Są wyposażone m.in. w zestawy do zabezpieczania śladów biologicznych, mają sprzęt do daktyloskopii czy badania śladów pozostawionych przez narzędzie przestępstwa. Żandarmeria Wojskowa dostała siedem nowych ambulansów kryminalistycznych ED-3. Kosztowały ponad 2 miliony złotych.
– Zadaniem śledczych jest ujawniać i zabezpieczać ślady, które zostawił przestępca. Dzięki ambulansom wojskowi technicy kryminalistyki mogą pracować niezależnie od pory dnia i warunków atmosferycznych – mówi major Paweł Durka z Wydziału Prasowego Komendy Głównej Żandarmerii Wojskowej.
Ambulanse kryminalistyczne armia ma w swoim wyposażeniu od kilkunastu lat. Obecnie żandarmeria używa 11 wozów oznakowanych jako ED-2. Jednak jej jednostki potrzebowały jeszcze siedmiu ambulansów. W ubiegłorocznym budżecie MON udało się wygospodarować pieniądze na zakup nowych wozów.
Choć ambulanse kryminalistyczne ED-2 są w służbie już od lat i większość ma przekroczony resurs kilometrów na „liczniku”, to po odpowiednich przeglądach i remontach posłużą jeszcze w wojsku, jako pojazdy o innym przeznaczeniu, np. transportowym, po wycofaniu z ŻW.
Wart ponad dwa miliony złotych kontrakt zdobyła polska firma Szcześniak Pojazdy Specjalne. Dostarcza ona armii m.in. specjalistyczne wozy strażackie. Kilka tygodni temu żandarmi odebrali od producenta siedem ambulansów.
Wozy, oznaczone już jako ED-3, zbudowano na bazie Mercedesa Sprintera. Podobnie jak prototyp ED-1 i wersja ED-2, zostały wyposażone w specjalistyczne zestawy kryminalistyczne oraz w sprzęt umożliwiający pracę w trudnych warunkach. Ambulans składa się z dwóch części – biurowej i technicznej. W pierwszej znajduje się m.in. lodówka do przechowywania śladów biologicznych, umywalka, biurko, dwa fotele oraz dodatkowe oświetlenie. Natomiast część techniczna mieści m.in. walizki kryminalistyczne z wyposażeniem do ujawniania i zabezpieczania różnorodnych śladów, prądotwórczy agregat benzynowy, zespół prostowniczy oraz maszt oświetleniowy. ED-3 ma także m.in. specjalistyczny wózek do mierzenia odległości, namiot do oględzin, zestaw do oznakowania miejsca zdarzenia, odzież ochronną.
Pierwszy, prototypowy ambulans kryminalistyczny powstał na zlecenie Żandarmerii Wojskowej w 1999 roku. Zbudowano go na bazie polskiego Lublina 2. Auto otrzymało oznaczenie ED-1. Było wyposażone w zestawy potrzebne do ujawniania i zabezpieczania śladów, ale także generator prądu, dodatkowe oświetlenie, przestrzeń biurową. ED-2, czyli druga wersja, ulepszona według propozycji żandarmerii, powstała trzy lata później.
Specjalistyczne wyposażenie kryminalistyczne ambulansów ED-3 składa się m.in. z: • uniwersalnej walizki oględzinowej zawierającej zestawy do mechanoskopii, czyli badania śladów pozostawionych przez narzędzie użyte do przestępstwa; daktyloskopii – porównywania odcisków palców oraz traseologii – badania śladów stóp, pojazdów czy zwierzęcia pozostawionych w wyniku przemieszczania się; |
autor zdjęć: Adam Hrynkiewicz
komentarze