moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Wiceszef MON-u: Minister Błaszczak dopuścił się manipulacji

Minister Mariusz Błaszczak był od początku informowany o niezidentyfikowanym obiekcie powietrznym, który najpierw zagrażał nam ze strony Wschodu. A później został poinformowany o obiekcie, który przemierzał Polskę – zapewnił wiceminister obrony Cezary Tomczyk. W Sejmie wiceszef MON-u mówił na temat rosyjskiej rakiety, która w 2022 roku spadła koło Bydgoszczy.


Szczątki rakiety znalezione w lesie pod Bydgoszczą

Do tematu rosyjskiej rakiety, która spadła w Polsce, politycy wrócili podczas posiedzenia Sejmu. Z pytaniami w tej sprawie zwrócił się do ministra obrony poseł Paweł Suski (Koalicja Obywatelska). – Czy i kiedy szef MON-u otrzymał informację dotyczącą naruszenia przestrzeni powietrznej przez rakietę manewrującą? Jakie zastosowano procedury? Czy poszukiwano obiektu, bo przecież wiemy, że rakieta została znaleziona przez przypadkową osobę? – dociekał parlamentarzysta.

Odpowiedzi posłowi udzielił Cezary Tomczyk, wiceminister obrony narodowej. Przypomniał, że o upadku rosyjskiej rakiety w miejscowości Zamość pod Bydgoszczą dowiedzieliśmy się oficjalnie dopiero podczas konferencji prasowej ówczesnego szefa MON-u Mariusza Błaszczaka w maju 2023 roku. Minister Błaszczak twierdził wówczas, że o zdarzeniu nie wiedział nic, ponieważ dowódca operacyjny rodzajów sił zbrojnych (wówczas gen. broni Tomasz Piotrowski) nie dopełnił swoich obowiązków.

REKLAMA

– Chciałbym jasno przeciąć wszelkie spekulacje. 16 grudnia pan minister Błaszczak wiedział o zagrożeniu po stronie ukraińskiej, które to mogło spowodować zagrożenie dla Polski – mówił w Sejmie Cezary Tomczyk. – Minister Mariusz Błaszczak 16 grudnia nad ranem otrzymał informację z Centrum Operacyjnego MON-u o zagrożeniu rakietowym dla Polski. Rakieta została zaobserwowana 60 km od polskiej granicy, na wysokości miejscowości Chełm. Podwyższono gotowość obrony przeciwlotniczej oraz przeciwrakietowej, poderwano amerykańskie samoloty bojowe. Ponadto dowódca operacyjny rodzajów sił zbrojnych telefonicznie powiadomił ministra obrony narodowej o zbliżającej się w kierunku polskiej granicy rakiecie. Uruchomiono także parę polskich myśliwców – mówił wiceszef MON-u.

Tomczyk przypomniał, że podczas konferencji prasowej Mariusza Błaszczaka z 11 maja 2023 roku poinformowano, że w sprawozdaniu operacyjnym Dowództwa Operacyjnego RSZ z 16 grudnia 2022 roku nie odnotowano naruszenia przestrzeni powietrznej RP. – Ale takie informacje znalazły się w meldunku z 17 grudnia, i o tym już minister Błaszczak opinii publicznej nie powiedział. Brak tej informacji na konferencji prasowej był manipulacją, bo minister Błaszczak sugerował, że w materiałach wojskowych nie ma śladu na ten temat – grzmiał Cezary Tomczyk.

Podkreślił, że ówczesne kierownictwo MON-u nie zapoznawało się z meldunkami dobowymi, a tygodniowymi. – Wiemy, że minister obrony narodowej wiedział o rakiecie, która zbliża się do polskiej granicy. Poderwano polskie i amerykańskie myśliwce. Alarmy wszczęła Polska, Ukraina oraz Stany Zjednoczone – kontynuował Tomczyk.

Według danych przedstawionych w Sejmie Mariusz Błaszczak zapoznał się z meldunkiem (z 17 grudnia) dopiero 2 stycznia 2023 roku. W meldunku, jak podawał wiceminister Tomczyk, znalazła się informacja o śledzeniu niezidentyfikowanego obiektu powietrznego przez około 20 minut oraz o zaniku sygnału w okolicach Bydgoszczy, a także o tym, że skierowano w to miejsce samoloty MiG-29 oraz patrol policji. – Na meldunku istnieje podpis ówczesnego ministra wraz z adnotacją „ad acta”, czyli skierowaniu sprawy na półkę. To jest informacja kluczowa, bo MON i polskie państwo do czasu znalezienia rakiety nie zrobiły nic. A adnotacja „ad acta” zakończyła sprawę – przyznał Cezary Tomczyk. – Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak […] był od początku informowany o niezidentyfikowanym obiekcie powietrznym, który najpierw zagrażał nam ze strony Wschodu, a później został poinformowany o obiekcie, który przemierzał Polskę, przemierzył kilkaset kilometrów, minął Warszawę i najważniejsze polskie miasta i przyziemił w okolicy Bydgoszczy, w miejscowości Zamość – podkreślił Tomczyk.

Posłanka Koalicji Obywatelskiej Ewa Kołodziej dopytywała o wnioski, jakie w MON-ie wyciągnięto z tej sytuacji. Wiceminister Tomczyk wyjaśnił, że zweryfikowano procedury działania w takich przypadkach, np. system uruchamiana powszechnego systemu ostrzegania i alarmowania dotyczący incydentów w przestrzeni powietrznej. Podkreślił, że wojsko na bieżąco informuje Polaków o nasilonych atakach za naszą wschodnią granicą. – W Polsce mamy już powietrzny radar, czyli samolot Saab 340AEW. Departament Stanu USA zgodził się na sprzedaż aerostatów, które też będą powietrznymi radarami i zabezpieczą naszą przestrzeń powietrzną – wymieniał Cezary Tomczyk. Przypomniał, że wicepremier i szef MON-u Władysław Kosiniak-Kamysz podpisał umowę dotyczącą kolejnej fazy programu „Wisła” i zdecydował o budowaniu w Wojsku Polskim komponentu dronowego.

Do wystąpienia Cezarego Tomczyka odniósł się Mariusz Błaszczak. Były szef MON-u w mediach społecznościowych opublikował oświadczenie, w którym podtrzymał wszystkie swoje dotychczasowe wypowiedzi dotyczące incydentu z 16 grudnia 2022 roku. „Nie zostałem poinformowany o żadnej rakiecie, która przekroczyła polską przestrzeń powietrzną. Jeśli Pan Tomczyk twierdzi, że było inaczej to niech wskaże cytat z meldunku z dnia 17 grudnia 2022 r. na który się powołuje, w którym rzekomo wskazane jest, że zostałem poinformowany o przekroczeniu przez rakietę lub jakikolwiek inny obiekt granicy Polski”. Zaapelował też o ujawnienie raportu Najwyższej Izby Kontroli, który jest w posiadaniu MON-u. Dokument ten zawiera jednak informacje o charakterze niejawnym.

Magdalena Kowalska-Sendek

autor zdjęć: Źródło: Krzysztof Gawkowski / platforma X

dodaj komentarz

komentarze


Jak Polacy szkolą Ukraińców
 
Trzynaścioro żołnierzy kandyduje do miana sportowca roku
Gogle dla pilotów śmigłowców
Jutrzenka swobody
Nasza Niepodległa – serwis na rocznicę odzyskania niepodległości
Karta dla rodzin wojskowych
Silne NATO również dzięki Polsce
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Siła w jedności
Powstanie Fundusz Sztucznej Inteligencji. Ministrowie podpisali list intencyjny
Polskie mauzolea i wojenne cmentarze – miejsca spoczynku bohaterów
Patriotyzm na sportowo
Nurkowie na służbie, terminal na horyzoncie
Będzie nowa fabryka amunicji w Polsce
Ostre słowa, mocne ciosy
Wojna na planszy
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Wojskowy Sokół znów nad Tatrami
Zmiana warty w PKW Liban
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Kancelaria Prezydenta: Polska liderem pomocy Ukrainie
Olimp w Paryżu
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Dwa bataliony WOT-u przechodzą z brygady wielkopolskiej do lubuskiej
Baza w Redzikowie już działa
Triatloniści CWZS-u wojskowymi mistrzami świata
Zmiana warty w Korpusie NATO w Szczecinie
Roboty jeszcze nie gotowe do służby
Ämari gotowa do dyżuru
O amunicji w Bratysławie
Saab 340 AEW rozpoczynają dyżury. Co potrafi „mały Awacs”?
Polskie „JAG” już działa
Wicepremier na obradach w Kopenhadze
Zawsze z przodu, czyli dodatkowe oko artylerii
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Czarna taktyka czerwonych skorpionów
Lotnicza Akademia rozwija bazę sportową
Umowa na BWP Borsuk w tym roku?
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
Mamy BohaterONa!
Saab ostrzeże przed zagrożeniem
Wzlot, upadek i powrót
Kamień z Szańca. Historia zapomnianego karpatczyka
Komplet Black Hawków u specjalsów
Medycyna w wersji specjalnej
Breda w polskich rękach
Powstaną nowe fabryki amunicji
Kto dostanie karty powołania w 2025 roku?
Olympus in Paris
HIMARS-y dostarczone
1000 dni wojny i pomocy
Czworonożny żandarm w Paryżu
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
Jacek Domański: Sport jest narkotykiem
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Szturmowanie okopów
Fabryka Broni rozbudowuje się
Zostań podchorążym wojskowej uczelni
Cyfrowy pomnik pamięci

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO