Kilku przywódców rebeliantów zginęło lub zostało aresztowanych w Afganistanie w ostatnich operacjach sił NATO. Jednym z nich był wysokiej rangi dowódca talibów – Faruq. Poszukiwany był w związku z organizowaniem ataków na żołnierzy koalicji i miejscowych sił bezpieczeństwa.
W trakcie akcji żołnierzy koalicji i afgańskiej armii udało się zatrzymać kilku liderów rebeliantów. Są to osoby, które zajmowały się produkcją improwizowanych ładunków wybuchowych, organizowały broń dla bojowników i przeprowadzały zamachy na przedstawicieli lokalnych władz i wojskowych ISAF.
Rebelianci największe straty ponieśli w prowincji Zabul. Żołnierze ISAF zatrzymali tam miejscowych przywódców rebeliantów. Są oni oskarżani o przygotowywanie ataków terrorystycznych. Są również odpowiedzialni za organizację kanałów przerzutu broni i materiałów wybuchowych, wykorzystywanych do konstruowania min pułapek.
We wschodniej prowincji Nangahar afgańskie siły bezpieczeństwa, wspierane przez żołnierzy koalicji, aresztowały dwóch rebeliantów. W trakcie akcji znaleziono przy nich około 400 kg opium i aparaturę do produkcji narkotyków. Zostały one zniszczone wraz z całym wyposażeniem ukrytego laboratorium.
Aresztowany został także przywódca i trzech innych członków organizacji Haqqani, która jest oskarżana o wspieranie talibów. W momencie zatrzymania rebelianci przygotowywali kolejne ataki na afgańskie siły bezpieczeństwa. W ręce żołnierzy wpadł przy okazji duży arsenał broni oraz mundury afgańskich sił bezpieczeństwa. Rebelianci wykorzystywali je, by wtapiać się w szeregi rządowych wojsk.
Źródło: ISAF
autor zdjęć: A. Weber / DPI MON
komentarze