Pierwszy tydzień szkoleniowy polskich logistyków w Afryce dobiegł końca i zwieńczony został zajęciami praktycznymi w terenie z dala od macierzystej bazy.
– Ten tydzień mieliśmy dość pracowity – relacjonuje st. chor. sztab. Waldemar Szczepański. – Musieliśmy pogodzić ze sobą normalną pracę kompanii logistycznej, działającej na rzecz malijskiego batalionu, z procesem szkolenia oraz z innymi zadaniami takimi, jak: transport sprzętu, przyjmowanie nowych pojazdów malijskich czy wydawanie broni.
Jak pokazują zajęcia w terenie, które były swoistym podsumowaniem tygodnia, teoria i szkolenie na placach ćwiczeń przyniosły dobre wyniki. W sobotę kompania logistyczna wraz z polskimi instruktorami wyruszyła w teren, gdzie ćwiczyła jazdę terenową, jazdę w kolumnie, samowyciąganie czy zachowanie się podczas ataku na konwój.
Trasa konwoju przebiegała przez okoliczne wioski, drogi szutrowe i całkowite bezdroża. – Do przeprowadzenia tych zajęć niezbędny był wnikliwy rekonesans – komentuje st. chor. Krzysztof Janowski. – Trzeba było zaplanować trasę w taki sposób, aby każdy kierowca pojazdu miał okazję jeździć w różnych warunkach, co nie było takie łatwe, bo teren, na którym się znajdowaliśmy, nie zawsze był odzwierciedleniem tego, co pokazywały mapy.
Miłym akcentem dla naszych żołnierzy, działających w nowym terenie, było zachowanie lokalnej ludności, która serdecznie ich wszędzie witała i chętnie podpowiadała, które drogi nie są przejezdne lub gdzie trwają prace budowlane.
W następnym tygodniu planowane są pierwsze zajęcia z kierowania ogniem drużyny w obronie.
Źródło: por. Radosław Chojna-Abarchan/ PKW Mali
autor zdjęć: mł. chor. sztab. Adam Krykowski
komentarze