Kapral Paweł Tarasiuk wywalczył brązowy medal w Regionalnych Mistrzostwach Międzynarodowej Rady Sportu Wojskowego (CISM) w Biegu Górskim. Zawody odbyły się po raz szósty w serbskim kurorcie Kopaonik. O medale walczyli biegacze z siedmiu państw. Reprezentacja Wojska Polskiego w mistrzostwach wzięła udział po raz pierwszy.
Reprezentacja Wojska Polskiego na mistrzostwa w Serbii, czwarty z lewej kpr. Paweł Tarasiuk.
W pierwszych pięciu edycjach Regionalnych Mistrzostw CISM w Biegu Górskim startowali wyłącznie zawodnicy z Bałkanów. W tym roku organizatorzy imprezy po raz pierwszy zaprosili do startu reprezentację Wojska Polskiego. – Cieszę się, że od razu udało nam się wywalczyć medal. Przetarliśmy szlak – mówi mjr Tomasz Bartkowiak z Oddziału Wychowania Fizycznego i Sportu Inspektoratu Szkolenia Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. – Serbowie starają się spopularyzować biegi górskie w CISM. W przyszłości zamierzają zorganizować zawody rangi wojskowych mistrzostw Europy i świata. Powoli przygotowujemy się do tej rywalizacji – dodaje major Bartkowiak.
W tegorocznych mistrzostwach wystartowali zawodnicy z siedmiu państw: Bośni i Hercegowiny, Bułgarii, Macedonii, Polski, Rumunii, Serbii i Słowenii. O medale w biegu mężczyzn walczyło siedem czteroosobowych zespołów – do klasyfikacji drużynowej liczyły się trzy najlepsze wyniki. Mężczyźni musieli pokonać trasę o długości 8,8 km z 260-metrowego przewyższenia. Natomiast w rywalizacji kobiet wzięło udział pięć trzyosobowych ekip – do klasyfikacji drużynowej punkty zdobywały dwie biegaczki. Dystans, jaki musiały pokonać, wynosił 6 km, a różnica pomiędzy najniżej i najwyżej położonym odcinkiem nad poziomem morza wynosiła 150 m. Debiutujące w zawodach Polki zajęły miejsca poza podium.
Kapral Paweł Tarasiuk z 31 Bazy Lotnictwa Taktycznego z poznańskich Krzesin specjalizuje się w biegach ulicznych. W Serbii po raz pierwszy startował w biegu górskim. – Zdobyłem pierwsze doświadczenia w tego typu biegach. Bardzo się cieszę z medalu. Trasa była ciężka, a deszcz sprawił, że było ślisko. Nigdy nie byłem tak wyczerpany po biegu – przyznaje brązowy medalista. Wszystko się rozstrzygnęło na ostatnim podbiegu. Ostatecznie pierwszy na mecie zameldował się Bułgar, a drugi – Macedończyk. Polakowi, który zdobył brązowy medal, do drugiego miejsca zabrakło około 15 m.
Oprócz kpr. Pawła Tarasiuka w Serbii startowali: st. szer. Agnieszka Bundz, plut. Kinga Kara, st. szer. Aneta Kruk, por. Maciej Bzdawski, chor. Arkadiusz Gbur i st. szer. Daniel Taras.
– Zebraliśmy cenne doświadczenia. Może za rok uda nam się poprawić wyniki – dodaje najlepszy polski zawodnik serbskich mistrzostw.
autor zdjęć: archiwum mjr. Tomasza Bartkowiaka
komentarze