moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Wicepremier Błaszczak o rakiecie znalezionej pod Bydgoszczą

Procedury i mechanizmy reagowania zadziałały prawidłowo do poziomu dowódcy operacyjnego, który nie wywiązał się właściwie ze swoich obowiązków. Największe uchybienia stwierdzono w zakresie meldowania o zdarzeniu i podjęciu działań poszukiwawczych – powiedział wicepremier Mariusz Błaszczak. Szef MON-u odniósł się do tematu niezidentyfikowanej rakiety znalezionej we wsi Zamość k. Bydgoszczy.

O tajemniczym znalezisku we wsi Zamość, około 15 km od Bydgoszczy Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało pod koniec kwietnia. Miejsce znaleziska od razu zabezpieczyły służby mundurowe, a prokuratura wszczęła śledztwo.

W celu wyjaśnienia zdarzenia wicepremier, szef MON-u Mariusz Błaszczak zlecił także kontrolę w Dowództwie Operacyjnym Rodzajów Sił Zbrojnych. – Natychmiast po uzyskaniu wiadomości, że znaleziony w Zamościu pod Bydgoszczą obiekt może być rosyjskim pociskiem manewrującym, poleciłem wszczęcie kontroli w Dowództwie Operacyjnym, które to zgodnie z ustawą o obronie ojczyzny odpowiada za zadania związane z ochroną granicy w przestrzeni powietrznej – powiedział dziś wicepremier Mariusz Błaszczak. Konferencja prasowa odbyła się w siedzibie MON-u i dotyczyła zdarzenia w polskiej przestrzeni powietrznej z 16 grudnia 2022 roku.

– Dziś zapoznałem się z wynikami kontroli. Ustalono, że 16 grudnia 2022 roku podległe dowódcy operacyjnemu RSZ Centrum Operacji Powietrznych otrzymało od ukraińskiej strony informację o zbliżającym się w stronę polskiej przestrzeni obiekcie, który może być rakietą. Nawiązano współpracę ze stroną ukraińską oraz amerykańską – wyjaśniał szef resortu obrony. Wicepremier Błaszczak przyznał, że właściwie uruchomiono procedury współpracy sojuszniczej i podwyższono gotowość bojową służb dyżurnych. – W powietrze poderwano dyżurne samoloty: polskie i amerykańskie. Obiekt był odnotowany także przez polskie naziemne stacje radiolokacyjne – dodał.

– Ustalenia kontroli jasno wskazują, że działania Centrum Operacji Powietrznej były prawidłowe. COP poinformowało w meldunku przełożonego, czyli dowódcę operacyjnego, o niezidentyfikowanym obiekcie, który pojawił się w polskiej przestrzeni powietrznej – mówił szef MON-u. Podkreślił, że zgodnie z ustaleniami kontroli „dowódca operacyjny zaniechał swoich instrukcyjnych obowiązków”. – Nie poinformował mnie o obiekcie, który pojawił się w polskiej przestrzeni powietrznej, ani nie poinformował Rządowego Centrum Bezpieczeństwa oraz innych przewidzianych w procedurach służb – mówił.

Wicepremier wyjaśnił, że w sprawozdaniu operacyjnym DORSZ z 16 grudnia 2022 roku znalazła się informacja, że tego dnia nie odnotowano naruszenia ani przekroczenia przestrzenia powietrznej RP, co jak później się okazało było nieprawdą. – Jednocześnie ustalenia kontroli wykazały niepodjęcie wystarczających działań przez dowódcę operacyjnego w zakresie poszukiwania obiektu. Na miejsce skierowano jedynie patrol policji, a poszukiwania za pomocą śmigłowca przeprowadzono dopiero 19 grudnia. Do poszukiwań nie włączono żołnierzy WOT-u pełniących dyżury. Po 19 grudnia całkowicie zaniechano poszukiwań – poinformował szef MON-u.


Film: MON

Mariusz Błaszczak zdementował także informacje medialne o tym, że odmówił poszukiwania obiektu oraz skierowania na miejsce dodatkowych żołnierzy WOT-u. – Taka prośba nigdy nie została do mnie skierowana. Gdyby tak było, wyraziłbym zgodę, co zawsze robię w takiej sytuacji. Dowódca operacyjny, zgodnie z obowiązującymi w Wojsku Polskim procedurami, jest zobowiązany do samodzielnego uruchamiania takiego poszukiwania – dodał. Podsumowując, szef MON-u wskazał, że procedury i mechanizmy reagowania w takiej sytuacji zadziałały prawidłowo do poziomu dowódcy operacyjnego, który „nie wywiązał się właściwie ze swoich obowiązków”. – Największe uchybienia stwierdzono w zakresie meldowania o zdarzeniu i podjęciu działań poszukiwawczych. Ustalenia kontroli natychmiast przekażę prezydentowi RP, zwierzchnikowi sił zbrojnych i prezesowi Rady Ministrów. Ewentualne decyzje personalne lub dyscyplinarne zostaną podjęte po konsultacji ze zwierzchnikiem SZ – ogłosił Mariusz Błaszczak.

O znalezisku niewiadomego pochodzenia we wsi Zamość koło Bydgoszczy MON informowało 27 kwietnia. Dzień później, 28 kwietnia, podczas konferencji prasowej dowódca operacyjny gen. broni Tomasz Piotrowski podkreślił, że trwa dochodzenie, które ma wyjaśnić, skąd ten sprzęt znalazł się w lesie i jakie jest jego pochodzenie.

Magdalena Kowalska-Sendek

autor zdjęć: MON

dodaj komentarz

komentarze


Piloci na straży bezpieczeństwa
 
Pilecki. Do końca walczył z tyranią
Wojskowi dyplomaci wsparli weteranów II wojny
Siła zaplecza
WOT z pomocą tonącym
Żołnierze z dodatkiem od czerwca
Najlepsi snajperzy wśród specjalsów
Kajakarze, pięściarze i lekkoatletka CWZS-u na podium
Letni wypoczynek z MON-em
Unijni ministrowie podpisali SAFE
Wyzwanie, które integruje
Wyzwanie, które integruje
Badania z WAT-u na misji AX-4
Pogrom rosyjskiego lotnictwa strategicznego
Nowe garaże dla Leopardów w Świętoszowie
Droga pełna emocji
Nowe cele obronne NATO
PGZ na nowo
Po medale z okazji 100-lecia LAW-u
Zmagania sześcioosobowych armii
Rosyjska maszyna Su-24 przechwycona przez polskie F-16
Jesteś na Signalu? Nie daj się złowić cyberprzestępcy!
Dziękujemy wam, weterani!
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Specjalsi opanowali amerykański okręt
Typhoony i Gripeny nad Bałtykiem
Nasi czołgiści najlepsi
Donald Tusk: W kwestii bezpieczeństwa słowa zamieniliśmy w czyny
Czterej pancerni przeciw wyklętym
Kajakarze i ratownicy wodni z workiem medali
Dzień, który zmienił bieg wojny
Zachód daje Ukrainie zielone światło
Wojsko zmodyfikowało program śmigłowcowy
Historyczne zwycięstwo ukraińskiego F-16
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
W strategicznym miejscu o bezpieczeństwie Polski
Karol Nawrocki wybrany na prezydenta RP
Trzy okręty, jeden zespół
Wojskowe wsparcie dla TOPR-u
Judocy Czarnej Dywizji najlepsi w Wojsku Polskim
Siły szybkiego reagowania na Pustyni Błędowskiej
Generał, olimpijczyk, postać tragiczna
Ogniem i tarczą
Sportowcy z „armii mistrzów” na podium wioślarskich ME
Na Wiejskiej o wydatkach na obronność i weteranach
Sierżant Mateusz Sitek. Cześć jego pamięci!
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
ZMU dla marynarzy
„Zapad’ 25” przenosi się dalej od polskiej granicy
Szukasz pomysłu na wakacje? Może szkolenie wojskowe?
Kierunek Karkonosze
Dodatkowe kamizelki dla żołnierzy
Dezamet rośnie w siłę
Od chaosu do wiktorii
Zagadkowe znalezisko na Podkarpaciu
Misja PKW „Olimp” doceniona
Żołnierz influencer?
Podejrzane manewry na Bałtyku
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Jeśli przerzut, to tylko z logistykami
Rosjanom wyciekły dwa miliony tajnych dokumentów
Walczmy mądrze
Kolejny krok ku wypowiedzeniu konwencji ottawskiej
Nowa mapa garnizonów

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO