W wyniku wspólnej inicjatywy żołnierzy 10 Brygady Kawalerii Pancernej oraz nauczycieli Publicznego Gimnazjum nr 2 w Żaganiu zorganizowano spotkanie uczniów szkoły z amerykańskimi żołnierzami szkolącymi się na świętoszowskich obiektach poligonowych.
Gości powitali: pan Zbyszek Białkowski, reprezentujący burmistrza miasta Żagań, dyrektor szkoły pan Tomasz Szewczyk, a także uczniowie. Krótki występ artystyczny poprzedziło odegranie hymnów: amerykańskiego oraz polskiego. Żywiołowy pokaz tańca oraz recytacje w języku angielskim przedstawiły dzieci klas podstawowych, a starsza młodzież zaprezentowała zarówno uzdolnienia językowe, jak i wokalne.
Z kolei goście zostali poproszeni o przedstawienie, jak wygląda edukacja w ich kraju, czego uczą się młodzi ludzie w szkołach, jak wyglądają lekcje. Najstarszy stopniem w grupie kapitan Clemencia opowiedział zebranym, jakie znaczenie mają dla młodzieży amerykańskiej słowa takie jak: tradycja czy patriotyzm, a także jak wygląda służba w armii i codzienność żołnierza zarówno w kraju, jak i na misjach.
Później każdy z gości przedstawił się, opowiedział o mieście, z którego pochodzi, oraz o tym, jak trafił do armii. Niektóre historie były niezmiernie ciekawe. Jeden z żołnierzy był nauczycielem akademickim, jednak po atakach z 11 września postanowił zostać żołnierzem i walczyć z terroryzmem.
Na koniec żołnierze odpowiedzieli na pytania gimnazjalistów. Z początku nieśmiali uczniowie zadawali standardowe pytania, jednak otwarty sposób bycia gości i ich dobry humor udzieliły się każdemu. Okazało się, że amerykańskim żołnierzom najbardziej podoba się gościnność i skromność Polaków. – Kiedy przychodzę załatwić jakąś sprawę, polski żołnierz najpierw proponuje mi, bym napił się herbaty. Zaraz potem pytam go, czy zna język angielski. Polak odpowiada: „no, może tak troszeczkę”, po czym swobodnie rozmawia ze mną w tym języku – powiedział kapitan.
Również nasi sojusznicy znają języki obce. Kilku z nich posługuje się językiem hiszpańskim i portugalskim, a sierżant sztabowy Calascione zaprezentował świetną znajomość języka rosyjskiego. I choć zapewniał, że dawno już go nie używał, wzbudził podziw wśród uczniów i nauczycieli.
Goście odpowiadali także na trudniejsze pytania, które dotyczyły zamachów terrorystycznych m.in. we Francji i Stanach Zjednoczonych, a zapytani, czym różni się polski żołnierz od amerykańskiego, powiedzieli: – Liczy się tylko to, że razem, ramię w ramię, walczymy na wojnie, np. w Afganistanie.
Spotkanie zakończył poczęstunek oraz wykonanie wspólnego, pamiątkowego zdjęcia.
Tekst: Katarzyna Przepióra
autor zdjęć: Katarzyna Przepióra
komentarze