Żołnierze zostali potraktowani przez Żandarmerię Wojskową jak pospolici bandyci, dlatego sprawa ta wymaga wyjaśnienia. Polskim żołnierzom należy się szacunek – powiedział prezydent Andrzej Duda. Zwierzchnik sił zbrojnych nie zgodził się na dymisję Tomasza Janeczka, który kierował prokuraturą wojskową. O odwołanie prokuratora wnioskował premier Donald Tusk.
W piątek po południu prezydent Andrzej Duda zwołał konferencję prasową, na której odniósł się do bieżącej sytuacji bezpieczeństwa oraz działań polskich żołnierzy i funkcjonariuszy wzdłuż granicy polsko-białoruskiej. – Wczoraj opinia publiczna została wstrząśnięta dwiema informacjami. Pierwsza dotyczyła śmierci naszego żołnierza, który został bandycko zraniony na granicy polsko-białoruskiej przez napastników i niestety w wyniku odniesionych obrażeń zmarł. Proszę, aby rodzina i towarzysze broni naszego żołnierza przyjęli głębokie wyrazy współczucia. Wierzę, że Rzeczpospolita tę sprawę wyjaśni, a sprawcy zostaną ukarani – powiedział zwierzchnik sił zbrojnych. – Drugie wydarzenie odbija się echami politycznymi, a pewnie z czasem i prawnymi. Dotyczy ono działań realizowanych przez polskich żołnierzy oraz tego, jak zostali oni potraktowani przez Żandarmerię Wojskową. Zostali nie tylko zatrzymani, ale też potraktowani jak pospolici bandyci – mówił Andrzej Duda.
Prezydent nawiązał do sytuacji z przełomu marca i kwietnia, kiedy to żołnierze 1 Warszawskiej Brygady Pancernej podczas służby na Podlasiu oddali strzały ostrzegawcze w stronę napierającej na nich grupy migrantów. Sprawa ta trafiła do ŻW i do prokuratury. Ostatecznie dwóch wojskowych usłyszało zarzut przekroczenia uprawnień. – To zbulwersowało opinię publiczną, bo wszyscy wiemy, jak trudna, stresująca i wymagająca jest obecnie służba na granicy – mówił Andrzej Duda. – Żołnierze zostali w niezwykle ostry sposób potraktowani przez Żandarmerię i nie ulega wątpliwości, że ta sprawa wymaga wyjaśnienia. Polskim żołnierzom należy się szacunek i respekt oraz zrozumienie dla ich ciężkiej służby – grzmiał prezydent. Andrzej Duda przyznał, że sytuacja ta wywołała „efekt mrożący”, jeśli chodzi o działania naszych żołnierzy i funkcjonariuszy w obszarze granicznym. – Na to Rzeczpospolita nie może sobie pozwolić – podkreślił.
Prezydent odniósł się także do porannej konferencji premiera Donalda Tuska. Prezes Rady Ministrów poinformował wówczas o dymisji zastępcy prokuratora generalnego, który kierował prokuraturą wojskową. Zgodnie z prawem dymisja Tomasza Janeczka wymaga zgody prezydenta.
– Sprawy bezpieczeństwa powinny być prowadzone poza sporem politycznym i poza debatą polityczną. To są kwestie, które musimy realizować razem i zgodnie – mówił prezydent. Podkreślił też, że nie wiedział o zdarzeniach, do których dwa miesiące temu doszło na granicy i które to wywołały gwałtowne reakcje Żandarmerii i prokuratury. – Dlaczego zwierzchnik sił zbrojnych nie został poinformowany o sytuacji dotyczącej polskiego żołnierza? – pytał podczas konferencji prezydent Duda. Zdecydował też, że na chwilę obecną nie widzi uzasadnienia dla odwołania prokuratora Janeczka. Zaznaczył jednak, że ta sprawa jest bulwersująca i wymaga wyjaśnienia.
Andrzej Duda przyznał, że konieczna jest szybka zmiana przepisów. Chodzi o stworzenie regulacji, które określałyby zakres działania żołnierzy wspierających na wschodzie funkcjonariuszy Straży Granicznej. Zaapelował także o pilne rozpoczęcie prac nad złożonym przez niego do Sejmu projektem ustawy o działaniach organów władzy państwowej na wypadek zewnętrznego zagrożenia bezpieczeństwa państwa. – Wobec zaistniałej sytuacji, jak i koniecznej zmiany w przepisach, zdecydowałem o zwołaniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Chcę przedyskutować te kwestie. Liczę, że mój projekt ustawy dotyczący obronności zostanie przyjęty – mówił o posiedzeniu RBN. Rada obradować będzie w poniedziałek w Białymstoku. – RBN odbędzie się dopiero w poniedziałek, by spokojnie, już poza kampanią do Parlamentu Europejskiego, omówić wszystkie te kwestie – dopowiedział prezydent. Zaapelował do wszystkich stron sceny politycznej o pozostawienie sprawy zatrzymania żołnierzy i ewentualnej dymisji prokuratora Janeczka do poniedziałku. – Czas zostawić kwestie polityki i w spokoju omówić sprawy polskiego wojska i obronności – powiedział zwierzchnik sił zbrojnych.
autor zdjęć: Przemysław Keler / KPRP
komentarze