moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Arktyka – temperatura rośnie

Incydent z udziałem rosyjskiego niszczyciela i kutra z Norwegii, pierwszy rosyjsko-chiński patrol na Oceanie Arktycznym, Kanada zapowiadająca budowę sojuszu obronnego z państwami skandynawskimi – ostatnie tygodnie podniosły napięcie, które od dłuższego czasu panuje na Dalekiej Północy. Moskwa i Pekin coraz wyraźniej artykułują swoje ambicje, a Zachód ani myśli ustępować im pola. Bo stawka tego wyścigu jest naprawdę wysoka.

Doniesienia medialne brzmiały groźnie. „Usłyszałem przez radio: »Tutaj rosyjski okręt wojenny. Musicie natychmiast opuścić ten obszar«. Odpowiedziałem: »Nic z tego« i wtedy padł strzał. Doszło do potężnego wybuchu, który zatrząsł całą naszą jednostką” – relacjonował w rozmowie z dziennikarzami kapitan norweskiego kutra, który stanął oko w oko z niszczycielem „Admirał Lewczenko”. Do dramatycznych wydarzeń doszło we wrześniu na Morzu Barentsa, a rybacki kuter znajdował się wtedy na wodach norweskich. Sami Rosjanie w tej sprawie nabrali wody w usta. Z kolei norweska marynarka utrzymuje, że co prawda strzał ostrzegawczy jednak nie padł, ale i tak rosyjski niszczyciel samym tylko manewrowaniem solidnie postraszył załogę kutra. Oczywiście można przyjąć, że Rosjanie chcieli odstraszyć cywilów z akwenu, na którym prowadzone były ćwiczenia. Pozostaje jednak pytanie, dlaczego okręty Floty Północnej postanowiły zapuścić się akurat do norweskiej strefy ekonomicznej, czyli szerokiego na 200 mil morskich pasa, który przylega do wybrzeży Norwegii. Tutaj nie ma przypadku.


Rosyjska marynarka wojenna podczas ćwiczeń strategicznych na Morzu Barentsa, okręt Admirał Lewczenko, 11.09.2024r.

Rosja od lat usiłuje się wzmacniać wpływy w Arktyce i nierzadko czyni to w bardzo zdecydowany, by nie rzec, agresywny sposób. Odbudowuje obiekty wojskowe wygaszone w czasach zimnej wojny, wysyła na morze okręty, a w powietrze bombowce strategiczne. Działania te wzmogły się jeszcze po wybuchu pełnoskalowej wojny w Ukrainie. Kreml czuje się pewnie, bo ma potężnego partnera. Na początku października media informowały o pierwszym w historii chińsko-rosyjskim patrolu w tym regionie świata. Zespół okrętów został zauważony w Cieśninie Beringa, która oddziela Rosję od USA, a następnie wszedł na Morzu Beringa.

NATO bacznie się tym ruchom przygląda i nie chce pozostać bierne. Amerykanie już kilkanaście lat temu obsadzili żołnierzami opustoszałą bazę w Keflaviku na Islandii, a sama wyspa została objęta natowską misją lotniczą Air Policing. Z kolei Kanada zapowiedziała właśnie, że wspólnie z państwami skandynawskimi zamierza zbudować arktyczny sojusz obronny. Na razie wiadomo o nim niewiele. W myśl deklaracji, państwa zamierzają zacieśnić na Dalekiej Północy współpracę wojskową i wywiadowczą. Ale na tym nie koniec. We wrześniu ministrowie obrony Szwecji i Finlandii ogłosili, że niebawem w drugim z tych państw powstanie batalionowa grupa bojowa NATO (eFP). Na północy Europy zostaną rozlokowane wielonarodowe siły, nad którymi dowództwo obejmą szwedzcy oficerowie. Podobne grupy funkcjonują już między innymi w Polsce i państwach bałtyckich.

Dlaczego Arktyka jest dla świata tak ważna? Z kilku powodów. Po pierwsze, chodzi o jej strategiczne położenie. Z baz na Dalekiej Północy rosyjskie okręty stosunkowo szybko mogą przedostać się w pobliże USA i Kanady. Dla Chin z kolei Arktyka to drzwi do Europy. Przez nią ma prowadzić najkrótszy szlak morski z Dalekiego Wschodu na Stary Kontynent.

Ale jest jeszcze coś. Topniejąca w szybkim tempie pokrywa lodowa sprawia, że łatwiejszy staje się dostęp do potężnych złóż surowców, które zalegają w tym regionie świata. A że prawny status Arktyki jest nie do końca jasny, zarówno mocarstwa, jak i regionalni gracze, starają się wyrwać dla siebie jak najwięcej. Sytuacja jest bardzo dynamiczna. O Arktyce pisaliśmy w ostatnim numerze miesięcznika „Polska Zbrojna”. Ledwie tylko wydanie trafiło do drukarni, a w mediach pojawiły się doniesienia o kolejnych incydentach i długofalowych planach państw zainteresowanych tym regionem. Jedno się wszakże nie zmienia, otóż trudno przypuszczać, by utrzymujące się w Arktyce napięcie przerodziło się w otwarty konflikt. Rosja nawet pomimo imperialnej polityki, którą prowadzi, jest zbyt słaba, by rzucić wyzwanie Zachodowi. Do tego, przynajmniej na razie, bez reszty pochłania ją wojna w Ukrainie. Z kolei fundamentem chińskiej polityki jest ekspansja gospodarcza, nie militarna. Do tego prowadzenie działań zbrojnych na drugim krańcu świata byłoby przedsięwzięciem niezwykle karkołomnym. Wojny z Rosją nie chce też Zachód – z wielu względów mogłaby się ona okazać zbyt kosztowna.

Pole do działania pozostaje jednak bardzo szerokie. Rozciąga się ono od zabiegów dyplomatycznych, poprzez militarne demonstracje, aż po walkę hybrydową. Tutaj gotowi na wiele wydają się być zwłaszcza Rosjanie, czego dowodzi choćby przywołany na początku incydent z norweskim kutrem. Tylko że podobne działania to zawsze stąpanie po kruchym lodzie.

Łukasz Zalesiński , dziennikarz portalu polska-zbrojna.pl

autor zdjęć: Biuro Prasowe Ministerstwa Obrony Rosji/ East News

dodaj komentarz

komentarze


Cyberwiedza to ich wkład w obronność
Noc na „pasku”
Pakiet umów na dostawy dla polskiego wojska
Grupa WB i Łukasiewicz łączą siły
Gala Boksu na Bemowie
Wojskowo-policyjny patrol ratuje życie
Pilot z MasterChefa gotuje: karpatka i boeuf bourguignon
Służba w kadrze
Mundurowi z benefitami
„Albatros” na elitarnych manewrach NATO
Święto sportowców w mundurach
Sukces bezzałogowego skrzydłowego
Historyczna „Wisła”
Gdy ucichnie artyleria
„Bezpieczny Bałtyk” czeka na podpis prezydenta
Kto zostanie Asem Sportu?
Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
Prezydent Zełenski spotkał się z premierem Tuskiem
PE wzywa do utworzenia wojskowego Schengen
Astronauta w Szkole Orląt
Ile powołań do wojska w 2026 roku?
Formoza – 50 lat morskich komandosów
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Pancerniacy jadą na misję
Odpalili K9 Thunder
Plan na WAM
Wojsko ma swojego satelitę!
Szukali zaginionych w skażonej strefie
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
Paczka dla bohatera już w drodze!
Niebo pod osłoną
Sandacz na granicy, czyli nowa odsłona ryby po grecku
W hołdzie poległym
Polskie MiG-i dla Ukrainy?
Co wiemy o ukraińskim ataku na rosyjski okręt podwodny?
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Snowboardzistka i pływacy na medal
Maksimum realizmu, zero taryfy ulgowej
Polski Rosomak dalej w produkcji
Kolejne AW149 nadlatują
Dzień wart stu lat
Najdłuższa noc
Prezydenci Polski i Ukrainy spotkali się w Warszawie
Wisła dopłynęła
„Burza” nabiera kształtów
Combat 56 u terytorialsów
Świąteczne spotkanie w PKW Turcja
Bokserzy walczyli o prymat w kraju
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
The Taste of Military Service
Panczeniści na podium w Hamar
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Bezpieczeństwo to sprawa fundamentalna
Szef NATO ze świąteczną wizytą u żołnierzy
Piątka z czwartego wozu
Bałtycki sojusz z Orką w tle
„Dzielny Ryś” pojawił się w Drawsku

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO