moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Grób Nieznanego Żołnierza ma 90 lat

2 listopada 1925 roku pod kolumnadą Pałacu Saskiego w Warszawie złożono prochy nieznanego polskiego żołnierza sprowadzone z Cmentarza Obrońców Lwowa. Na mogile zapłonął wieczny znicz, a wartę objęli żołnierze. W uroczystościach upamiętniających 90. rocznicę powstania Grobu Nieznanego Żołnierza uczestniczył dziś minister obrony Tomasz Siemoniak.

– To miejsce bliskie sercu każdego Polaka i symbol naszej tożsamości oraz ciągłości narodowego bytu – mówił minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak podczas uroczystości z okazji 90. rocznicy powstania Grobu Nieznanego Żołnierza. Podczas apelu na placu Marszałka Józefa Piłsudskiego szef MON podkreślał, że Grób Nieznanego Żołnierza był świadkiem polskiej historii, a jego strażnikami zawsze byli żołnierze. – To tutaj przychodzimy w ważnych chwilach i tutaj koncentrują się nasze myśli w dniach państwowych uroczystości – zaznaczył wicepremier.

Rocznicę uczczono uroczystą zmianą warty i złożeniem kwiatów na płycie Grobu Nieznanego Żołnierza. Odczytano także akt ustanowienia Grobu z 1925 roku, a pluton salutowy 3 Kompanii Reprezentacyjnej Wojska Polskiego oddał salut narodowy, czyli 21 wystrzałów armatnich ku czci żołnierzy poległych za ojczyznę.

Szef MON złożył też kwiaty przy tablicy poświęconej Jadwidze Zarugiewiczowej. To ona w 1925 roku wybrała trumnę, w której znajdowały się zwłoki nieznanego żołnierza.

Grób-pomnik ma 90 lat

„Tu leży żołnierz polski poległy za Ojczyznę” – taki napis widnieje na płycie Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie. Pomysł budowy symbolicznego monumentu upamiętniającego bezimiennych żołnierzy powstał po I wojnie. – Starania o wybudowanie takiego pomnika-grobu rozpoczęto w 1921 roku – mówi historyk Waldemar Strzałkowski, autor książek o Grobie Nieznanego Żołnierza. Rozważano różne lokalizacje w Warszawie, m.in. na stokach Cytadeli, w Forcie Legionów, przy Moście Poniatowskiego czy na Krakowskim Przedmieściu. Ostatecznie zdecydowano, że grób powstanie w centralnym punkcie kolumnady Pałacu Saskiego, który był wówczas siedzibą Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Projekt przygotował rzeźbiarz Stanisław Ostrowski.

Pobojowisko, z którego zostaną ekshumowane szczątki żołnierza, wybrał losowo spośród 15 pól bitewnych z lat 1918–1920 najmłodszy kawaler Orderu Virtuti Militari ogniomistrz Józef Buczkowski. Los padł na Cmentarz Orląt Lwowskich.

29 października 1925 roku wydobyto we Lwowie z bezimiennych grobów trzy trumny: sierżanta, kaprala oraz ochotnika w maciejówce. Jadwiga Zarugiewiczowa, matka innego poległego żołnierza, losowo wskazała trumnę. Były to zwłoki 14-letniego szeregowca w maciejówce, który zginął na polu bitwy, o czym świadczył ślad po kuli w czaszce i złamana noga.

Trumnę z prochami obrońcy Lwowa sprowadzono do Warszawy specjalnym pociągiem. 2 listopada o 13.00 przy biciu dzwonów złożono ją w grobowcu pod kolumnadą Pałacu Saskiego. Prezydent Stanisław Wojciechowski umieścił w grobie akt erekcyjny mówiący o tym, że monument powstał, aby wyrazić cześć dla tysięcy żołnierzy, którzy zginęli dla Polski. Przy grobie zapłonął wieczny znicz, a pierwszą wartę zaciągnęli żołnierze z 36 Pułku Legii Akademickiej.

– W okresie międzywojennym przed grobem młode pary po ślubie składały kwiaty, obowiązywał zwyczaj zdejmowania nakrycia głowy, a żołnierze, przechodząc obok niego, salutowali – mówi Strzałkowski.

Zmiany po II wojnie

Grób przetrwał II wojnę. Choć pod koniec grudnia 1944 roku niemieckie oddziały wysadziły w powietrze Pałac Saski, to fragment arkad z grobowcem ocalał. Po wejściu do Warszawy 17 stycznia 1945 roku polscy żołnierze rozpalili przy nim ognisko zamiast znicza. Pierwszą wartę zaciągnęły żołnierki z 1 Samodzielnego Batalionu im. Emilii Plater.

Po wojnie odbudowano grób, odnawiając trzy środkowe arkady kolumnady i odsłonięto go ponownie 9 maja 1946 roku. Jednocześnie został wprowadzony całodobowy posterunek honorowy. Władze PRL dodały też tablice upamiętniające walki II wojny, natomiast usunięto przedwojenne płyty z nazwami pól bitew z lat 1914–1920.

Kolejne zmiany nastąpiły po 1989 roku. 11 listopada 1990 roku na filarach grobu zamontowano kopie czterech tablic z 1925 roku. Odsłonięto też 14 nowych płyt upamiętniających 180 najważniejszych bitew w historii Polski. W Grobie złożono także ziemię z mogił katyńskich. Dziś płonie tu wieczny znicz, a wartę honorową pełnią żołnierze Batalionu Reprezentacyjnego Wojska Polskiego. Protokół dyplomatyczny nakazuje odwiedzić grób wszystkim przybywającym do Polski delegacjom zagranicznym. Tutaj też są obchodzone uroczystości najważniejszych świąt państwowych.

Pomysł oddania hołdu poległym w walkach nieznanym żołnierzom narodził się po I wojnie we Francji. Jednak pierwszy taki symboliczny grób powstał 11 listopada 1920 roku w Wielkiej Brytanii w londyńskim opactwie westminsterskim. 

Anna Dąbrowska

autor zdjęć: arch. DGW, mjr Robert Siemaszko/ DKS MON

dodaj komentarz

komentarze


„Zamek” pozostał bezpieczny
Historyczna przeprowadzka do Cytadeli
Is It Already War?
Terytorialsi na wirtualnych polach walki
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Polska, Litwa – wspólna sprawa
Wojskowy bus do szczęścia
Wojsko na Horyzoncie
Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
My, jedna armia
Mundurowi z benefitami
Polskie Homary za kołem podbiegunowym
Drony w szkołach
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Formoza – 50 lat morskich komandosów
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Szczyt europejskiej „Piątki” w Berlinie
Kapral Bartnik mistrzem świata
Warto być wGotowości
Militarne Schengen
Plan na WAM
„Road Runner” w Libanie
Merops wdrażany natychmiast
Pilica w linii
Wojsko Polskie stawia na bezzałogowce
„Horyzont” przeciw dywersji
Studenci ewakuowali szpital
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Sukces Polaka w biegu z marines
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Polski „Wiking” dla Danii
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Norweska broń będzie produkowana w Polsce
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Ogień z Leopardów na Łotwie
Dostawa Homarów-K
Borsuki zadomowiły się na poligonie
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Elementy Wisły testowane w USA
Niebo pod osłoną
Razem na ratunek
Brytyjczycy na wschodniej straży
Nietypowy awans u terytorialsów. Pierwszy taki w kraju
Dzień wart stu lat
Żołnierze pomagają w akcji na torach
W gotowości, czyli cywile na poligony
Dodatkowe zapory
Marynarze podjęli wyzwanie
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
„Łączy nas bezpieczeństwo”. Ruszają szkolenia na Lubelszczyźnie
Nowe K9 w Węgorzewie i Toruniu
Kontrakt na „Orkę” jeszcze w tym roku?
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Premier ogłasza podwyższony stopień alarmowy
Nieznani sprawcy wysadzili tory
Gdy ucichnie artyleria
Nowe zasady dla kobiet w armii
Nieoceniona siła edukacji
W Zamościu już wiedzą, jak się chronić
Dywersja na kolei. Są dowody
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
F-35 z Norwegii znowu w Polsce

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO