Dyskusje w kontekście zamachów terrorystycznych w Paryżu i działalności Państwa Islamskiego zdominowały tematy poruszane podczas 7. Międzynarodowego Forum Bezpieczeństwa w Halifax w Kanadzie. W tegorocznej edycji, która zakończyła się 22 listopada, wziął udział dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych gen. broni dr Mirosław Różański.
– Ostatni rok obfitował w wiele zwrotów w polityce międzynarodowej, w której jądrem wydarzeń były poczynania Rosji, szerząca się ekspansja samozwańczego kalifatu, rosnące ambicje militarne Chin czy w końcu kryzys migracyjny w Europie – podkreślił gen. Różański. Większość rozważań podczas paneli dyskusyjnych w Halifax była zdominowana jednak ostatnimi zamachami w stolicy Francji.
Wśród uczestników byli ministrowie obrony i spraw zagranicznych, politycy, dowódcy wojskowi, przedstawiciele think tanków, świata nauki oraz organizacji pozarządowych.
Podczas debaty nad największym problemem ostatnich miesięcy próbowano zdefiniować wyzwania w walce przeciwko PI. Nowo wybrany minister obrony narodowej Kanady Harjit Sajjan przyznał, że najpierw trzeba w pełni zrozumieć jak ten problem się pojawił, co leży u jego podstaw i wtedy próbować odwrócić mechanizm działania. Były głównodowodzący wojsk NATO w Afganistanie gen. John Allen dodał, że skuteczność będzie zależała od spójnego działania koalicji przeciwko Daesh. Oczywiście wskazywane było, że zaangażowanie nie może być tylko i wyłącznie po stronie wojska czy polityki. Według dr Janice Gross Stein z Uniwersytetu w Toronto w tworzenie i realizację strategii trzeba włączyć sektor prywatny, społeczeństwo, rzesze młodych utalentowanych informatycznie ludzi. Walka toczy się przecież w wielu wymiarach, także w tym wirtualnym.
Wizyta w stolicy Nowej Szkocji była również doskonałą okazją do rozmów nieformalnych oraz spotkań bilateralnych. Dowódca generalny spotkał się m.in. z szefem Sztabu Obrony Kanady gen. Jonathanem Vance oraz zastępcą dowódcy sił powietrznych Kanady gen. dyw. Alem Meizingerem. Generałowie rozmawiali o dotychczasowej współpracy pomiędzy polskimi i kanadyjskimi wojskami, która były realizacją operacji Reassurance i wynikała z postanowień z ostatniego szczytu NATO w Walii dotyczących wzmocnienia wschodniej flanki sojuszu.
– Współpraca z naszymi sojusznikami z Kanady przebiega od kilku lat wzorcowo. Jestem za tym, żeby utrzymać ten poziom albo rozszerzyć ją o nowe elementy – przyznał gen. Mirosław Różański. Zaproponował pod rozwagę dowództwa sił zbrojnych Kanady możliwości nawiązania kooperacji pomiędzy siłami powietrznymi obu państw. – Mamy spore doświadczenia we wspólnych ćwiczeniach z innymi partnerami z NATO. Nasze bazy gwarantują świetne warunki służby, a wyszkolenie pilotów wymianę doświadczeń – podsumował.
Następstwem pogorszenia sytuacji bezpieczeństwa w Europie Środkowo-Wschodniej była decyzja Sojuszu Północnoatlantyckiego ze szczytu w Newport z 2014 roku o wdrożeniu Readiness Action Plan, która przewidywała m.in. zwiększenie wspólnych ćwiczeń NATO oraz jego partnerów. W tym roku odbyło się 68 takich ćwiczeń na terytorium Polski. W przyszłym roku planuje się 75 podobnych przedsięwzięć, a punktem kulminacyjny ma być ćwiczenie Anakonda-16. Ma ono stanowić zdecydowany akcent przed szczytem NATO w Warszawie o gotowości Sojuszu do obrony wschodniej flanki Europy.
Tekst: ppłk Szczepan Głuszczak
autor zdjęć: ppłk Szczepan Głuszczak
komentarze