Ratownicy medyczni, psychologowie czy lekarze, którzy pracują na misjach, nie będą już mogli odbierać dodatkowego wynagrodzenia za nadgodziny. We wtorek Sejm zdecydował, że będzie ich obowiązywał – jak żołnierzy – zadaniowy czas pracy. Jeżeli zmiany zaakceptuje także Senat i prezydent, zaczną obowiązywać od jesieni.
Dziś cywile, którzy pracują na misjach w ramach kontyngentów wojskowych, mają prawo do wynagrodzenia za nadgodziny. To dlatego, że – podobnie jak w kraju – obowiązuje ich 40-godzinny tydzień pracy. Wykonywanie obowiązków służbowych w weekendy czy dłużej niż 8 godzin dziennie jest wliczane do godzin nadliczbowych. Inne zasady obowiązują żołnierzy służących na tych samych misjach. Wojskowi mają bowiem zadaniowy czas pracy, co oznacza, że nie przysługują im nadgodziny. Odmienne traktowanie pracowników cywilnych i żołnierzy jest – zdaniem MON – niewłaściwe. Dlatego resort obrony przygotował nowe przepisy, zgodnie z którymi cywile na misjach (m.in. psychologowie, lekarze, ratownicy medyczni, serwisanci, tłumacze i prawnicy) także będą zatrudniani w ramach zadaniowego czasu pracy. We wtorek Sejm przyjął zmiany w „Ustawie o zasadach użycia lub pobytu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej poza granicami państwa”.
Nowelizację musi jeszcze zaakceptować Senat i prezydent. Nowe przepisy najprawdopodobniej zaczną obowiązywać od jesieni. Pracownicy, z którymi MON już podpisał umowy, będą pracować jednak na dotychczasowych zasadach. Zmiany w przepisach wzbudzały kontrowersje. Podczas dyskusji w sejmowej Komisji Obrony Narodowej, która zajmowała się nowelizacją, posłowie opozycji podkreślali, że może to zniechęcać cywilów do pracy na misjach. A – jak mówili – już teraz nabór specjalistów jest problemem.
Maciej Jankowski, wiceminister obrony narodowej, przekonywał, że praca na misjach jest szczególna – zarówno wojskowi, jak i cywile muszą wykonywać swoje obowiązki wtedy, gdy zachodzi taka potrzeba, niezależnie od tego, czy jest weekend, noc, czy święta. Stosowanie obecnych przepisów – jak mówił wiceminister – to w dużej mierze fikcja.
Wiceminister Jankowski podkreślił także, że rekompensatę dla pracowników za pracę w specyficznych warunkach misji stanowi odpowiednio wyższe wynagrodzenie, obejmujące dodatki: wojenny i zagraniczny.
Według wyliczeń MON zmiany pozwolą zaoszczędzić około pół miliona złotych rocznie.
autor zdjęć: Bogusław Politowski
komentarze