Misje patrolowe oraz wspólne szkolenia Polaków i Holendrów. – Królewskie Holenderskie Siły Powietrzne wysyłają do Polski osiem myśliwców V generacji F-35, by wsparły misję Air Policing. To działania mające pokazać nie tylko siłę Sojuszu, ale też „dodać otuchy sojusznikom w regionie” – zapewnia holenderski resort obrony.
– Wyślemy do Polski osiem myśliwców F-35, aby chronić wschodnią flankę NATO – poinformowało holenderskie Ministerstwo Obrony Narodowej 22 grudnia. W komunikacie czytamy, że cztery myśliwce będą pełniły 24-godzinne dyżury, by móc natychmiast zareagować w przestrzeni powietrznej NATO nad Europą Wschodnią. Natomiast cztery pozostałe maszyny wezmą udział w szkoleniu z lotnikami z państw Sojuszu. Jednak w razie potrzeby wszystkie osiem samolotów zostanie skierowanych do pełnienia dyżuru w ramach Air Policing.
Informację o przylocie F-35 do Polski potwierdził wczoraj również polski MON. Holenderskie samoloty mają stacjonować w 22 Bazie Lotnictwa Taktycznego w Malborku, na lotnisku w Królewie Malborskim. Zostaną w Polsce do końca marca.
Ich obecność w Polsce to wsparcie misji Enhanced Air Policing (wzmocniona kontrola powietrzna), która rozpoczęła się w 2014 roku, gdy Rosja zaanektowała Półwysep Krymski. Od tej pory samoloty krajów natowskich rotacyjnie patrolują niebo nad państwami bałtyckimi oraz Bułgarią i Rumunią. Wcześniej w ramach tej samej misji pod Malborkiem stacjonował włoski pododdział sił powietrznych wraz z samolotami Typhoon Eurofighter. Włosi byli w Polsce od 1 sierpnia do 30 listopada 2022 roku, w tym czasie zidentyfikowali ponad 25 samolotów Federacji Rosyjskiej, które pojawiały się nad wodami międzynarodowymi bez włączonego transpondera (urządzenia identyfikującego). Lotnicy brali również udział w ćwiczeniach z Polakami.
Holenderskie siły powietrzne nie po raz pierwszy włączają się w misję Enhanced Air Policing. W kwietniu tego roku cztery myśliwce F-35 wylądowały w jednej z baz sił powietrznych Bułgarii, by stamtąd wykonywać misje patrolowe.
autor zdjęć: Defensie.nl
komentarze