Środowisko wojskowe jest w szoku po śmierci gen. Sławomira Petelickiego, twórcy i dowódcy GROM-u. Nie milkną komentarze na ten temat.
– Nadal nie mogę uwierzyć w to, co się stało – mówi gen. Waldemar Skrzypczak, były dowódca Wojsk Lądowych, obecnie doradca ministra obrony narodowej. – Trzy tygodnie temu długo rozmawialiśmy z gen. Petelickim o obecnej sytuacji w wojsku. Powiedział, że cieszy się ze zmian, które zachodzą obecnie w naszej armii, bo są dobre dla żołnierzy. Sławek wtrącił tylko, jak to on, że mogłyby dziać się trochę szybciej – opowiada gen. Skrzypczak. Dodaje, że zaraz po informacji o śmierci twórcy GROM-u przeczytał na portalu „Gazety Wyborczej”, że były minister obrony Bogdan Klich nałożył na kontakty z gen. Petelickim embargo, które podtrzymał obecny szef MON Tomasz Siemoniak. – To jakaś piramidalna bzdura. Nie wiem, jak było wcześniej, ale za czasów ministra Siemoniaka o tym nie słyszałem. Sławek też nie wspominał o żadnym embargo – dodaje były dowódca Wojsk Lądowych.
Z kolei inny doradca szefa MON, Janusz Walczak, przypomina, że kilka dni temu gen. Petelicki i minister Siemoniak podczas święta GROM-u wspólnie wręczali komandosom medale. – W przemówieniach odnieśli się do swoich zasług. Generał mówił o tym, że minister prowadzi bardzo mądrą politykę w resorcie, a szef MON podziękował mu za pracę związaną z powołaniem do życia GROM-u i rozwinięcie tej jednostki w jedną z najbardziej elitarnych na świecie – wspomina Walczak.
Żołnierze GROM-u też przypominają sobie ostanie święto w jednostce. – Generał był nieswój, jakiś wyciszony, jakby wycofany, brakowało mu energii – wspomina jeden z komandosów. – Nawet długo o tym z kolegami rozmawialiśmy, zastanawialiśmy się, co się dzieje z generałem.
Większość byłych podwładnych gen. Petelickiego po prostu nie może uwierzyć w to, co się stało.
– Nie tak rozwiązywał swoje problemy. Zawsze szukał wyjścia z każdej, nawet trudnej, sytuacji, walczył – mówi inny komandos.
Na stronach internetowych Dowództwa Wojsk Specjalnych żałoba. Gen. Piotr Patalong, dowódca specjalsów, wystosował krótkie kondolencje dla rodziny generała. „Odszedł twórca i dowódca Jednostki Wojskowej GROM, oficer, którego dokonania wniosły bezprecedensowy wkład w dzisiejszy stan Wojsk Specjalnych” – napisał gen. Patalong.
– Czy ktoś się z tym zgadza, czy nie, tak właśnie jest – mówi oficer z Jednostki Wojskowej Komandosów z Lublińca. – Dzięki temu, co zrobił, tworząc GROM, my też, nasza jednostka zyskała. I za to należy się gen. Petelickiemu cześć i chwała.
autor zdjęć: Janusz Walczak
komentarze