W skład XV zmiany polskiego kontyngentu wojskowego w Islamskiej Republice Afganistanu wchodzi pluton piechoty zmotoryzowanej z 1 Brygady Pancernej z Wesołej.
XV zmiana PKW Afganistan jest ostatnią zmianą, która rozpoczęła realizację zadań w składzie Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa. Uczestniczy ona w operacji NATO zgodnie z przyznanym mandatem oraz w uzgodnieniu z siłami sojuszniczymi i koalicyjnymi. Trzon kontyngentu w głównej mierze stanowią żołnierze z 10 Opolskiej Brygady Logistycznej, 1 Warszawskiej Brygady Pancernej oraz Gwardii Narodowej stanu Illinois. XV zmiana PKW, w odróżnieniu od poprzedników, ma typowo logistyczny charakter.
Głównym zadaniem zmiany jest bezpieczne wycofanie sił i środków z terytorium Afganistanu. Zadanie to obecnie jest realizowane poprzez przerzut sprzętu i wyposażenia wojskowego do kraju drogą powietrzną, morską i lądową. Jednym z kluczowych zadań kontyngentu jest też współdziałanie z siłami koalicji w zakresie obrony i ochrony stref bezpieczeństwa bazy Bagram.
To zadanie wykonuje pluton piechoty zmotoryzowanej. Na co dzień w kraju większość żołnierzy plutonu zmotoryzowanego, wchodzącego w skład XV zmiany, służy w 1 Warszawskiej Brygadzie Pancernej w Wesołej. Dowódcą plutonu jest podporucznik Bartłomiej Kaszyński.
Polscy żołnierze swoje zadania wykonują razem z czeskimi i amerykańskimi kolegami. Wspólnie realizują również niezbędne cykliczne szkolenia, podczas których język polski przeplata się z czeskim i angielskim. Współpraca układa się bardzo dobrze, a żołnierze razem spędzają także czas wolny oraz uczestniczą w uroczystościach i świętach narodowych.
– W skład mojego plutonu wchodzą żołnierze z 1 Brygady Pancernej, ale też z innych jednostek. Stworzyliśmy jednolity organizm, jakim jest pluton bojowy – odpowiednio wyszkolony i dobrze zgrany ze sobą. Współpraca ze stroną amerykańską oraz czeską układa się nam bardzo dobrze, na wysokim poziomie. Wymieniamy się doświadczeniami i wnioskami z działania, często też razem spędzamy czas wolny, którego jednak zbyt wiele nie mamy – mówi podporucznik Kaszyński.
Żołnierze plutonu zmotoryzowanego doceniają pomoc, jaką otrzymują od innych żołnierzy kontyngentu zarówno przy realizacji zadań, jak i podczas przygotowywania się do nich. Nasi „zmechole” szczególnie ciepłe słowa uznania i podziękowania kierują pod adresem obsady TOC, sekcji S-4 i S-6, NSE. Żołnierze ci zawsze dokładają wszelkich starań, aby pluton piechoty zmotoryzowanej mógł bez przeszkód i bezpiecznie wykonać stojące przed nim zadania.
Tekst: kpt. Leszek Radzik/ red. Wydział Działań Komunikacyjnych IWsp SZ
autor zdjęć: kpt. Leszek Radzik
komentarze