Dla dzieci ze słabiej sytuowanych wojskowych rodzin Ministerstwo Obrony Narodowej przygotowało bezpłatne wczasy. Do wyboru są kolonie rekreacyjno-sportowe, obóz pływacki lub językowy. Pierwszy dwutygodniowy turnus rozpocznie się 6 lipca w wojskowym ośrodku nad morzem. Wyjechać też można w Bieszczady czy nad mazurskie jezioro.
Decyzję o sfinansowaniu przez wojsko wypoczynku dzieci żołnierzy zawodowych podejmuje co roku minister obrony narodowej. Propozycja dotyczy rodzin wojskowych o najniższych dochodach. – Kwestie finansowe to główne kryterium. Na resortowe wakacje mogą wysłać swoje dzieci tylko żołnierze z rodzin, w których dochód na osobę za okres 12 miesięcy poprzedzających złożenie wniosku, nie przekracza 40 proc. najniższego uposażenia zasadniczego żołnierza zawodowego – mówi Małgorzata Weber, rzecznik prasowy Agencji Mienia Wojskowego. Obecnie to 1280 zł. Wojskowi, którzy spełniają ten warunek i chcą wysłać pociechy na wakacje, powinni złożyć w jednostce udokumentowany wniosek. Ostateczny termin nie jest określony, ale z decyzją nie warto zwlekać.
Na kolonie i obozy będą mogły wyjechać dzieci w wieku od 7 do 17 lat. Wojsko opłaci im 14-dniowy pobyt wraz z wyżywieniem i transportem. W przypadku kolonii koszt nie może przekroczyć 1500 zł, a obozów tematycznych z poszerzonym programem – 1650 zł.
W sumie na resortowe wakacje będzie mogło wyjechać 400 dzieci. Podobnie jak w ubiegłym roku, także teraz do wyboru będą trzy miejsca. – Oferta przewiduje wakacje w trzech ośrodkach wypoczynkowych: w Waplewie, Rogowie i Solinie, które należą do „Rewity”, jednej z naszych spółek – mówi Małgorzata Weber.
Wybierz miejsce na wakacje!
Pierwszy turnus rozpocznie się 6 lipca w nadmorskim Rogowie (6.07-20.07). Tu będzie mogło wypocząć w sumie 120 dzieci. Młodszych, w wieku 7-13 lat, czekają kolonie sportowo-rekreacyjne, podczas których będą gry terenowe i zabawy z nagrodami, turnieje i zawody sportowe, piesze wycieczki do Mrzeżyna i Dźwirzyna oraz pobyt w parku rozrywki w Zieleniewie.
W tym samym terminie młodzież w wieku 14-17 lat może wziąć udział w obozie językowo-sportowym. Nastolatków czeka w sumie 30 godzin nauki języka w formie gier i zabaw. W programie zaplanowano m.in. wyjazd do Kołobrzegu na rejs statkiem, zwiedzanie kołobrzeskiej latarni morskiej oraz wycieczkę do parku linowego.
Dzieci w wieku 7-15 lat mogą także wybrać się do Waplewa (woj. warmińsko-mazurskie). W ośrodku nad jeziorem odbędą się w sumie dwa turnusy kolonii sportowo-rekreacyjnych, w których będzie mogło wziąć udział 160 osób (14-28.07 oraz 28.07-11.08). Nudzić się nie będą. W planach są gry terenowe, dyskoteki i ogniska, wycieczki rowerowe i piesze oraz kąpiele pod okiem ratownika WOPR.
W Bieszczady można się wybrać na ostatnie dwa tygodnie wakacji (16-30.08). W położonym nad Zalewem Solińskim ośrodku na kolonistów czeka w sumie 120 miejsc. Dzieci w wieku 7-15 lat będą mogły wziąć udział w zajęciach sportowych związanych z turystyką i ekologią. Dla nieco starszej młodzieży (od 10 do 17 lat) bieszczadzki ośrodek organizuje dwutygodniowy obóz pływacki. W programie jest codzienny, dwugodzinny trening pod okiem wykwalifikowanej kadry instruktorskiej na krytym basenie.
W 2018 roku MON przygotowało 450 miejsc wypoczynku dla dzieci, skorzystało z niego 198.
Finansowane przez MON kolonie i obozy to nie jedyna forma wsparcia ze strony resortu. Żołnierzom przysługują m.in. dopłaty do wypoczynku w ramach programu „Tanie wczasy”, a raz w roku wojskowi, którzy we własnym zakresie zorganizują wakacyjny wyjazd swoim dzieciom, mogą ubiegać się o dofinansowanie go przez MON (w wysokości od 40 proc. do 90 proc. w zależności od dochodu rodziny). Z takiej formy np. w Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki w Zegrzu skorzystało w ubiegłym roku trzech żołnierzy zawodowych. – Łącznie na dwóch koloniach i dwóch obozach przebywało czworo dzieci – mówi kpt. Krzysztof Baran, oficer prasowy Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki w Zegrzu.
autor zdjęć: Rewita
komentarze