Będą podwyżki dla żołnierzy i pracowników wojska! W przyszłorocznym budżecie Ministerstwa Obrony Narodowej zarezerwowano na ten cel 340 milionów złotych. – Chcemy, aby w kolejnych latach wynagrodzenia żołnierzy i funkcjonariuszy wzrastały – podkreślał dziś wicepremier Tomasz Siemoniak.
Kwota 340 mln zł została podzielona na dwie części: na wzrost wynagrodzeń i uposażeń żołnierzy oraz funkcjonariuszy wywiadu i kontrwywiadu wojskowego przeznaczono 215 milionów, natomiast dla pracowników cywilnych wojska – 125 mln zł. Środki te zostały zarezerwowane w budżecie na 2016 rok. Szef MON podkreślał, że jednym z priorytetów rządu Ewy Kopacz jest bezpieczeństwo i „na tym nie możemy oszczędzać”. – Dlatego mam ogromną satysfakcję mogąc ogłosić, że są pieniądze na wynagrodzenia dla wojska – mówił wicepremier.
– Podwyżka z pewnością ucieszy żołnierzy. Niestety, nie wiemy jeszcze, jak te pieniądze zostaną rozdzielone – mówi płk Marian Babuśka, przewodniczący Konwentu Dziekanów Korpusu Oficerów WP. Minister obrony zapowiedział jednak, że sposób rozdzielania środków będzie ustalony m.in. z mężami zaufania, czyli wojskowymi związkowcami. – Uznaliśmy, że będziemy wspólnie wypracowywali zasady tej podwyżki, tak aby rozwiązać różne problemy, które się przez lata nawarstwiły – zapowiedział Siemoniak.
Szef MON chce w ten sposób uniknąć kontrowersji, które w 2012 roku towarzyszyły wypłatom dodatków za długoletnią służbę. Wtedy każdy żołnierz otrzymał tyle samo – po 300 zł brutto. Część wojskowych twierdziła, że na takim podziale skorzystali mniej zarabiający szeregowi, kosztem podoficerów i oficerów.
Pułkownik Babuśka nie ukrywa, że mundurowi liczyli na więcej, bo zapowiedziana podwyżka oznacza, iż średnio na jednego żołnierza przypadnie około 170 zł. – Mieliśmy nadzieję, że podwyżki będą na tyle duże, by zrekompensowały inflację liczoną od 2009 roku, czyli od momentu zamrożenia pensji w wojsku – przekonuje płk Babuśka.
Pułkownik podkreśla, że w porównaniu z innymi służbami mundurowymi żołnierze mają najniższe uposażenie bazowe. Mówiąc krótko – zarabiają najmniej. O trudnej sytuacji materialnej wojskowych rozmawiali wiosną tego roku posłowie sejmowej Komisji Obrony Narodowej. Podczas posiedzenia przytoczono dane Wojskowego Biura Badań Społecznych na temat sytuacji socjalno-bytowej żołnierzy zawodowych i pracowników wojska. Wynikało z nich, że na tle innych służb mundurowych sytuacja materialna żołnierzy uległa w ostatnich latach pogorszeniu.
Podwyżki szykują się także w służbach podległych ministrowi spraw wewnętrznych. Tu do rozdzielenia będzie 390 mln zł. W rezultacie wynagrodzenie funkcjonariuszy podległych ministerstwu wzrośnie średnio o 4 procent, a pracowników cywilnych – o 6 procent.
autor zdjęć: M. Śmiarowski/ KPRM
komentarze