciele opowiadają o nim, jak o bohaterze. To były najcenniejsze lekcje historii w moim życiu!
Mój dziadek, w latach 40. pracował w Warszawie na budowie. Gdy wybuchło Powstanie, bez wahania zdecydował, że chce walczyć o swoich bliskich, o Polskę. Po wojnie, mówił swoim dzieciom, że to był trudny czas, ale gdyby miał to zrobić jeszcze raz, to na pewno walczyłby z takim samym zapałem i chęcią niesienia pomocy.
Jego historia jest fundamentem wartości i zasad, które były, są i będą dla mnie drogowskazem. Wiem, że gdyby dziadek żył, to właśnie on najbardziej popierałby moją decyzję o wstąpieniu do WOT. Wiem, że mam wobec dziadka ogromny dług pamięci. Najlepszym jej wyrazem jest czynna kontynuacja misji i przekazanie jej w przyszłości moim dzieciom.
Chciałabym, aby pamięć o nim nie umarła. Mam nadzieję, że dziadek byłby ze mnie dumny, tak jak ja jestem z niego.
Gdybym mogła złożyć Dziadkowi życzenia z okazji jego święta to na pewno bardzo mocno bym go przytuliła, podziękowała za jego odwagę i miłość, za piękne świadectwo jego życia, które stało się dla mnie inspiracją. Życzyłabym mu pewności, że Jego ofiarność i zaangażowanie pozostaną na zawsze w naszej pamięci.
Tekst: Monika/4 WMBOT
autor zdjęć: DWOT
komentarze