moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Za oceanem witali nas jak w domu

W Waszyngtonie byliśmy nie tylko na meczu Gortata, spotkaliśmy się także z polskim ambasadorem i amerykańskim kongresmenem gen. Williamem L. Enyartem. Generał obiecał pomóc polskim weteranom, którzy mają problemy z uzyskaniem protez po amputacji – mówi mł. chor. Przemysław Wójtowicz z 1 Warszawskiej Brygady Pancernej w Wesołej, który niedawno wrócił ze Stanów Zjednoczonych.

Polscy weterani pojechali do Stanów Zjednoczonych na zaproszenie koszykarza Marcina Gortata. Trzeci z lewej – mł. chor. Przemysław Wojtowicz.

Jako pierwszy polski weteran był pan dwa lata temu gościem honorowym na meczu NBA z Marcinem Gortatem. Tamten pobyt zaowocował stałą współpracą z polskim koszykarzem.

Mł. chor. Przemysław Wójtowicz: W „Polskiej Nocy NBA” po raz pierwszy uczestniczyłem w 2012 roku. Wtedy mój pobyt związany był z działalnością Marcina Gortata na rzecz środowiska wojskowego – głównie rannych i poszkodowanych w misjach. Efekty mojej wizyty, a potem współpracy ze sportowcem szybko przyniosły wymierną pomoc dla polskich weteranów: kolonie dla dzieci żołnierzy poległych i rannych, obozy, mecze, wsparcie finansowe. Ale plany i potrzeby są duże.

Teraz, razem z weteranami ppor. Jackiem Żebrykiem i kpr. Tomaszem Rożniatowskim, jako goście honorowi kibicowaliście Gortatowi podczas meczu Washington Wizards z Chicago Bulls. Jak zostaliście przyjęci?

Po raz kolejny miałem okazję się przekonać, z jak dużym szacunkiem traktowani są w USA weterani. Przywitano nas z ogromnym aplauzem. Ale nie tylko podczas meczu czuliśmy się wyjątkowo. Także, gdy szliśmy ulicą, przypadkowi ludzie nas pozdrawiali, machali do nas. Mimo tysięcy kilometrów, które dzieliły nas od domu i Polski, na każdym kroku czuć było ogromną serdeczność i ciepło. Czuliśmy się ważni, wielu ludzi chciało się z nami spotkać.

Wyjazd był też okazją do nawiązania nowych kontaktów. Byliście m.in. w polskiej ambasadzie i Kongresie.

Spotkaliśmy się z polskim ambasadorem Ryszardem Schnepfem, który jest honorowym patronem „Polskiej Nocy NBA” oraz polskim attache w Waszyngtonie, gen. Jarosławem Stróżykiem. Zapewnili nas, że polscy weterani, którzy będą odwiedzać USA, dostaną ich pełną pomoc, jeśli chodzi o transport, obsługę medyczną itd.
Dzięki Arturowi Orkiszowi, który jest doradcą ambasadora Polski w Waszyngtonie, przyjął nas także kongresmen gen. William L. Enyart, który sam jeszcze niedawno walczył w Afganistanie. To wielki wielbiciel Polski i Polaków. W jego gabinecie jest mnóstwo zdjęć naszego kraju, Warszawy, są oznaczenia polskiego wojska, a także statuetka małego powstańca. Rozmawialiśmy z politykiem m.in. o sytuacji polskich weteranów, rehabilitacji rannych i cierpiących na PTSD.


Co było dla was szczególnie ważne?

Mówiliśmy na przykład o problemach osób, które po amputacjach potrzebują protez. Takim przykładem jest Tomek Rożniatowski. W wypadku na misji w Afganistanie w 2011 roku stracił rękę, ale od trzech lat nie ma protezy, co ma negatywny wpływ chociażby na stan jego kręgosłupa. Podobnych przypadków jest więcej. Pomoc w tym zakresie w Polsce niestety jest niewystarczająca. Kongresmen zapewnił nas, że stanie na głowie, by nas wesprzeć. W USA na oddziałach ortopedycznych leczy się na przykład żołnierzy państw NATO, m. in. Litwinów , Łotyszy, Estończyków. W Gruzji weterani mają nawet po trzy protezy – jedną do pracy, drugą do uprawiania sportów i trzecią do codziennego użytku. A u nas – z racji kosztów – mało kogo stać na ich kupno. Wstępnie rozmawialiśmy więc o tym, by na wzór weteranów innych państw także Polaków wysyłać na zakładanie protez do USA. Temat jest otwarty.

Byliście w USA zaledwie cztery dni. Jak dużo udało wam się zobaczyć?

Każdy dzień od wczesnych godzin do późnego wieczora mieliśmy wypełniony różnymi spotkaniami. W dodatku wszędzie jeździliśmy w mundurach. Łatwo nie było. Chciała się z nami spotykać młodzież, a nam trudno było odmówić. Dlatego w szkole polonijnej, której siedziba mieści się w dawnym Białym Domu, poprowadziliśmy zajęcia z dziećmi. Opowiadaliśmy im o polskich żołnierzach, zorganizowaliśmy konkursy. Sądzę, że jak na kilka godzin to dużo dowiedzieli się o naszych żołnierzach i o tym, co robimy w kraju i za granicą.

* * * * *

Mł. chor. Przemysław Wójtowicz służy w 1 Warszawskiej Brygadzie Pancernej w Wesołej. Jako dowódca sekcji snajperów został ranny na VII zmianie misji PKW w Afganistanie. Po powrocie do kraju wpadł na pomysł rehabilitacji rannych żołnierzy poprzez sport. Jest pomysłodawcą m.in. pieszych górskich rajdów weteranów i obozu nurkowego dla poszkodowanych na misjach.

PG

autor zdjęć: arch. mł. chor. Przemysława Wójtowicza

dodaj komentarz

komentarze


MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Kaman – domknięcie historii
OPW budują świadomość obronną
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
Nowe zasady dla kobiet w armii
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Marynarze mają nowe motorówki
Redakcja „Polski Zbrojnej” w szkole przetrwania
Inwestycja w bezpieczeństwo
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Dzień wart stu lat
Standardy NATO w Siedlcach
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Prof. Ilnicki – lekarz żołnierskich dusz
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Pancerniacy na „Lamparcie ‘25”
Mundurowi z benefitami
Mity i manipulacje
Sukces Polaka w biegu z marines
Lojalny skrzydłowy bez pilota
Święto wolnej Rzeczypospolitej
Czy to już wojna?
Marynarze podjęli wyzwanie
Nie daj się zhakować
Jesteśmy dziećmi wolności
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Awanse w dniu narodowego święta
Komisja Obrony za Bezpiecznym Bałtykiem
Wellington „Zosia” znad Bremy
Koniec dzieciństwa
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Grecka walka z sabotażem
Pięściarska uczta w Suwałkach
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Kolejny kontrakt Dezametu
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Arteterapia dla weteranów
Sportowcy na poligonie
Renault FT-17 – pierwszy czołg odrodzonej Polski
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Polski „Wiking” dla Danii
Nieznana strona Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Abolicja dla ochotników
Starcie pancerniaków
Awanse generalskie na Święto Niepodległości
Rusza program „wGotowości”
Brytyjczycy na wschodniej straży
Pierwsze Rosomaki w Załuskach
System identyfikacji i zwalczania dronów już w Polsce
Odznaczenia za wzorową służbę
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Zasiać strach w szeregach wroga
„Road Runner” w Libanie
Gdy ucichnie artyleria

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO