moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Polscy marynarze ćwiczyli z F-35

Odpieranie ataków z powietrza, strzelanie do celów nawodnych, uzupełnianie zapasów w morzu – to tylko część zadań, z którymi mierzyły się jednostki 3 Flotylli Okrętów w Gdyni przy okazji ćwiczeń okrętowej grupy zadaniowej. Tym razem szkolenie odbyło się w międzynarodowej obsadzie. Do marynarzy dołączyli piloci włoskich F-35.

Ćwiczenia zostały przeprowadzone na polskich wodach Bałtyku. Wzięły w nich udział okręty i jednostki pomocnicze, które na co dzień stacjonują w Gdyni, a także kilka samolotów różnych typów. – Szkolenie trwało kilka dni i było prowadzone w trudnych warunkach. Prędkość wiatru momentami dochodziła do 50 w. Mimo to udało nam się zrealizować sporo zaplanowanych wcześniej zadań – podkreśla kmdr ppor. Marcin Wolski, dowódca okrętu rakietowego ORP „Orkan”. Jednostki manewrowały w szykach i prowadziły łączność. Załogi zaliczyły też strzelania artyleryjskie – zarówno do celów powietrznych, jak i morskich. W pierwszym przypadku marynarze obsługujący armaty wzięli na celownik imitatory celów powietrznych „Mithras”. – To rodzaj wystrzeliwanych z pokładu rac, które stosunkowo długo utrzymują się w powietrzu, imitując śmigłowiec bądź wolno lecący samolot – tłumaczy kmdr ppor. Wolski. W scenariuszu znalazły się też strzelania do celów nawodnych. Tutaj jednak ze względu na kiepską pogodę ogień zdołali otworzyć jedynie marynarze z fregaty ORP „Gen. K. Pułaski”.

Podczas ćwiczeń okrętowej grupy zadaniowej załogi jednostek współdziałały też z lotnikami. Prowadziły symulowaną walkę z różnymi typami samolotów. W wypadku „Orkana” w rolę przeciwnika wcieliła się patrolowa Bryza. Z kolei „Pułaski” ćwiczył z maszynami bojowymi. – Wśród nich znalazły się polskie MiG-i, ale nie tylko. Po raz pierwszy w historii mieliśmy okazję współpracować z samolotami F-35 – informuje kmdr por. Rafał Kacik, dowódca fregaty. Odrzutowce należące do włoskich sił powietrznych od kilku tygodni stacjonują na lotnisku w Malborku. Przyleciały tam, by wziąć udział w misji NATO Air Policing i wesprzeć polskie lotnictwo strzegące wschodniej flanki Sojuszu. Kmdr por. Kacik przyznaje, że F-35 to trudny przeciwnik – przede wszystkim ze względu na zaawansowane systemy, które utrudniają jego wykrycie. – Współpraca była jednak naprawdę ciekawym doświadczeniem. Do tego można ją potraktować jako pewnego rodzaju wstęp. Wkrótce Polska ma otrzymać własne F-35, więc okazji do tego rodzaju ćwiczeń będzie zapewne dużo więcej – podkreśla kmdr por. Kacik.

W scenariuszu OGZ znalazł się też trening z uzupełniania zapasów na morzu. Właśnie dlatego wraz z okrętami bojowymi na ćwiczenia wyszedł zbiornikowiec ORP „Bałtyk”. – Dzięki temu mogliśmy przećwiczyć wszystkie procedury związane z pobieraniem paliwa w ruchu, kiedy jednostki płyną burta w burtę – zaznacza kmdr por. Kacik. – Dla nas to szczególnie ważne, bo pewnie niebawem tego rodzaju działania będziemy prowadzić na Atlantyku. Za kilka dni okręt wyrusza na duże natowskie manewry „Joint Warrior”, a ćwiczenia OGZ stanowiły dla nas próbę generalną – dodaje. ORP „Orkan” w najbliższych tygodniach co prawda Bałtyku nie opuszcza, ale trening dla jego załogi miał spore znaczenie. – Mamy trochę młodych oficerów, tuż po studiach w Akademii Marynarki Wojennej. Dobrze, by uzupełniali wiedzę i zdobywali doświadczenie bezpośrednio na morzu – podkreśla kmdr ppor. Wolski. Ale to nie wszystko. W obecnej sytuacji geopolitycznej kluczową kwestią dla NATO jest demonstrowanie obecności i gotowości do działania w najbardziej newralgicznych rejonach. A Bałtyk niewątpliwie do takich należy. W ostatnim czasie dzieje się tutaj naprawdę sporo. U wybrzeży Łotwy dopiero co zakończyły się zakrojone na szeroką skalę ćwiczenia „Northern Coasts”. Wzięło w nich udział 30 okrętów w tym jednostki skupione w dwóch zespołach Sił Odpowiedzi NATO. Na Bałtyku od pewnego czasu operują też włoskie okręty, które zgodnie z dwustronną umową mają wzmocnić osłonę przeciwlotniczą polskiego wybrzeża. Najpierw dyżur pełnił niszczyciel ITS „Caio Duilio”, a obecnie fregata ITS „Antonio Marceglia”. Natomiast niedługo do portu w Göteborgu zawinie największy okręt Royal Navy – lotniskowiec HMS „Queen Elizabeth”. Na jego pokładzie stacjonuje 40 śmigłowców i samolotów, w tym odrzutowce F-35. Lotniskowcowi będą towarzyszyć liczne okręty, które wchodzą w skład Połączonych Sił Ekspedycyjnych (JEF). Prym w nich wiedzie Wielka Brytania. – JEF może działać niezależnie lub jako wsparcie sił NATO – tłumaczy cytowany przez służby prasowe szwedzkiej armii gen. Carl-Johan Edström, który stoi na czele tamtejszego Dowództwa Operacyjnego. Okręty sił ekspedycyjnych wezmą udział w rozpoczynających się niebawem jesiennych ćwiczeniach szwedzkiej marynarki.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: st. chor. sztab. mar. Piotr Leoniak

dodaj komentarz

komentarze


Sukces bezzałogowego skrzydłowego
Militarne Schengen
Pancerniacy jadą na misję
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Operacja „Szpej” nigdy się nie skończy
„Albatros” na elitarnych manewrach NATO
Polskie MiG-i dla Ukrainy?
Bóg wojny wyłonił najlepszych artylerzystów
Formoza – 50 lat morskich komandosów
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Niebo pod osłoną
W ochronie granicy
Premier ogłasza podwyższony stopień alarmowy
Kalorie to nie wszystko
Kontrakt na ratowanie życia
Mundurowi z benefitami
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
Najdłuższa noc
Combat 56 u terytorialsów
Wszystkie Kormorany na wodzie
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Gdy ucichnie artyleria
Nowe zdolności sił zbrojnych
Wojsko ma swojego satelitę!
Śnieżnik gotowy na Groty
Nowe zasady dla kobiet w armii
Orka na kursie
Ile powołań do wojska w 2026 roku?
Smak służby
Rządy Polski i Niemiec wyznaczają kierunki współpracy
Holenderska misja na polskim niebie
Pływacy i panczeniści w świetnej formie
Plan na WAM
Wojskowa łączność w Kosmosie
Najlepsi w XXII Maratonie Komandosa
Szeremeta niepokonana na ringu w Budapeszcie
Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
Zawiszacy przywitali pierwsze Borsuki
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Satelita MikroSAR nadaje
Niemieckie wsparcie z powietrza
Najlepsze projekty dronów nagrodzone przez MON
Szwedzi w pętli
Artylerzyści mają moc!
Zmierzyli się z własnymi słabościami
Sportowcy podsumowali 2025 rok
Żołnierze z „armii mistrzów” czekają na głosy
Obywatele chcą być wGotowości
Szef MON-u podsumował rok działania ustawy o obronie cywilnej
Dzień wart stu lat
Zawiszacy przywitali Borsuki
Kadłub ORP „Wicher” w drodze do stoczni
Norweska broń będzie produkowana w Polsce
Cel: zniszczyć infrastrukturę wroga w górskim terenie
Nowe Warmate dla wojska
Święto sportowców w mundurach
Pierwsze spojrzenie z polskiego satelity
Polska i Francja na rzecz bezpieczeństwa Europy
Polski „Wiking” dla Danii
Jaśminowe szkolenia na AWL-u
Amunicja od Grupy WB

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO