Dwa polskie pułki nie mogły zablokować odwrotu głównych sił bolszewickiej 3 Armii. Ale ich bohaterski bój stoczony 27 i 28 września 1920 roku w Krwawym Borze pod Papiernią przyczynił się do zwycięstwa w walkach o Lidę podczas bitwy niemeńskiej.
W rezultacie Bitwy Warszawskiej wojska Tuchaczewskiego zostały odepchnięte daleko na wschód, lecz nie zostały unicestwione. Obie strony szykowały się do kolejnego starcia. Rozpoczęta 20 września polskim atakiem bitwa niemeńska, nazywana też operacją niemeńską, przesądziła o definitywnym zwycięstwie nad Armią Czerwoną w wojnie z bolszewicką Rosją.
Cofające się z Grodna w kierunku Lidy cztery dywizje bolszewickiej 3 Armii napotkały 27 września nad rzeką Lebiodą, koło Papierni, zagradzające im drogę odwrotu pułki miński i wileński 1 Dywizji Litewsko-Białoruskiej. Pierwsze napływające oddziały zaatakował z sukcesem na szosie koło Feliksowa miński pułk piechoty. Nie mógł jednak stawić skutecznego oporu narastającym siłom wroga. Wieczorem do walki wszedł pułk strzelców wileńskich. W nocy, w lesie nazwanym później „Krwawym Borem”, doszło do dramatycznego i chaotycznego kilkugodzinnego boju.
„Walczono wyłącznie na bagnety i kolby. Oddziały nie mogąc się rozpoznać w nocy, uderzały nieraz na swoich: poszczególni dowódcy zbierali rozproszonych żołnierzy w zwarte oddziały i otwierali ogień salwami na oślep, skąd tylko dochodziła obca mowa” – pisał kpt. Stanisław Mieczkowski w historii 86 Mińskiego Pułku Piechoty. Bój był zaciekły, żadna ze stron nie brała jeńców. „Gdy rankiem dnia po bitwie wyjechałem na pobojowisko, tak leśne podłoże zasłane było trupami, że koń nie miał gdzie stąpnąć” – wspominał płk Stanisław Bobiatyński, dowódca wileńskiego pułku strzelców.
Nad Lebiodą, w Krwawym Borze poległo i zostało rannych około 360 polskich żołnierzy. Oddziały bolszewickie przełamały wprawdzie polską blokadę i pomaszerowały na Lidę, lecz skrwawiły się oraz pozostawiły część sprzętu bojowego, a sztab 3 Armii po walkach nad Lebiodą stracił łączność ze swoim oddziałami. Bój w Krwawym Borze opóźnił pojawienie się 3 Armii pod Lidą, dzięki 1 Dywizja Piechoty Legionów dotarły do tego miasta i opanowała je. Dywizja stoczyła następnie, 28 i 29 września, zwycięskie ciężkie walki uliczne w Lidzie z nadciągającymi oddziałami 3 Armii, która w ich wyniku utraciła wiele ze swej wartości bojowej.
„Krwawy Bór pod Papiernią” to jedno z dziewięciu upamiętnionych na tablicach Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie miejsc walk stoczonych podczas wojny polsko-bolszewickiej.

komentarze