Bardzo dobre wyniki w szkoleniu, odpowiedni staż służby, przestrzeganie dyscypliny wojskowej, a w przypadku zmiany korpusu – ukończenie odpowiedniego kursu i zdanie egzaminu. Takie m.in. wymagania stawia wojsko terytorialsom chcącym awansować. Projekt przepisów w tej sprawie trafił do konsultacji międzyresortowych. Zmiany dotyczą też awansów żołnierzy rezerwy odbywających ćwiczenia wojskowe.
Chodzi o nowelizację rozporządzenia MON z 30 kwietnia 2010 roku w sprawie mianowania na stopnie wojskowe. Jest to akt wykonawczy do ustawy o powszechnym obowiązku obrony RP. Przepisy dotyczą m.in. odbywających przeszkolenie wojskowe, rezerwistów, pełniących służbę przygotowawczą, a także – co jest nowością – uczestniczących w ćwiczeniach wojskowych oraz pełniących terytorialną służbę wojskową.
Mianowania TSW
Jakie zmiany przygotowano w projekcie? Jedna z nich dotyczy żołnierzy terytorialnej służby wojskowej, którzy służą w utworzonych 1 stycznia 2017 roku wojskach obrony terytorialnej. Jak dotąd nie było podstaw prawnych awansowania ich na kolejne stopnie. Teraz, dzięki przygotowanym przepisom, ma się to zmienić. W projekcie pojawia się nowy rozdział dotyczący żołnierzy OT. Określono w nim warunki, jakie powinien spełniać terytorials, aby wystąpić z wnioskiem o jego mianowanie. Sprecyzowano także osoby uprawnione do wnioskowania o awans.
Projekt zakłada, że mianowanie żołnierzy OT na kolejny stopień wojskowy będzie mogło nastąpić nie częściej niż po roku od ostatniego awansu. Na stopień starszego szeregowego w WOT będzie mógł zostać mianowany żołnierz, który m.in. osiągnie bardzo dobre wyniki w wykonywaniu zadań służbowych oraz w dyscyplinie wojskowej.
W przypadku awansu na pierwszy stopień podoficerski – kaprala żołnierz będzie musiał dodatkowo ukończyć kurs podoficerski i zdać egzamin. By awansować w ramach tego korpusu, terytorials musi mieć pozytywną opinię służbową, posiadać kwalifikacje wojskowe wymagane na danym stanowisku oraz zajmować stanowisko służbowe zaszeregowane do stopnia wojskowego, na który miałby zostać mianowany (lub jest przewidywany do wyznaczenia na to stanowisko służbowe z dniem mianowania). Warunkiem niezbędnym będzie też pełnienie czynnej służby wojskowej przez co najmniej trzy lata.
Na podobnych zasadach będą przyznawane awanse w korpusie oficerskim. Aby otrzymać podporucznikowskie gwiazdki, konieczne będzie ukończenie kursu i zdanie egzaminu. Ważne też będą bardzo dobre wyniki w wykonywaniu zadań służbowych oraz w dyscyplinie wojskowej. Kolejne stopnie oficerskie będą mogli zdobywać wyłącznie ci żołnierze, którzy mają za sobą pięć lat służby czynnej. Poza tym, podobnie jak w przypadku podoficerów, będzie się liczyć pozytywna opinia służbowa, przestrzeganie dyscypliny, zdobyte kwalifikacje oraz zajmowanie odpowiednio zaszeregowanego stanowiska (lub planowanie wyznaczenia na to stanowisko).
Z wnioskiem o awans w przypadku szeregowego lub na stopnie podoficerskie będzie mógł wystąpić przełożony żołnierza zajmującego stanowisko służbowe co najmniej dowódcy kompanii. Na pozostałe stopnie do pułkownika włącznie z wnioskiem będzie występował dowódca jednostki wojskowej lub jego przełożony.
Awanse dla ćwiczących rezerwistów
Projekt zakłada również możliwość awansu na stopnie wojskowe żołnierzy odbywających ćwiczenia wojskowe. – Obecnie mogą być mianowani żołnierze rezerwy, którzy aktualnie nie uczestniczą w ćwiczeniach wojskowych. Po zmianach przepisów na awans będą mogli liczyć także ci, którzy w danym momencie odbywają ćwiczenia wojskowe. Słowem, żołnierze rezerwy, w tym żołnierze NSR, będą mogli być mianowani zarówno w czasie odbywania ćwiczeń wojskowych, jak i po ich zakończeniu – tłumaczy ppłk Sławomir Ratyński z Zespołu Prasowego Sztabu Generalnego.
Zgodnie z propozycjami wymagania dotyczące awansu mają być jednak wyższe. – Obecnie jedynym czynnikiem warunkującym mianowanie na kolejny stopień wojskowy jest czas szkolenia. Propozycje zakładają, że do wymogu dotyczącego czasu ćwiczeń dojdzie również wymóg otrzymania bardzo dobrej oceny z opinii służbowej, a więc również jakość wywiązywania się z obowiązków służbowych w trakcie służby – wyjaśnia ppłk Ratyński. Jak czytamy w uzasadnieniu projektu, chodzi o to, aby awansowani byli najlepsi żołnierze rezerwy.
Projekt wprowadza także zmiany mające ograniczyć mianowania żołnierzy czynnej służby wojskowej tylko na kolejny wyższy stopień wojskowy. Obecnie rozporządzenie mówi o mianowaniu na wyższy stopień bez precyzowania, że musi to być jeden stopień w górę.
Projektowana nowelizacja na nowo określa zasady mianowania osób niepodlegających obowiązkowi służby (z racji ukończonego wieku lub stanu zdrowia). Resort obrony zaproponował możliwość awansu na wyższy stopień wojskowy bez konieczności bezwzględnego przestrzegania rygoru zachowania kolejności stopni wojskowych przy tym mianowaniu.
autor zdjęć: WOT
komentarze