moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Polacy pojechali do Kanady po zwycięstwo

Polsko-kanadyjska drużyna zwyciężyła w zawodach saperskich przeprowadzonych podczas międzynarodowych ćwiczeń „Ardent Defender 2017”. Manewry odbywały się w Kanadzie z udziałem 250 żołnierzy zajmujących się wykrywaniem i neutralizacją improwizowanych urządzeń wybuchowych. Reprezentowali oni armie z 12 państw, m.in. USA, Wielkiej Brytanii, Australii, Izraela czy Indii.

„Ardent Defender” to cykliczne, organizowane od pięciu lat ćwiczenia, których celem jest doskonalenie międzynarodowej współpracy w przeciwdziałaniu zagrożeniom związanym m.in. z improwizowanymi ładunkami wybuchowymi. Polacy brali w nich udział po raz trzeci, ale zwycięstwo w towarzyszących manewrom zawodach wywalczyli po raz pierwszy. W tegorocznej edycji ćwiczeń, która trwała od 15 października do 3 listopada, Wojsko Polskie reprezentował sześcioosobowy zespół delegowany przez Zarząd Inżynierii Wojskowej DG RSZ. W jego składzie byli: kpt. Tomasz Łagowski, st. sierż. Nikodem Kita i st. kpr. Michał Ożóg z 1 Pułku Saperów w Brzegu, kpt. Paweł Medyński z Centrum Szkolenia Wojsk Inżynieryjnych i Chemicznych we Wrocławiu, por. Damian Zalewski z 2 Pułku Saperów w Kazuniu oraz st. bsm. Michał Jodłowski z 12 Dywizjonu Trałowców ze Świnoujścia. Manewry odbywały się w dwóch kanadyjskich ośrodkach szkoleniowych: Centrum Szkolenia Kadetów – Blackdown w miejscowości Borden oraz Centrum Szkolenia Czwartej Dywizji armii kanadyjskiej w miejscowości Meaford.

Saperscy kryminolodzy

Uczestnicy ćwiczeń tworzyli międzynarodowe zespoły specjalistyczne. Dwóch polskich saperów działało w komórce CETCC (Counter Explosive Threat Coordination Cell) zajmującej się planowaniem i koordynacją użycia pododdziałów EOD. Dwaj inni, razem z dwoma saperami kanadyjskimi trafili do sekcji EOD (Explosive Ordnance Disposal) odpowiedzialnych za wykrywanie i neutralizację improwizowanych urządzeń wybuchowych. Kolejnych dwóch Polaków realizowało zadania jako Zespół Rozpoznania Środków Walki (Weapons Intelligence Team). Żołnierze ci niczym specjaliści kryminalistyki zajmowali się zbieraniem, zabezpieczaniem i przekazaniem do laboratorium śladów dowodowych po wybuchach – elementów urządzeń i mikrośladów, np. ludzkiego DNA. Do ich zadań należało również rozpoznanie budowy i sposobu użycia przez terrorystów improwizowanych ładunków wybuchowych. Dzięki takiej szczegółowej analizie wykonanej w mobilnym laboratorium kryminalistycznym DTAL (Deployable Technical Analysis Laboratory) oraz korzystając z innych źródeł pozyskiwania informacji, komórka wywiadu (IST – Intelligence Support Team) rozpracowała siatkę przestępców-terrorystów działającą hipotetycznie w danym terenie.

Podczas szkolenia prowadzono całe spektrum saperskich działań zarówno na lądzie, jak i pod wodą. Nie chodziło jednak o profilaktykę, czyli nauczanie co zrobić aby np. podczas misji nie najechać na minę pułapkę, tylko o realizację kompleksowych zadań mających na celu likwidację zagrożeń w zakresie improwizowanych urządzeń wybuchowych. Ćwiczono również metody bezpiecznej ich neutralizacji zgodnie z procedurą wypracowaną przez armię amerykańską i stosowaną powszechnie na świecie. – Ćwiczenia były bardzo ciekawe i dobrze zorganizowane. Umożliwiły ich uczestnikom zdobycie nowych wiadomości, wymianę doświadczeń, poznawanie nowego sprzętu i procedur – mówi kpt. Tomasz Łagowski z 1 Brzeskiego Pułku Saperów, dowódca polskiego zespołu.

Saperska rywalizacja

W ostatnich dwóch dniach „Ardent Defender 2017” przeprowadzono saperskie zawody. Rywalizowali technicy zajmujący się wykrywaniem i neutralizacją improwizowanych urządzeń wybuchowych. Do zmagań przystąpiło 10 mieszanych, czteroosobowych zespołów reprezentujących takie kraje, jak: Polska, Stany Zjednoczone Ameryki Północnej, Wielka Brytania, Nowa Zelandia, Australia, Izrael, Indie, Kolumbia i Kanadyjskiej Policji.

Polsko-kanadyjski zespół otrzymał numer 10. Polskę reprezentowali saperzy: kpt. Paweł Medyński oraz st. bsm. Michał Jodłowski.

Każdy zespół miał do wykonania cztery zadania. W czasie pierwszego, wykorzystując zestaw hakowo-linowy (Hook & Line) trzeba było poruszyć i przemieścić w inne miejsce przedmiot imitujący IED. Druga konkurencja polegała na rozpoznaniu, podjęciu i przemieszczeniu podejrzanego przedmiotu w odpowiednie miejsce sterując robotem saperskim typu tEODor.

Trzecie zadanie saperzy wykonywali ubrani w kombinezon antywybuchowy EOD-9A. Tak zabezpieczeni sprawdzali pojazd, by wykryć miejsca, w których organizatorzy ukryli – zamiast materiałów wybuchowych – specjalne numerki. Ostatni etap rywalizacji polegał na wykonaniu zdjęcia rentgenowskiego podejrzanego pakunku i rozpoznanie jak największej liczby przedmiotów, które się w nim znajdowały.

Komisja sędziowska zwracała uwagę na czas wykonania zadań, ale także na dokładność wykonanych czynności. Każdy wyłapany błąd w sztuce saperskiej karany był doliczeniem do wyniku dodatkowego czasu.

Tryumf Polaków

Po podliczeniu wyników okazało się, że najlepszym zespołem była drużyna polsko-kanadyjska. Miała ona przewagę ponad czterech minut nad następnym zespołem. – W ubiegłym roku drużyna z Polakami w składzie uplasowała się w środku wszystkich startujących. W tym roku udowodniliśmy, że jesteśmy najlepsi. Mam nadzieję, że w roku następnym żołnierze naszej armii obronią mistrzowski tytuł – mówi kpt. Paweł Medyński, członek zwycięskiej drużyny, na co dzień oficer Sekcji Szkolenia z Zespołu Rozminowania w Centrum Szkolenia Wojsk Inżynieryjnych i Chemicznych we Wrocławiu.

Podczas uroczystego zakończenia ćwiczeń, za zwycięstwo w zawodach, żołnierze z Kanady otrzymali od organizatorów trofeum przechodnie w postaci statuetki przedstawiającej technika EOD, na którym umieszczona została tabliczka z ich nazwiskami. Trofeum to będzie wędrować pomiędzy dwiema macierzystymi jednostkami tych żołnierzy. Podobne trofeum otrzymali także reprezentanci Polski. Przywieźli je ze sobą do kraju i umieścili w nowej Sali Tradycji Zespołu Rozminowania Centrum Szkolenia Wojsk Inżynieryjnych i Chemicznych we Wrocławiu.

tagi: żołnierska służba, poligon. ćwiczenia wojskowe, Zarząd Inżynierii Wojskowej, 1 Pułku Saperów, Centrum Szkolenia Wojsk Inżynieryjnych i Chemicznych, 2 Pułku Saperów, 12 Dywizjonu Trałowców, Polska, Kanada, Stany Zjednoczone Ameryki Północnej, Wielka Brytania, Nowa Zelandia, Australia, Izrael, Indie, Kolumbia, Wrocław, Brzeg, Kazuń, Świnoujście, Borden, Meaford, Paweł Medyński, Tomasz Łagowski.

Bogusław Politowski

autor zdjęć: kpt. Paweł Medyński, Canadian Army

dodaj komentarz

komentarze


Tusk i Szmyhal: Mamy wspólne wartości
 
Wypadek na szkoleniu wojsk specjalnych
Przełajowcy z Czarnej Dywizji najlepsi w crossie
Sprawa katyńska à la española
Znamy zwycięzców „EkstraKLASY Wojskowej”
Morze Czarne pod rakietowym parasolem
Przygotowania czas zacząć
Szpej na miarę potrzeb
Żołnierze-sportowcy CWZS-u z medalami w trzech broniach
Front przy biurku
Kolejne FlyEye dla wojska
Ukraińscy żołnierze w ferworze nauki
Puchar księżniczki Zofii dla żeglarza CWZS-u
Zmiany w dodatkach stażowych
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Wojna w Ukrainie oczami medyków
Na straży wschodniej flanki NATO
SOR w Legionowie
Kosiniak-Kamysz o zakupach koreańskiego uzbrojenia
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Rozpoznać, strzelić, zniknąć
Operacja „Synteza”, czyli bomby nad Policami
Czerwone maki: Monte Cassino na dużym ekranie
Donald Tusk: Więcej akcji a mniej słów w sprawie bezpieczeństwa Europy
Strażacy ruszają do akcji
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
25 lat w NATO – serwis specjalny
Gen. Kukuła: Trwa przegląd procedur bezpieczeństwa dotyczących szkolenia
Wojna w świętym mieście, część trzecia
Aleksandra Mirosław – znów była najszybsza!
Wojna w świętym mieście, część druga
Lekkoatleci udanie zainaugurowali sezon
Strategiczna rywalizacja. Związek Sowiecki/ Rosja a NATO
Wojna na detale
W Italii, za wolność waszą i naszą
NATO zwiększy pomoc dla Ukrainy
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wojna w świętym mieście, epilog
Active shooter, czyli warsztaty w WCKMed
W Brukseli o wsparciu dla Ukrainy
Sandhurst: końcowe odliczanie
Gunner, nie runner
Wojskowy bój o medale w czterech dyscyplinach
NATO na północnym szlaku
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
NATO on Northern Track
W Rumunii powstanie największa europejska baza NATO
Rekordziści z WAT
Zachować właściwą kolejność działań
Wytropić zagrożenie
Charge of Dragon
Jakie wyzwania czekają wojskową służbę zdrowia?
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Pod skrzydłami Kormoranów
Kadisz za bohaterów
Święto stołecznego garnizonu
Polak kandydatem na stanowisko szefa Komitetu Wojskowego UE
Ramię w ramię z aliantami

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO