Cichy, ale skuteczny bohater, który nigdy nie zapomniał ani o Polsce, ani o obowiązkach wobec niej; wizjoner, który przewidział m.in. przebieg kampanii 1939 roku oraz skutki dla Polski polityki wielkich mocarstw podczas II wojny – tak o płk. Ignacym Matuszewskim mówiono podczas promocji książki „Ignacy Matuszewski. Pisma wybrane” pod redakcją Sławomira Cenckiewicza.
Fot. Anna Dąbrowska
– Trzy lata temu do Polski powróciły szczątki płk. Ignacego Matuszewskiego, dziś wraca do nas jego wizja Polski i warto, abyśmy się od niego uczyli myślenia politycznego – przekonywał dr Jarosław Szarek, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, podczas promocji książki „Ignacy Matuszewski. Pisma wybrane” w Bibliotece Rolniczej w Warszawie. – Pułkownik ujął mnie pomysłem na polskość, który uosabiał swoją postawą – mówił dr hab. Sławomir Cenckiewicz, dyrektor Wojskowego Biura Historycznego, redaktor naukowy książki i autor wprowadzenia biograficznego do publikacji. Ta postawa – jak tłumaczył – to połączenie romantyzmu celów z codzienną pracą organiczną i trzeźwością oceny.
Skarb zapobiegliwości
– Matuszewski patrzył na polską rzeczywistość pesymistycznie i dzięki temu widział dalej niż inni politycy. Umiał też w sytuacjach tragicznych pociągnąć innych za sobą i pokazać, że nie czas się poddawać, że trzeba walczyć – podkreślał dr Cenckiewicz. Jak dodał, najważniejszą ideą i celem politycznym oficera było, aby Polska odzyskała „zagubiony skarb zapobiegliwości” pomagający przygotować się jej na ewentualne nadchodzące klęski.
Podczas dyskusji przypomniano, że Matuszewski podczas wojny polsko-bolszewickiej stał na czele wywiadu. Był tak skuteczny, że Naczelny Wódz Józef Piłsudski ocenił, iż Polska po raz pierwszy od setek lat wiedziała więcej o przeciwniku niż on o nas. – Jednocześnie pułkownik znajdował czas na pisanie, był wybitnym publicystą politycznym, a w latach 1932–1936 redaktorem naczelnym „Gazety Polskiej” – uzupełniał prof. Maciej Urbanowski, historyk literatury z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Uczestnicy debaty zauważyli, że pułkownik często nie spotykał się ze zrozumieniem i poparciem. Kiedy po wybuchu wojny płk Matuszewski uratował zapasy polskiego złota, wywożąc je do Francji, ze strony gen. Władysława Sikorskiego, Naczelnego Wodza, zamiast podziękowań spotkały go bezpodstawne zarzuty o rzekome nieprawidłowości przy wywozie kruszcu.
Z kolei prof. Mirosław Supruniuk, historyk kultury z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, przypomniał, że oficer cechował się umiejętnością wyciągania wniosków i przewidywania na ich podstawie kolejnych wydarzeń. Nie akceptował np. polityki gen. Sikorskiego wobec ZSRR wynikającej z podpisanego w lipcu 1941 roku układu Sikorski-Majski. Dokument przywracał stosunki dyplomatyczne między Polską i ZSRR zerwane 17 września 1939 po agresji ZSRR. – Oficer przewidywał, że jeśli Sowieci zostaną przyjęci na równych zasadach do grona aliantów, Zachód zapłaci im Polską za walkę z Niemcami i tak się stało w Jałcie – dodał profesor.
Rozmówcy przypominali także, że płk Matuszewski, pracując w ostatnich latach życia w USA, starał się stworzyć tam silną Polonię, która mogłaby oddziaływać na administrację amerykańską i chronić nas przed Sowietami.
Podczas promocji zebrani wysłuchali fragmentu archiwalnego przemówienia płk. Matuszewskiego z 1945 roku. Rozdawane było też wydanie specjalne „Polski Zbrojnej” opublikowane z okazji premiery książki, a patronem medialnym wydarzenia była m.in. „Polska Zbrojna. Historia”.
Na dwutomowe wydawnictwo „Ignacy Matuszewski. Pisma wybrane”, liczące w sumie ponad 2 tys. stron, składa się wprowadzenie biograficzne dr. Cenckiewicza oraz publikacje polityczne, literackie i ekonomiczne płk. Matuszewskiego. Publikacja wydana przez IPN, WBH oraz Wydawnictwo LTW jest już dostępna w księgarniach.
Polityk i oficer
Płk Ignacy Matuszewski urodził się 1 września 1891 roku w Warszawie. W czasie I wojny światowej służył w armii rosyjskiej, a w 1917 roku wstąpił do I Korpusu Polskiego. Po odzyskaniu niepodległości pracował w Oddziale II Naczelnego Dowództwa WP odpowiedzialnym za wywiad wojskowy, a podczas wojny z bolszewikami został szefem tego oddziału. Później pułkownik był m.in. attaché wojskowym w Rzymie i ministrem skarbu. Pod koniec lat 30., przewidując wybuch wojny, prowadził kampanię na rzecz zwiększenia budżetu wojskowego.
Po wybuchu II wojny we wrześniu 1939 roku na polecenie polskiego rządu pułkownik razem ze swoim przyjacielem mjr. Henrykiem Floyar-Rajchmanem nadzorowali ewakuację do Francji 75 ton złota Banku Polskiego o wartości 400 mln zł. Majątek ten pomógł w budowaniu polskiej armii i działalności rządu emigracyjnego gen. Sikorskiego.
Po przyjeździe do Francji oficer został odsunięty od służby państwowej i w 1941 roku przedostał się do Stanów Zjednoczonych. Organizował tam Komitet Narodowy Amerykanów Polskiego Pochodzenia, na bazie którego powstał Kongres Polonii Amerykańskiej oraz Instytut Józefa Piłsudskiego. Zmarł nagle 3 sierpnia 1946 roku i został pochowany w Nowym Jorku. W 2016 roku prochy jego oraz mjr. Rajchmana zostały sprowadzone do Polski i pochowane z honorami w kwaterze żołnierzy poległych w wojnie 1920 roku na Wojskowych Powązkach.
Z okazji premiery książki „Ignacy Matuszewski. Pisma wybrane” (tom 1 „Nie ma wielkości bez wolności” oraz tom 2 „O Polskę całą, wielką i wolną”) „Polska Zbrojna” wydała specjalną jednodniówkę.
Partnerem wydania specjalnego „Polski Zbrojnej” jest Wojskowe Biuro Historyczne im. gen. broni Kazimierza Sosnkowskiego.
autor zdjęć: Anna Dąbrowska, IPN, WBH
komentarze