moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Douglas zostanie podniesiony?

Odkryty na dnie Bałtyku bombowiec Douglas A-20 najpewniej zostanie wydobyty na powierzchnię i poddany renowacji. – Jesteśmy tym zainteresowani, konstruujemy budżet – mówi portalowi polska-zbrojna.pl Krzysztof Radwan, dyrektor Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie.



Na wrak natrafiła załoga statku należącego do Instytutu Morskiego w Gdańsku. – Zdecydował o tym przypadek – przyznaje dr Benedykt Hac, kierownik Zakładu Oceanografii Operacyjnej gdańskiej placówki. – Na przejściu z portu do miejsca, w którym zaplanowaliśmy prace badawcze, nasza załoga testowała sprzęt. I właśnie wówczas natrafiła na ciekawy obiekt. Kilkanaście dni później wróciliśmy tam, by dokładnie mu się przyjrzeć – opowiada dr Hac.

Niedaleko polskiego wybrzeża, na głębokości kilkunastu metrów spoczywa wrak samolotu Douglas A-20. – Maszyny tego typu produkowali Amerykanie. W czasie wojny były one wykorzystywane jako myśliwce nocne, bombowce, przenosiły torpedy – wylicza Krzysztof Radwan, dyrektor Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie. Łącznie fabryki opuściło 7400 Douglasów. Trzy tysiące trafiło do ZSRR w ramach programu Land-Lease. W ten sposób zachodni alianci wsparli podczas wojny nowego sojusznika.

Znaleziony na dnie Bałtyku samolot może być właśnie maszyną sowiecką. – Pewności nie mamy, ale wiele na to wskazuje – podkreśla dr Hac. Do dziś na świecie zachowało się zaledwie 12 Douglasów. W Europie są zaledwie trzy, w Polsce – żadnego.

Tymczasem spoczywający na dnie Bałtyku wrak jest w dobrym stanie. – Zachowały się skrzydła oraz silniki, co mogłoby świadczyć o tym, że samolot nie został zestrzelony, lecz wodował, a potem zatonął – zaznacza dr Hac. Dlatego właśnie dla pasjonatów stanowi on łakomy kąsek. – Chcielibyśmy go wydobyć i wyremontować – zapowiada dyrektor Radwan.



Według dr Haca, z technicznego punktu widzenia jest to jak najbardziej możliwe. – Wrak spoczywa na niewielkiej głębokości, może ważyć około sześciu ton. Nasz statek dysponuje dźwigiem zdolnym unieść obiekty o wadze dwa razy większej – tłumaczy. Taka operacja wiąże się jednak ze sporymi kosztami. – Na badanie wraku, podjęcie go z dna i transport do portu trzeba mieć około 200 tysięcy złotych. Kolejne pieniądze pochłonie remont, który może potrwać pięć-sześć lat – szacuje dyrektor Radwan, zaraz jednak dodaje: – Jesteśmy tym zainteresowani. Właśnie próbujemy skonstruować budżet na ten cel.

Morze Bałtyckie jest pełne wraków. Pochodzą one głównie z czasów drugiej wojny światowej. Do najbardziej znanych należą niemieckie jednostki „Wilhelm Gustloff”, „Steuben” i „Goya”, zatopione podczas transportu żołnierzy oraz uciekinierów z Prus Wschodnich. Niedaleko polskiego wybrzeża spoczywa wrak lotniskowca „Graf Zeppelin”, niedawno zaś okręt hydrograficzny Marynarki Wojennej ORP „Arctowski” natrafił na bardzo dobrze zachowany wrak samolotu „Junkers”.


Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: arch. Instytutu Morskiego w Gdańsku

dodaj komentarz

komentarze


Nowe zdolności sił zbrojnych
Panczeniści na podium w Hamar
Polska produkcja amunicji rośnie w siłę
„Albatros” na elitarnych manewrach NATO
Gala Boksu na Bemowie
Unikatowe studia trzech uczelni mundurowych
Ile powołań do wojska w 2026 roku?
Niemieckie wsparcie z powietrza
Święto sportowców w mundurach
Obywatele chcą być wGotowości
Kalorie to nie wszystko
Polski Rosomak dalej w produkcji
Mundurowi z benefitami
Pomagaj, nie wahaj się, bądź w gotowości
Rządy Polski i Niemiec wyznaczają kierunki współpracy
Amunicja od Grupy WB
Śnieżnik gotowy na Groty
Pływacy i panczeniści w świetnej formie
Polska i Francja na rzecz bezpieczeństwa Europy
Combat 56 u terytorialsów
Dwie umowy licencyjne w programie K2 podpisane
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Cel: zniszczyć infrastrukturę wroga w górskim terenie
W ochronie granicy
Dzień wart stu lat
Wojskowo-policyjny patrol ratuje życie
Kadłub ORP „Wicher” w drodze do stoczni
Wojsko ma swojego satelitę!
Spotkanie liderów wschodniej flanki NATO
Smak służby
Kolejne AW149 nadlatują
Bałtycki sojusz z Orką w tle
Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
Najdłuższa noc
Militarne Schengen
Plan na WAM
Operacja „Szpej” nigdy się nie skończy
Bezpieczeństwo to sprawa fundamentalna
Norweska broń będzie produkowana w Polsce
Niemcy dla Tarczy Wschód
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Pancerniacy jadą na misję
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
Szukali zaginionych w skażonej strefie
Niebo pod osłoną
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Nowe K9 w Węgorzewie
Gdy ucichnie artyleria
Odnaleziono rozbitego drona w Lubelskiem
Aby granica była bezpieczna
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Kto zostanie Asem Sportu?
Szwedzi w pętli
Kontrakt na ratowanie życia
Najlepsze projekty dronów nagrodzone przez MON
Nowe zasady dla kobiet w armii
Sukces bezzałogowego skrzydłowego
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Polskie MiG-i dla Ukrainy?
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Nie wyślemy wojsk do Ukrainy
Trałowce do remontu
Odpalili K9 Thunder
Seryjny Heron coraz bliżej
Świąteczne spotkanie w PKW Turcja
Służba w kadrze

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO