18 listopada 2016 roku, około godziny 23:00, w jednym ze szprotawskich mieszkań wybuchł pożar. Sprawną akcję ratunkową przeprowadził żołnierz 10 Brygady Kawalerii Pancernej (10 BKPanc).
Jak relacjonuje starszy szeregowy Arkadiusz Milczanowski, żołnierz świętoszowskiego batalionu dowodzenia: – Zaniepokoiły nas krzyki dochodzące z klatki schodowej. Wyszliśmy z dziewczyną na zewnątrz i zobaczyliśmy, że u sąsiada się pali. Starszy szeregowy Arkadiusz Milczanowski w nocy, 18 listopada bieżącego roku, po krótkiej analizie zdarzeń, które działy się w lokalu naprzeciwko, bez wahania podjął decyzję o wyważeniu drzwi. Po wtargnięciu do mieszkania buchnął na niego ogień, a dym utrudniał działanie.
Żołnierz 10 BKPanc zachował jednak zimną krew, niezwłocznie przystąpił do ratowania sąsiada, a następnie do gaszenia pożaru. - Nie było łatwo, ale myślę, że na moim miejscu każdy zrobiłby to samo, tak samo się zachował. Życie ludzkie jest najważniejsze - relacjonuje starszy szeregowy Milczanowski.
Żołnierze 10 Brygady Kawalerii Pancernej co roku odbywają szkolenia z zakresu profilaktyki przeciwpożarowej, co przyczyniło się do świadomości podejmowanych kroków w zakresie zapanowania nad żywiołem. Ponadto każdy żołnierz 10 BKPanc jest zaprogramowany do ratowania życia ludzkiego niezależnie od sytuacji, czasu i miejsca. Każdy świętoszowski pancerniak gotów jest do wykonywania obowiązków nie tylko na służbie, lecz również po godzinach służbowych. Dowodzi tego bohaterski czyn starszego szeregowego Arkadiusza Milczanowskiego.
Tekst: 10 BKPanc
autor zdjęć: 10 BKPanc
komentarze