moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Biało-czerwona większość

Znajomi przestrzegają. Sąsiedzi się boją. Rodzina ze spokojnego Podlasia od tygodnia wydzwania i kategorycznie upomina, aby tego dnia nie wychodzić z domu. Media apelują: komu życie miłe, niech nie wychyla nosa z mieszkania. Kto żyw, ewakuuje się ze stolicy. Wojna? Klęska żywiołowa? Jakiś koniec świata? Nie, 11 listopada – Narodowe Święto Niepodległości – pisze Marcin Rzymski z Biura Rektora Akademii Obrony Narodowej.

Będą więc jak co roku marsze i kontrmarsze. Okrzyki, obelgi, wyzwiska, oskarżenia. Race, petardy, kamienie. Ktoś zostanie zatrzymany, ktoś odniesie obrażenia. Telewizja pokaże „bohaterów”, którzy nie będą mieli odwagi pokazać twarzy zza kaptura. Na drugi dzień jak zwykle popłyną oskarżenia w kierunku policji. Funkcjonariusze oberwą albo za zbytnią brutalność, albo za obojętność i niereagowanie. Cokolwiek zrobią i tak będą musieli się tłumaczyć. Potem padną propozycje zaostrzenia przepisów. A gdy bitewny kurz opadnie, znowu pojawią się na internetowych forach nawoływania do powtórki bądź odwetu (w zależności od tego, kto w tej plemiennej potyczce w danym roku poczuje się bardziej poszkodowany, a kto bardziej zwycięski). A za rok to samo: ratuj się kto może, bo Polacy świętują.

Tymczasem większość społeczeństwa nie jest ani czarna, ani różowa, ani jakiejkolwiek innej barwy. Większość jest biało-czerwona. Ta większość nie toczy wydumanych ideologicznych sporów, ale po prostu ciężko pracuje, a w dni wolne odpoczywa. I to właśnie ona zasługuje na to, aby najważniejszy dzień w życiu każdego państwa przeżyć spokojnie, radośnie i godnie.

Jak to się stało, że wspominając, nie tak znowu częste w naszej historii, bo radosne, wydarzenie, zachowujemy się tak, jakbyśmy mieli do czynienia z kolejną rocznicą wprowadzenia stanu wojennego? Dlaczego jakoś zdążyliśmy się przyzwyczaić, że 11 listopada jest dniem, który nas dzieli? Dniem, w którym głównymi emocjami nie są radość i duma, ale agresja? Dlaczego daliśmy się jako społeczeństwo sterroryzować garstce fanatyków, którzy przekonują, że Polak Polakowi nigdy nie będzie bratem?

Wszyscy mamy w głowie amerykańskie filmy, gdzie rocznica „Deklaracji niepodległości” jest świętem radosnym, przyjaznym i rodzinnym. Trochę się z tego śmiejemy, ale trochę i zazdrościmy. Może byśmy też tak chcieli, a jednak przy najmniejszej próbie odwrócenia tego chocholego tańca absurdalnej wrogości natychmiast pojawia się w nas co najmniej ostrożność i dystans. W końcu niewinna propozycja prezydenta Komorowskiego w postaci akcji robienia biało-czerwonych kotylionów od razu spotkała się ze złośliwymi komentarzami.

Czy to oznacza, że my, Polacy, tak mamy? Wstydzimy się nieszkodliwego patosu, za to usprawiedliwiamy bezmyślną agresję?

Oczywiście, że możemy jak co roku zabarykadować się w domu i złościć się, że znowu ktoś nam zabrał nasze święto. Możemy jednak zrobić coś innego, nie ruszając się z Warszawy. Ciekawą propozycję ma Rembertów. Tamtejsza Akademia Obrony Narodowej na 10 listopada zdecydowała się zorganizować piknik militarny. Co się za tym konkretnie kryje? Między innymi występy orkiestry wojskowej, projekcje filmów fabularnych, zwiedzanie Parku Militarnego z przewodnikiem. I to, za co społeczeństwo kocha wojsko najbardziej: grochówka! Głównym atutem imprezy jest fakt, że adresowana jest do starych i młodych, do tutejszych i przyjezdnych. Jednym słowem do wszystkich.

Rembertów z jego walorami przyrodniczymi i atrakcjami przygotowanymi z okazji rocznicy niepodległości może okazać się ciekawą alternatywą dla ucieczki na Podlasie czy w inny spokojniejszy region Polski. Spróbujmy. W tym i następnym roku. Może uda się przełamać smutną tradycję wojowania z okazji 11 listopada. Zostawmy agresywną mniejszość samą sobie. Może kiedy zauważy, że nikogo jej bójka nie interesuje, też wreszcie zacznie świętować.

Marcin Rzymski
Biuro Rektora Akademii Obrony Narodowej

dodaj komentarz

komentarze


Czworonożny żandarm w Paryżu
 
Granice są po to, by je pokonywać
2024! To był rok!
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Miliardy na obronność w 2024 roku
Wkrótce korzystne zmiany dla małżonków-żołnierzy
Na nowy rok – dodatek stażowy po nowemu
Posłowie o modernizacji armii
Zdarzyło się w 2024 roku – część IV
Rosomaki i Piranie
Za nami kolejna edycja akcji „Edukacja z wojskiem”
Polska i Kanada wkrótce podpiszą umowę o współpracy na lata 2025–2026
Srebro na krótkim torze reprezentanta braniewskiej brygady
Zmiany w prawie 2025
Żołnierzowi grozi dożywocie
TOP 10 z wideoteki ZbrojnejTV
Polacy łamią tajemnice Enigmy
Zdarzyło się w 2024 roku – część II
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Zmiana warty w PKW Liban
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Siedząc na krawędzi
Prawo do poprawki, rezerwiści odzyskają pieniądze
Wyścig na pływalni i lodzie o miejsca na podium mistrzostw kraju
Powstanie wielkopolskie, czyli triumf jedności Polaków
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Śmierć szwoleżera
W drodze na szczyt
Sukces za sukcesem sportowców CWZS-u
Chleb to podstawa
Świadczenie motywacyjne także dla niezawodowców
Wiązką w przeciwnika
Ratownik, czyli morski wielozadaniowiec
Zrobić formę przed Kanadą
Awanse dla medalistów
Ciało może o wiele więcej, niż myśli głowa
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Olympus in Paris
Eurokorpus na czele grupy bojowej UE
Wielkopolanie powstali przeciw Niemcom
Kluczowy partner
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Bohaterski zryw
Zdarzyło się w 2024 roku – część III
Nowa wersja lotniczej szachownicy
Ruszają prace nad „Ratownikiem”
Lektury na czas świąt i nie tylko
Atak na cyberpoligonie
Wigilia ‘44 – smutek i nadzieja w czasach mroku
Nowa ustawa o obronie cywilnej już gotowa
Wzmacnianie wschodniej granicy
Ochrona artylerii rakietowej
Polskie Pioruny bronią Estonii
Fiasko misji tajnych służb
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Co się zmieni w ustawie o obronie ojczyzny?

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO