moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Warszawa oddała hołd powstańcom

Dźwięk syren w godzinę „W”, uroczystości pod pomnikiem Gloria Victis na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach, kwiaty i znicze w miejscach pamięci oraz pod pomnikami – tak stolica uczciła 74. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego 1 sierpnia 1944 roku, największego zrywu w okupowanej Europie. Wieczorem na 63 dni zapłonie Ognisko Pamięci na kopcu Powstania Warszawskiego na Mokotowie.

Punktualnie o 17.00 w rocznicę „godziny W”, w której wybuchło powstanie warszawskie, w całej stolicy rozległy się sygnały syren alarmowych. Na minutę zamarł ruch na ulicach, a mieszkańcy stolicy zatrzymali się, aby uczcić pamięć powstańców i ludności cywilnej stolicy.

Jednocześnie przed pomnikiem Gloria Victis na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach rozpoczęła się najważniejsza uroczystość podczas obchodów 74 rocznicy zrywu. Hołd powstańcom oddał prezydent Andrzej Duda, premier  Mateusz Morawiecki, przedstawiciele władz, kombatanci i mieszkańcy Warszawy. Rozległa się salwa honorowa, odmówiono modlitwę za poległych i złożono wieńce pod pomnikiem.

Chwilę wcześniej na wojskowych Powązkach prezydent Duda i premier Morawiecki złożyli wieńce na grobie gen. Antoniego Chruściela „Montera”, dowódcy Okręgu Warszawskiego Armii Krajowej, który dowodził całością sił powstańczych. Premier Morawiecki zapalił też znicz przy Kwaterze Harcerskiego Batalionu AK „Zośka".

Szef rządu spotkał się także z harcerzami i wolontariuszami w Muzeum Powstania Warszawskiego. – Powstańcy warszawscy muszą być dla nas wszystkich najbardziej wyrazistym świadectwem wolności, walki o prawdę, godność i człowieczeństwo, to bohaterowie nie tylko Polski, ale też świata – powiedział premier.

Wieczorem złożono wieńce, zapalono znicze i odmówiono wspólną modlitwę przy pomniku Polegli-Niepokonani 1939-1945 na Cmentarzu Powstańców Warszawy na Woli. Spoczywa tu ponad 100 tys. żołnierzy i cywili poległych i zamordowanych w 1944 roku. W uroczystościach wzięła też udział Wanda Traczyk-Stawska „Atma”, żołnierz AK i uczestniczka powstania, która była inicjatorką opieki nad cmentarzem Powstańców Warszawy.

– Wasza walka i wasze cierpienia nie były daremne, uczynimy wszystko, żeby podobna tragedia już nigdy się nie powtórzyła – napisał prezydent Duda w liście skierowanym do powstańców uczestniczących w uroczystości. Andrzej Duda przypomniał też, że powstanie było największą akcją zbrojnego podziemia w Europie okupowanej przez nazistowskie Niemcy oraz jedną z najbardziej dramatycznych batalii polskiego oręża.

W swoim liście prezydent nawiązał też do rzezi mieszkańców Woli w pierwszych dniach powstania, podczas której zginęło 40-50 tys. osób. – Rzeź ta zapisała się w historii jako jedna z największych jednorazowych zbrodni na narodzie polskim w jego dziejach, a także jako jeden z największych i najokrutniejszych masowych mordów na ludności cywilnej podczas II wojny – podkreślił prezydent.

Natomiast na placu Piłsudskiego jak co roku warszawiacy zaśpiewali „(nie)zakazane piosenki”, czyli piosenki powstańcze. Śpiewających wspierali profesjonalni muzycy – wystąpił chór i orkiestra pod dyrekcją Jana Stokłosy oraz Chór Warszawiaków i soliści. Podczas koncertu można było usłyszeć i zaśpiewać m.in. „Sanitariuszkę Małgorzatkę", „Warszawskie dzieci" czy „Pałacyk Michla”. Oficjalne uroczystości 1 sierpnia zakończyło zapalenie na szczycie Kopca Powstania Warszawskiego na Mokotowie Ogniska Pamięci. Ogień będzie płonął przez 63 dni.

Fundament wolnej Polski

Dzisiejsze obchody zainaugurowało złożenie kwiatów przy tablicy upamiętniającej podpisanie 31 lipca 1944 roku przez płk. Chruściela „Montera”, rozkazu rozpoczęcia walk o Warszawę. – Powstanie nie było obłędem, ale walką z obłędem narzuconym Europie i Polsce przez niemiecką III Rzeszę, która w porozumieniu z sowietami rozpoczęła II wojną światową – mówił Jan Józef Kasprzyk, szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych przed budynkiem przy ul. Filtrowej, gdzie mieściła się konspiracyjna kwatera sztabu dowódcy OW AK.

Z kolei Bogdan Bartnikowski, żołnierz czwartego obwodu AK Warszawa – Ochota, uczestnik powstania zaznaczył, że powstańcy czekali na ten dzień. – Czekali nie od dwóch, trzech dni, ale od 1939 roku, organizując się i szkoląc, czekając na możliwość walki z Niemcami – mówił kombatant.

– Obecne pokolenia zawdzięczają to, gdzie dzisiaj są i jak mogą kształtować swoją rzeczywistość pokoleniom, które były przed nami – zaznaczył natomiast premier Mateusz Morawiecki podczas spotkania w Muzeum Powstania Warszawskiego. Dodał, że budując fundament pod silniejszą Polskę musimy o tym pamiętać.

Szef rządu poinformował także, że podjął decyzję o podwojeniu wysokości funduszu wsparcia dla żyjących powstańców, żołnierzy AK i żołnierzy wyklętych. Podkreślił, że jego celem jest możliwie najszersze wsparcie weteranów, którzy są w trudnej sytuacji życiowej. Jak podał Michał Dworczyk, szef kancelarii premiera, fundusz znajduje się w UdsKiOR i do tej pory rocznie wynosił 15 mln zł, a ma wzrosnąć do 30 mln zł.

Szef rządu zapowiedział także, że we współpracy ze Światowym Związkiem Żołnierzy AK wprowadzone zostaną zmiany prawa, które pozwolą stworzyć spis grobów osób, które walczyły o niepodległość Polski. Przygotowywany projekt ustawy ma pozwolić na przejęcie przez państwo opieki i finansowania utrzymania grobów polskich bohaterów w sytuacjach, gdy nie mają już swoich opiekunów. Pod koniec uroczystości w MPW szef rządu złożył wieniec pod dzwonem dowódcy powstania gen. „Montera" oraz pod tablicą poświęconą prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu.

Natomiast prezydent Duda złożył wieniec przy tablicy upamiętniającej zamordowanych cywilów na warszawskiej Woli. – Składamy hołd nie tylko tym, którzy walczyli w powstaniu, ale także tym, którzy w powstaniu ucierpieli, zginęli, tylko dlatego, że byli Polakami – mówił Andrzej Duda. Rzeź mieszkańców dzielnicy trwała od 5 do 7 sierpnia i w ciągu kilku dni życie straciło – według różnych szacunków – od 40 do 50 tys. mieszkańców.

Z kolei w stołecznym parku im. gen. Orlicz-Dreszera złożono hołd powstańcom z Mokotowa. Zapalono znicze i złożono wieńce przed pomnikiem Mokotów Walczy 1944. Po uroczystości jej uczestnicy przeszli w „Marszu Mokotowa" do ul. Dworkowej pod obelisk poświęcony pamięci 119 pomordowanych tutaj przez Niemców 27 września 1944 roku powstańców. Złożono też kwiaty przed pomnikiem gen. Stefana Roweckiego „Grota", który w latach 1942-1943 był komendantem głównym AK. Został zamordowany przez Niemców tuż po wybuchu powstania.

Sens walki

Zanim wybiła godzina „W” uroczystości upamiętniające powstanie odbyły się też przy Pomniku Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej przy ulicy Wiejskiej, gdzie z powstańcami spotkali się parlamentarzyści. – W godzinie „W" Warszawa stanęła do nierównej walki. Ten najbardziej heroiczny czyn całej Polski Walczącej pokazał, co znaczy determinacja i odwaga, wola zwycięstwa, pragnienie niepodległości i wolności – mówił Ryszard Terlecki, wicemarszałek Sejmu.

Jak dodał, dzięki heroicznej odwadze powstańców i ich niezłomnej wierze w Polskę, nasze państwo odzyskało niepodległość. Wicemarszałek zaznaczył, że uczestnicy powstania pozostaną na zawsze wzorem patriotyzmu, żołnierskiego honoru i cnót obywatelskich.

O zasadności i sensie walki sprzed 74 lat mówił z kolei prof. Leszek Żukowski, prezes ŚZŻAK. Zastanawiał się też, czy powstanie można było wygrać. – Wymagałaby to spełnienia czterech warunków: powstanie trwałoby dłużej niż trzy dni, mielibyśmy wystarczającą ilość broni i amunicji, od pierwszego dnia uzyskalibyśmy wsparcie z Zachodu oraz Armia Czerwona przekroczyłaby granicę – wyliczał. Na koniec zwrócił się do Polaków. – Drodzy rodacy, odpowiedzcie sobie sami, czy warto było stawać do powstania, czy jakimś argumentem mogły być tu doświadczenia rozbiorów, lat niewoli lub okupacji, aresztowań, mordowania i zsyłek? – pytał kombatant.

Przed Sejmem przemawiała również Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent Warszawy. Przypomniała, że stolica za swój bohaterski opór została odznaczona krzyżem Virtuti Militari. Podkreśliła również rolę samorządowców podczas II wojny, w tym komisarycznego burmistrza Warszawy Juliana Kulskiego oraz prezydenta stolicy w czasie powstania Marcelego Porowskiego. – Julian Kulski starał się, żeby magistrat stanowił oparcie zarówno dla mieszkańców, jak i ruchu oporu – powiedziała prezydent Warszawy.

- 1 sierpnia oddajemy hołd wszystkim bohaterom, którzy przez 63 dni nieustępliwie walczyli z Niemcami, bili się nie tylko o wolność, ale także o godność dla Warszawy, o ducha narodu, którego nie dało się złamać przez lata okupacji – mówi minister obrony Mariusz Błaszczak w spocie upamiętniającym 74. rocznicę powstania. Szef MON dodał, że jesteśmy winni pamięć o tym młodzieńczym zrywie pokolenia Kolumbów, które 74 lata temu pokazało, że walecznego ducha polskiego narodu nie da się złamać. Minister podkreślił takżę, że aby pomóc żyjącym powstańcom MON stworzył program „Wdzięczni Bohaterom”. Jego celem jest upamiętnienie walk bohaterów tego zrywu oraz pomoc żołnierzom II wojny i polskiego podziemia niepodległościowego.

Wolna Warszawa

Tegoroczne obchody rocznicy warszawskiego zrywu rozpoczęły się już w niedzielę od spotkanie prezydenta Dudy z powstańcami w Parku Wolności przy Muzeum PW. – Chociaż powstanie w sensie militarnym nie wygrało, chociaż nie udało się wyzwolić Polski, to Warszawa w jakiejś swojej części była wolna przez 63 dni – mówił prezydent. Podkreślił, że powstańcy walczyli za wartości, nie z zemsty. Prezydent odniósł się również do sporu o sens powstania.

-  Jeżeli ktoś pyta czy polemizuje, czy było warto, to patrząc na to, jak wy patrzycie na swoich przyjaciół, towarzyszy broni i po tym, jaki jest dzisiaj wasz stosunek do wolnej, niepodległej ojczyzny, jestem przekonany, że było warto – oświadczył. Andrzej Duda zaznaczył też, że Polska nigdy nie zapomni o swoich bohaterach także dzięki takim instytucjom jak Muzeum PW.

       

Z okazji 74. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego redakcja „Polski Zbrojnej” przygotowała dwa specjalne numery pisma. Dla wszystkich tych, którzy nie mogli być 1 sierpnia w Warszawie, przygotowaliśmy elektroniczne wersje naszych wydawnictw. Mecenasami jednodniówek są: Polska Grupa Zbrojeniowa, Polska Spółka Gazownictwa, Wojskowe Przedsiębiorstwo Handlowe i Fundacja PGNiG Rozgrzewamy polskie serca.

Z kolei Jan Ołdakowski, dyrektor MPW zwracając się do powstańców mówił, że ich walka nie zakończyła się wraz z zakończeniem wojny. – Walczyliście dziesiątki lat o pamięć o powstaniu i pokazaliście, że można przeciwstawić się złu poprzez wierność wyznawanym wartościom – stwierdził dyrektor MPW.

Podczas uroczystości prezydent odznaczył ponad 20 osób, uczestników powstania oraz osoby zasłużone w upamiętnianiu tamtych wydarzeń. Pośmiertnie został uhonorowany Krzysztof Kamil Baczyński, poeta i żołnierz AK, który poległ 4 sierpnia. Nadano mu Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla niepodległości oraz osiągnięcia w działalności na rzecz rozwoju polskiej kultury.

Wśród odznaczonych byli także m.in. Lucyna Adamkiewicz „Ewa”, łączniczka w Zgrupowaniu „Chrobry I", Jadwiga Bielska „Szarotka”, łączniczka i sanitariuszka w Batalionie „Bończa", Ludwik Fiszer „Alfa”, żołnierz Organizacji Wojskowej Korpusu Bezpieczeństwa i Krystyna Opałło „Elżbieta”, łączniczka i kolporterka w Obwodzie VII „Obroża".

Sierpniowa miłość

Tradycyjnie w przeddzień rocznicy wybuchu zrywu pod Pomnikiem Powstania Warszawskiego na pl. Krasińskich odbyła się uroczysta msza polowa w intencji powstańców. – Chcemy przekazać wyrazy uznania i okazać wdzięczność tym, którzy latem 1944 roku polskie drzewo wolności podlewali własną krwią – mówił w homilii biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek.

Przemawiając podczas uroczystości prezydent Duda zaznaczył, że powstańcy chcieli wolności, bo wolność wywalczyli ich ojcowie i dzięki ofierze poprzednich pokoleń Polacy odzyskali 100 lat temu niepodległość. – To dlatego mamy wolną Polskę, bo zawsze w naszym narodzie w najgorszych sytuacjach byli tacy, którzy wierzyli, że ich wola jest silniejsza niż wola wroga – mówił Andrzej Duda. Dlatego, jak dodał, warto było stanąć do powstania warszawskiego i warto było walczyć o wolność.

Uroczystości zakończył apel pamięci i koncert „Sierpniowa Miłość”. Jego kanwą były śluby powstańcze, których podczas zrywu zawarto ponad 250. Warszawiacy zaśpiewali przedwojenne i powstańcze piosenki m.in. „Marsz Mokotowa", „Ta ostatnia niedziela" i „Warszawo ma".

Dzisiaj wieczorem odbędą się jeszcze uroczystości przy pomniku Polegli-Niepokonani na Cmentarzu Powstańców Warszawy na Woli. Natomiast na placu Piłsudskiego warszawiacy zaśpiewają jak co roku „(nie)zakazane piosenki”, czyli piosenki powstańcze. Śpiewających będą wspierać profesjonalni muzycy – wystąpi chór i orkiestra pod dyrekcją Jana Stokłosy oraz Chór Warszawiaków i soliści. O godz. 21 podczas uroczystości na Kopcu Powstania Warszawskiego rozpalone zostanie Ognisko Pamięci. Które płonąć będzie przez 63 dni, tyle ile trwał bój o Warszawę.

Obchody 74. rocznicy wybuchu powstania będą trwały w Warszawie jeszcze przez kolejne dni. W sobotę 4 sierpnia stołecznymi ulicami przejedzie Masa Powstańcza, czyli rowerowy rajd upamiętniający zryw sprzed 74 lat. Następnego dnia odbędą się uroczystości upamiętniające rocznicę wyzwolenia przez Batalion „Zośka" obozu „Gęsiówka" i uwolnienia z niego blisko 350 Żydów.

Z kolei przy pomniku pamięci 50 tysięcy mieszkańców Woli zamordowanych przez Niemców podczas powstania warszawiacy upamiętnią cywilnych mieszkańców stolicy, którzy zginęli w trakcie walk. Zwieńczeniem uroczystości będzie Marsz Pamięci i zapalenie zniczy na wystawie „Zachowajmy ich w pamięci” w Parku Powstańców Warszawy na Woli. Obchody zakończą się 2 października wieczorem zgaszeniem ognia na Kopcu Powstania Warszawskiego.

Anna Dąbrowska

autor zdjęć: Michał Niwicz, Jarosław Wiśniewski

dodaj komentarz

komentarze


W hołdzie pamięci dla poległych na misjach
 
Nowa ustawa o obronie cywilnej już gotowa
W Toruniu szkolą na międzynarodowym poziomie
Olimp w Paryżu
Szkoleniowa pomoc dla walczącej Ukrainy
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Świąteczne spotkanie pod znakiem „Feniksa”
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Zimowe wyzwanie dla ratowników
Polskie Pioruny bronią Estonii
Fundusze na obronność będą dalej rosły
Kluczowy partner
Rosomaki i Piranie
Bohaterowie z Alzacji
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Polska i Kanada wkrótce podpiszą umowę o współpracy na lata 2025–2026
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Czworonożny żandarm w Paryżu
Jeniecka pamięć – zapomniany palimpsest wojny
Posłowie o modernizacji armii
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Rekord w „Akcji Serce”
Wszystkie oczy na Bałtyk
Estonia: centrum innowacji podwójnego zastosowania
Kosmiczny zakup Agencji Uzbrojenia
Awanse dla medalistów
Trzecia umowa na ZSSW-30
Medycyna „pancerna”
Sukces za sukcesem sportowców CWZS-u
W drodze na szczyt
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Opłatek z żołnierzami PKW Rumunia
Chirurg za konsolą
„Szczury Tobruku” atakują
Ryngrafy za „Feniksa”
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Opłatek z premierem i ministrem obrony narodowej
21 grudnia upamiętniamy żołnierzy poległych na zagranicznych misjach
Łączy nas miłość do Wojska Polskiego
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Poznaliśmy laureatów konkursu na najlepsze drony
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Wybiła godzina zemsty
Srebro na krótkim torze reprezentanta braniewskiej brygady
Prawo do poprawki, rezerwiści odzyskają pieniądze
„Czajka” na stępce
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Kluczowa rola Polaków
Świąteczne spotkanie na Podlasiu
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Polskie Casy będą nowocześniejsze
„Feniks” wciąż jest potrzebny
Determinacja i wola walki to podstawa
Miliardowy kontrakt na broń strzelecką
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Kadeci na medal
Olympus in Paris
„Niedźwiadek” na czele AK
Wiązką w przeciwnika
Wstępna gotowość operacyjna elementów Wisły
Zmiana warty w PKW Liban

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO