moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Coraz mniej czasu na decyzję o studiach mundurowych

Niecałe dwa tygodnie na złożenie dokumentów zostało tym, którzy marzą o studiach w mundurze. Na czterech wojskowych uczelniach do wyboru jest ponad 20 kierunków, w tym także nowe: dowodzenie – we Wrocławiu oraz systemy informacyjne w bezpieczeństwie – w gdyńskiej Akademii. Do zdobycia jest w sumie 1150 indeksów.

Osoby zainteresowane studiami wojskowymi mogą aplikować do jednej z czterech wojskowych uczelni. Do wyboru jest wrocławska Wyższa Szkoła Oficerska Wojsk Lądowych, gdyńska Akademia Marynarki Wojennej, dęblińska Wyższa Szkoła Oficerska Sił Powietrznych oraz Wojskowa Akademia Techniczna w Warszawie. W roku akademickim 2017/2018 kształcenie w tych placówkach będzie mogło rozpocząć w sumie 1150 osób.

Walka o indeksy

Pierwsi ochotnicy już się zgłosili. – Według danych z 15 marca, na studia wojskowe w naszej Akademii zarejestrowały się 704 osoby. 226 z nich złożyło jednocześnie dokumenty na studia cywilne, deklarując, że jeśli nie dostaną się na studia mundurowe, to właśnie jako cywile podejmą kształcenie – mówi Grażyna Palczak, rzecznik prasowy WAT. Podczas tegorocznej rekrutacji na WAT kandydaci będą walczyć o 595 miejsc na dziesięciu kierunkach. Najwięcej indeksów jest do zdobycia na elektronice i telekomunikacji (201), mechatronice (77), informatyce (75) oraz kryptografii i cyberbezpieczeństwie (55).

Ponad 320 osób z kolei złożyło wnioski do Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie. Na najbliższy rok akademicki uczelnia przygotowała 122 miejsca, w tym 87 na kierunku lotnictwo i kosmonautyka, 22 na nawigacji oraz 13 na logistyce. – Biorąc pod uwagę poprzednie lata, zakładamy, że liczba kandydatów dojdzie do 600. Ale mamy w tym roku o 30 miejsc więcej – podkreśla ppłk Jarosław Wojtyś, rzecznik Szkoły Orląt. Przedstawiciele uczeni przyznają, że tradycyjnie największą popularnością cieszy się kierunek lotnictwo i kosmonautyka, na którym kształcą się kandydaci na pilotów samolotów odrzutowych, transportowych oraz śmigłowców. Zgodnie jednak z uchwałą senatu kandydat może zaznaczyć we wniosku trzy specjalności, zarówno lotne, jak i naziemne, np. kontroler ruchu lotniczego. – Robi tak zdecydowana większość kandydatów. Osoby, które składają wnioski, nie mają bowiem aż tak dużej świadomości stanu swojego zdrowia. W praktyce często więc bywa, że to właśnie badania lekarskie są czynnikiem w znacznym stopniu weryfikującym kandydatów. Jeśli zatem ochotnik na pilota zaliczy badania ogólne, ale nie przejdzie pozytywnie tych specjalistycznych, przeprowadzanych w Wojskowym Instytucie Medycyny Lotniczej, to wciąż ma otwartą drogę, by ubiegać się o miejsce na kierunkach naziemnych – tłumaczy ppłk Wojtyś.

Nowe kierunki we Wrocławiu i Gdyni

We wrocławskiej „kuźni generałów” będzie można się ubiegać o jedno z 330 miejsc dla podchorążych. Większość z przyjętych rozpocznie edukację na nowym i jedynym w Polsce kierunku dowodzenie. Ale studiować można też na inżynierii bezpieczeństwa. – W tej chwili o 273 miejsca na tym pierwszym kierunku zamierzają się ubiegać się 1092 osoby. Zainteresowanie tym drugim jest mniejsze – tu na razie zarejestrowało się 56 osób, a miejsc jest 60 – mówi mjr Piotr Szczepański, rzecznik prasowy uczelni. Dodaje, że w tym roku oferuje ona o 100 miejsc więcej niż ostatnio. – Teoretycznie więc możliwości dostania się mogą być większe. Dla wielu młodych ludzi to szansa, by rozpocząć kształcenie na tak prestiżowej uczelni – dodaje rzecznik.

W Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni ochotnicy będą się ubiegać o jeden ze 100 indeksów. Na razie jest 192 kandydatów, w tym 31 kobiet. – Na informatyce, mechanice i budowie maszyn oraz mechatronice przygotowaliśmy po 20 miejsc. Ubiega się o nie odpowiednio 9, 20 i 30 osób. Na tym ostatnim kierunku uruchamiamy też nową specjalność – prace podwodne. Na 28 miejsc na nawigację z kolei wnioski złożyło 111 zainteresowanych. Mamy już też kandydatów na nowy kierunek – systemy informacyjne w bezpieczeństwie, który dotąd był adresowany wyłącznie do cywilów. O 12 miejsc zamierzają rywalizować na razie 22 osoby – mówi kmdr por. Wojciech Mundt, rzecznik prasowy AMW.

Na ostatnią chwilę

Ci, którzy rozważają studia w mundurze, a nie złożyli jeszcze niezbędnych dokumentów, muszą się jednak pospieszyć. Do zamknięcia rekrutacji zostały niecałe dwa tygodnie. Ale jak przyznają przedstawiciele wszystkich uczelni, to właśnie ten czas, kiedy wniosków od zainteresowanych przychodzi najwięcej. Bywa, że dziennie nawet 20.

Jaka ostatecznie będzie liczba kandydatów na studia mundurowe, okaże się już za kilkanaście dni. – Z podaniem takiej informacji czekamy zazwyczaj do początku kwietnia. Bo gdy ktoś wysyła do nas wniosek pocztą, liczy się data stempla pocztowego – dodaje rzecznik gdyńskiej Akademii. Ale, jak podkreśla kmdr por. Mundt, zdarzają się też przypadki, że ktoś zarejestruje się na stronie, a potem się okazuje, że brakuje jego pisemnego wniosku, który należy przysłać do uczelni. – Dlatego co roku podkreślamy, że od kandydatów na studia są wymagane zarówno rejestracja elektroniczna, jak i pisemne złożenie wniosku wraz z załącznikami, np. życiorysem. Niespełnienie któregoś z tych wymogów oznacza wykluczenie z postępowania rekrutacyjnego – dodaje przedstawiciel AMW.

Niezbędne kryteria

By ubiegać się o miejsce na studia w charakterze podchorążego, trzeba mieć ukończone co najmniej 18 lat, posiadać polskie obywatelstwo i zdaną maturę. Warunkami są też niekaralność, odpowiednie zdrowie, kondycja fizyczna i znajomość angielskiego. Przed rozpoczęciem rekrutacji kandydaci muszą dostarczyć do uczelni m.in. świadectwo dojrzałości (oryginał lub odpis wydany przez szkołę) oraz dokumenty potwierdzające dodatkowe umiejętności i osiągnięcia.

Ochotnicy muszą też przejść badania lekarskie i psychologiczne. Dopiero pozytywne ich wyniki warunkują udział w egzaminach wstępnych. W Dęblinie kandydaci na kierunki lotne mają też obowiązek zaliczyć szkolenie selekcyjne w powietrzu, sprawdzające ich predyspozycje do służby w charakterze pilota.

Egzaminy wstępne do każdej z czterech uczelni obejmują konkurs świadectw maturalnych, (w tym oceny m.in. z matematyki, fizyki i języka angielskiego), rozmowę kwalifikacyjną oraz test sprawności fizycznej.

W ubiegłym roku w październiku wojskową edukację rozpoczęło ponad 760 osób.

Paulina Glińska

autor zdjęć: ppor. Robert Suchy/CO MON, szer. pchor. Daniel Wrąbiel

dodaj komentarz

komentarze


Kosmiczny zakup Agencji Uzbrojenia
 
Bohaterowie z Alzacji
Olimp w Paryżu
Łączy nas miłość do Wojska Polskiego
Kluczowa rola Polaków
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Medycyna „pancerna”
Miliardowy kontrakt na broń strzelecką
Fundusze na obronność będą dalej rosły
Rekord w „Akcji Serce”
Rosomaki i Piranie
Zmiana warty w PKW Liban
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Srebro na krótkim torze reprezentanta braniewskiej brygady
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Chirurg za konsolą
Olympus in Paris
21 grudnia upamiętniamy żołnierzy poległych na zagranicznych misjach
Kadeci na medal
Zimowe wyzwanie dla ratowników
Polskie Casy będą nowocześniejsze
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Awanse dla medalistów
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Szkoleniowa pomoc dla walczącej Ukrainy
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Polskie Pioruny bronią Estonii
Posłowie o modernizacji armii
Nowa ustawa o obronie cywilnej już gotowa
„Szczury Tobruku” atakują
Poznaliśmy laureatów konkursu na najlepsze drony
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Wstępna gotowość operacyjna elementów Wisły
Wszystkie oczy na Bałtyk
Czworonożny żandarm w Paryżu
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Kluczowy partner
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Prawo do poprawki, rezerwiści odzyskają pieniądze
W drodze na szczyt
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Sukces za sukcesem sportowców CWZS-u
W hołdzie pamięci dla poległych na misjach
Świąteczne spotkanie pod znakiem „Feniksa”
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Świąteczne spotkanie na Podlasiu
Opłatek z żołnierzami PKW Rumunia
Wiązką w przeciwnika
„Feniks” wciąż jest potrzebny
„Niedźwiadek” na czele AK
Determinacja i wola walki to podstawa
Jeniecka pamięć – zapomniany palimpsest wojny
Ryngrafy za „Feniksa”
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Opłatek z premierem i ministrem obrony narodowej
Trzecia umowa na ZSSW-30
Estonia: centrum innowacji podwójnego zastosowania
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
W Toruniu szkolą na międzynarodowym poziomie
„Czajka” na stępce
Wybiła godzina zemsty
Polska i Kanada wkrótce podpiszą umowę o współpracy na lata 2025–2026

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO