Będą strzelać na Śnieżniku, szkolić się z musztry i wojskowych regulaminów. Przed nimi długodystansowe marsze z obciążeniem oraz nauka udzielania pierwszej pomocy. To kilka z zadań, jakie czekają 220 uczniów klas mundurowych, którzy rozpoczynają obóz w Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Lądowych we Wrocławiu.
Uczelnia organizuje obóz dla klas mundurowych już po raz czwarty. W ubiegłym roku do Wrocławia przyjechało 95 nastolatków. W tym roku jest ich już ponad dwa razy więcej. – Obóz dla szkół ponadgimnazjalnych cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Już miesiąc po zakończeniu ubiegłorocznej edycji mieliśmy nowe zgłoszenia – mówi mjr Wojciech Czerechowski, zastępca szefa wydziału wychowawczego Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Lądowych i dowódca uczniowskiego zgrupowania. – Nie mogliśmy przyjąć wszystkich chętnych. Zdecydowaliśmy, że do Wrocławia na szkolenie mogą przyjechać tylko ci uczniowie, którzy wcześniej nie brali udziału w podobnym spotkaniu – dodaje.
Jutro na obozie zamelduje się około 220 uczniów z klas o profilu wojskowym. Młodzież uczy się w liceach m.in. we Wrocławiu, Gogolinie, Kruszwicy, Toruniu i Henrykowie.
– Uczniowie ci na co dzień chodzą do szkoły w mundurach, ale tak naprawdę dopiero po przekroczeniu bram naszej uczelni pierwszy raz zetkną się z wojskową rzeczywistością. Obowiązywać ich będzie wojskowy porządek dnia. Będą wstawać o 6 rano, brać udział w porannym rozruchu fizycznym, a później w zajęciach. Zwykle młodzież wyjeżdża od nas zmęczona, ale bardzo zadowolona – wymienia mjr Piotr Szczepański, rzecznik wrocławskiej uczelni.
Chociaż uczniowie przyjeżdżają do WSOWL ze swoimi nauczycielami, to na czas obozu pełnią oni jedynie rolę opiekunów. Ich instruktorami będą podchorążowie trzeciego roku oraz wykładowcy. – Do tego zadania wybieramy najlepszych podchorążych. To dla nich ważny test. Mogą się sprawdzić jako dowódcy – dodaje mjr Czerechowski.
Na początek uczniowie będą poznawać wrocławską uczelnię. Obejrzą specjalistyczne sale wykładowe, używane podczas zajęć oprogramowanie oraz symulatory. Zobaczą między innymi jak działa system symulacji taktycznej PACAST oraz poćwiczą strzelanie na urządzeniu szkolno-treningowym Śnieżnik. Dostaną też informacje o warunkach naboru na uczelnię i trybie nauki w WSOWL.
Większość czasu młodzież spędzi jednak na poligonie Raków. Uczniowie wezmą udział w 24-godzinnej grze taktycznej. Będą musieli rozbić obóz, a później go ubezpieczać. Będą także szkolić się z zasad udzielania pierwszej pomocy oraz maszerować na azymut, w sumie przejdą kilka kilometrów z plecakami ważącymi 10 kilogramów.
Za każde wykonane zadanie będą otrzymywać punkty. Ta drużyna, która zdobędzie ich najwięcej, w piątek otrzyma nagrodę – puchar rektora-komendanta Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Lądowych.
Klasy mundurowe istnieją w polskich szkołach ponadgimnazjalnych od 13 lat. Ponad 30 tysięcy uczniów uczy się wojskowego abecadła, czyli regulaminów, musztry, taktyki i walki wręcz. Dzięki umowom podpisanym z jednostkami wojskowymi mundurowa młodzież odwiedza także wojskowe koszary i poligony.
autor zdjęć: arch. WSOWL
komentarze