W Polsce wykonano w 2024 roku około 15 tys. operacji z użyciem robotów chirurgicznych. Dysponuje nimi także pięć wojskowych ośrodków medycznych. O zaletach i wyzwaniach związanych z nową dziedziną medycyny, i jej znaczeniu dla armii, dyskutowano w Wojskowym Instytucie Medycznym podczas Ogólnopolskiej Konferencji Chirurgii Robotycznej.
Spotkanie otworzył gen. broni prof. dr n. med. Grzegorz Gielerak. – Chirurgia robotyczna na trwałe zadomowiła się w polskim systemie ochrony zdrowia. Ta technologia rewolucjonizuje medycynę i stanowi jej przyszłość – mówił dyrektor Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie. Podkreślił, że robotyka w medycynie stawia olbrzymie wyzwania i jednocześnie wiele pytań, np. dotyczących zastosowania tzw. rzeczywistości rozszerzonej czy sztucznej inteligencji. – Chcemy sprawić, aby chirurgia robotyczna była bezpieczna, dostępna dla pacjentów i jak najlepiej im służyła – zaznaczył szef WIM-u.
Dalej niż umysł lekarza
Gen. Grzegorz Gielerak wskazał także, że mimo rozwoju techniki cały czas trzeba pamiętać, iż o sukcesie operacji decydują nie tylko umiejętności chirurgów, lecz także kompleksowe podejście do pacjenta. Do tej myśli nawiązał w liście do uczestników spotkania Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier, minister obrony narodowej. „Na naszych oczach trwa ewolucja chirurgii robotycznej, warto jednak pamiętać, że choć korzystanie z robotów jest naturalnym krokiem w rozwoju medycyny, to pełnej robotyzacji długo jeszcze nie będzie, bo jak dotąd nie daje się przeprowadzić operacji bez obecności lekarza operatora” – zaznaczył szef wicepremier. Zwrócił także uwagę na zalety metod leczenia z wykorzystaniem robotów. „Po operacjach przeprowadzanych za pomocą robota pacjenci szybciej wracają do zdrowia i zmniejsza się ryzyko powikłań” – podkreślał minister. Dodał też, że dla chirurgów operowanie za pomocą robotów oznacza większą precyzję ruchów i skuteczność działania. „Większy komfort pracy lekarza, korzystanie przez niego z trójwymiarowego pola operacyjnego, możliwość powiększenia obrazu i przybliżenia operowanych struktur oraz łatwiejszy dostęp do trudno osiągalnych miejsc umożliwiają przeprowadzenie zabiegów robotycznych na najwyższym poziomie” – argumentował Władysław Kosiniak-Kamysz, który jest doktorem nauk medycznych.
O zaletach wykorzystania robotyki w chirurgii mówili także uczestnicy konferencji: lekarze, wykładowcy medycyny, dyrektorzy szpitali, przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia. Jak podkreślano, dzięki robotom zarówno średni czas hospitalizacji pacjenta, jak i ryzyko jego powrotu do szpitala zmniejszają się. – Po stronie robotyki są korzyści kliniczne, niższa śmiertelność i szybsza rekonwalescencja chorych. Jednocześnie trzeba przyznać, że koszt takiego zabiegu jest średnio ośmiokrotnie większy niż zabiegu z zastosowaniem metody tradycyjnej – wyliczał dyrektor WIM.
W Polsce najczęściej z pomocą robotów przeprowadza się prostatektomię, czyli operację usunięcia prostaty. Filip Urbański, dyrektor Departamentu Analiz Monitorowania Jakości i Optymalizacji Świadczeń Narodowego Funduszu Zdrowia, podał, że w tym przypadku czas hospitalizacji zmniejsza się średnio o pół dnia w porównaniu do hospitalizacji, jakiej wymaga pacjent po zabiegu laparaskopowym. Ryzyko ponownej hospitalizacji jest natomiast mniejsze o 16 proc., a ponad 25 proc. rzadziej zachodzi konieczność przetaczania krwi pacjentowi. – Mamy przekonanie, że dzięki robotom oferujemy lepszej jakości medycynę. Ta metoda wybierana jest dla korzyści pacjenta i komfortu lekarza operatora – dodał prof. dr n. med. Andrzej Budzyński z Oddziału Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej Szpitala Rydygiera w Krakowie.
Według niepełnych jeszcze danych Narodowego Funduszu Zdrowia, w 2024 roku w Polsce wykonano 14 700 operacji z użyciem robotów ogólnochirurgicznych. W 2023 roku takich zabiegów było ponad 10 tys. Operacje z użyciem robotów wykonywane są w ośrodkach prywatnych i publicznych, a obecnie polscy medycy mają do dyspozycji około 70 robotów chirurgicznych.
Roboty w wojskowych szpitalach
Uczestnicy konferencji dyskutowali także o rozwoju robotyki medycznej w armii. Dr Dariusz Sobieraj, społeczny doradca ministra obrony ds. ochrony zdrowia i opieki socjalnej, poinformował, że powołany został zespół ds. rozwoju techniki robotycznej w wojskowej służbie zdrowia, a specjaliści z WIM-u przygotowali strategię rozwoju chirurgii robotycznej w Wojsku Polskim. – To integralny system obejmujący m.in. szkolenie kadr, wdrażanie sprzętu, finansowanie. Stanie się on wzorem dla cywilnej służby zdrowia – podkreślił dr Sobieraj.
Jak poinformował gen. Gielerak, przygotowany przez WIM projekt strategii opiera się na możliwościach wojskowej służby zdrowia i pięciu wojskowych ośrodków medycznych: w Warszawie, Lublinie, Bydgoszczy, Szczecinie, Krakowie i Wrocławiu, które dysponują sześcioma robotami. Strategia uwzględnia m.in. szereg innych elementów związanych z zastosowaniem nowoczesnych technologii, w tym sztucznej inteligencji, a także aspekty odnoszące się do szeroko pojętego bezpieczeństwa medycznego państwa. Dotyczy to zastosowania technologii w siłach zbrojnych, a także implementacji tych doświadczeń do krajowego systemu medycznego. – Tylko w taki sposób jesteśmy w stanie budować odporne państwo, które efektywnie potrafi wykorzystać technologie podwójnego zastosowana – zaznaczył gen. Gierelak. Teraz, jak podał, strategia czeka na zatwierdzenie przez Departament Wojskowej Służby Zdrowia MON.
Z kolei dr Dariusz Sobieraj dodał, że WIM jest jednym z najważniejszych ośrodków medycyny robotycznej w Polsce. Pięć lat temu instytut jako pierwsza wojskowa placówka kupił robota da Vinci, a z czasem był też pierwszym szpitalem w Polsce, który posiadał dwa takie urządzenia. W tym okresie w szpitalu na Szaserów wykonano ponad 2,5 tys. zabiegów, podczas których korzystano ze wsparcia robota. W ten sposób leczono zarówno żołnierzy, jak i pacjentów cywilnych w ramach kontraktów z NFZ.
– Jako jedyni w Polsce oferujemy pełen zakres operacji i zabiegi z wykorzystaniem robotów w 10 różnych specjalnościach – podkreślił płk dr n. med. Jacek Doniec, kierownik Centrum Chirurgii Robotycznej WIM. Instytut był też inicjatorem utworzenia w lutym tego roku Polskiej Grupy Chirurgii Robotowej, Sztucznej Inteligencji i Telemedycyny. Jej celem jest utworzenie rejestru medycznych procedur robotycznych, doprowadzenie do zmian w prawie oraz prowadzenie wspólnych prac badawczych.
Cztery filary
Podczas dyskusji gen. Gielerak wymienił cztery filary potrzebne do rozwoju chirurgii robotycznej. Są to: stabilne finansowane, ujednolicony system szkolenia, kapitał technologiczny, w tym cyberbezpieczeństwo i stabilne łącza potrzebne w przyszłości do prowadzenia zabiegów zdalnych. Czwartym elementem są ramy prawno-etyczne, w tym wspólne standardy dotyczące zastosowania robotyki w medycynie.
Dyrektor WIM-u apelował także o stworzenie głównych czterech lub pięciu centrów referencyjnych w kraju, które odpowiadałyby m.in. za wdrażanie chirurgii robotycznej w Polsce oraz programy szkoleniowe. Eksperci podkreślali także konieczność utworzenia rejestru zabiegów robotycznych wykonanych w Polsce, ich wyników oraz ewentualnych powikłań. Jak dodał prof. dr n. med. Tomasz Drewa, kierownik Kliniki Urologii Ogólnej i Onkologicznej w Szpitalu Uniwersyteckim nr 1 w Bydgoszczy oraz Katedry Urologii i Andrologii Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, rejestr jest bardzo potrzebny także dla pacjentów. Chodzi o to, aby wiedzieli, jaki ośrodek medyczny wybrać, gdy będą musieli przejść operację.
Uczestnicy konferencji rozmawiali m.in. o perspektywach rozwoju robotyki w Polsce, refundacji procedur robotycznych przez NFZ. Jak mówiono, obecnie robotyka chirurgiczna w Polsce koncentruje się na takich specjalnościach jak urologia, ginekologa i onkologia. W przyszłości obszarami priorytetowymi powinny być chirurgie: wątroby i trzustki, klatki piersiowej, jelita grubego oraz ginekologia onkologiczna.
Dzięki wideopołączeniu uczestnicy spotkania mogli również śledzić na ekranach prowadzone w salach Centrum Chirurgii Robotycznej zabiegi, m.in. wycięcia prostaty i usunięcia płata płuca.
Patronat honorowy nad II Ogólnopolską Konferencją Chirurgii Robotycznej zorganizowaną przez WIM objął wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.
autor zdjęć: WIM

komentarze