Bóg dla człowieka zawsze był i będzie niepojęty, rodzi się nie w pałacu, lecz w cuchnącej stajni, nie w stolicy, lecz na prowincji, nie wywodzi się z elit, ale objawia człowiekowi pośród pasterzy. Rodzący się Bóg staje pośród nas ludzi jako człowiek prawdziwy, tymczasem nam najtrudniej zwykle zmierzyć się z prawdą i naturalnością oraz otworzyć się na drugiego człowieka i zaakceptować go w jego niedoskonałości. Dla Boga to co zewnętrzne, nie jest najważniejsze, to co najważniejsze zwykle pozostaje ukryte dla niedbałego, powierzchownego odbiorcy.
Z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia życzę wszystkim żołnierzom, pracownikom cywilnym polskich sił zbrojnych oraz ich rodzinom przede wszystkim zdrowia, ale i umiejętności czerpania autentycznej świątecznej radości z przebywania ze sobą, oraz oby światło Betlejemskiej Gwiazdy wskazywało zawsze drogę do domu.
komentarze