moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Rubox dla strzelnic

Zatrzymują pociski wystrzelone nawet z niewielkiej odległości. Są lekkie i łatwe w montażu. Dzięki nim można zbudować kulochwyty, ściany balistyczne, a także killing house’y – obiekty do walki w bliskim kontakcie – bez korzystania z ciężkiego sprzętu. Bloki balistyczne firmy Rubox to dość nowy produkt na rynku, ale są już nim zainteresowane polskie i zagraniczne służby mundurowe.

Modułowy system balistyczny Rubox służy do budowy kulochwytów, ścian balistycznych, przesłon, punktów rozładowywania broni. Ale to nie wszystko, dzięki niemu można także zbudować tzw. killing house’y, czyli obiekty, w których funkcjonariusze służb mogą trenować działania bojowe w bliskim kontakcie. – Zazwyczaj przy budowie takich konstrukcji jest wykorzystywana stal, co powoduje, że po uderzeniu pocisku wydobywają się z niej gazy i metale ciężkie. Dlatego na strzelnicach są montowane różnego rodzaju wyciągi, ale one nie zawsze są w stanie zneutralizować te efekty uboczne. Nasze rozwiązanie nie generuje takich problemów – mówi Tomasz Kasendra, przedstawiciel producenta sprzętu.

 

System Rubox tworzą różnej wielkości bloki balistyczne wykonane z samozasklepiającego się tworzywa, które można ze sobą łączyć. Powstałą w ten sposób konstrukcję wypełnia się przeznaczonym do tego granulatem, który zatrzymuje wystrzelone pociski. Co istotne, tworzenie poszczególnych konfiguracji jest bardzo proste i nie wymaga wykorzystania ciężkiego sprzętu. Jak informuje producent, budowa killing house’u o wymiarach 3,5 × 2,5 × 2 m zajmie trzem osobom mniej więcej trzy godziny. – Docierały do nas opinie wojskowych, którzy mówili, że problem strzelnic był szczególnie odczuwalny na misjach. Wówczas żołnierze budowali je sami, zazwyczaj usypując wały z piasku. Jednak, jak łatwo się domyślić, nie były to rozwiązania wysokiej klasy. Nasz produkt to po prostu odpowiedź na zapotrzebowanie służb mundurowych – wyjaśnia Kasendra.


Film: rubox.pl

Zbudowane dzięki blokom Rubox konstrukcje są samonośne, więc ich budowa nie wymaga żadnych zezwoleń. Każdą z nich można także łatwo zdemontować. – Wojsko może rozstawić ją na poligonie na potrzeby szkolenia, potem rozebrać i wykorzystać ponownie, już w innej konfiguracji – mówi przedstawiciel firmy. Producent sprzętu znalazł też rozwiązanie dotyczące segregacji odpadów. Jest to istotne, ponieważ wystrzelone w kierunku bloków pociski pozostają w środku. Gdy ich liczba dojdzie do kilku tysięcy, każdy element należy opróżnić. Jak? – Na dole każdego z bloków znajduje się otwór, do którego podłącza się urządzenie przypominające odkurzacz przemysłowy. On wyciąga całą zawartość, a następnie separuje. Granulat oczywiście można wykorzystać ponownie, a pozostałe materiały, metale, w tym ołów, należy wysłać do utylizacji – zaznacza.


Film: rubox.pl

Nowy system nie tylko umożliwia żołnierzom i funkcjonariuszom efektywne treningi, lecz przede wszystkim zapewnia im bezpieczeństwo. Rubox zatrzymuje bowiem pociski wystrzelone z niewielkiej odległości i to nawet pod kątem 15 stopni. Ich łączna liczba może wynieść nawet 15 tys. na metr kwadratowy. Po przekroczeniu tego limitu poszczególne bloki można obrócić i korzystać z nich ponowie. – To wszystko powoduje, że wytrzymałość konstrukcji jest ogromna – zapewnia Kasendra.

Pochodząca z Krakowa firma Rubox nad skonstruowaniem modułowego systemu balistycznego pracowała wiele lat. Produkt powstał w zeszłym roku, a w tym można było mu się przyjrzeć m.in. podczas Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach. Ale to niejedyna okazja, ponieważ producent promuje swój system także za granicą. Rubox był prezentowany podczas imprez branżowych odbywających się m.in. w Paryżu czy Las Vegas. Jak informuje Tomasz Kasendra, system został już zastosowany w cywilnych strzelnicach, zainteresowane nim są także jednostki wojskowe i służby mundurowe, nie tylko z Polski, lecz również z zagranicy.

Magdalena Miernicka

autor zdjęć: rubox.pl

dodaj komentarz

komentarze


Zmiany w organizacji bazy logistycznej w Jasionce
 
Apache’e na horyzoncie
Początek „Burzy”
Typhoony i Gripeny nad Bałtykiem
Więcej amunicji do Rosomaków
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
Pod siatką o medale mistrzostw WP
Nowa partia Abramsów już w Polsce
Mistrzyni olimpijska najszybsza na Bali
Podniebne wsparcie sojuszników
Wiedza na trudne czasy
Zawody West Point. Kadeci AWL-u z ósmą lokatą
Więcej polskiego trotylu dla USA
Kierunki rozwoju polskiego przemysłu obronnego
Ukwiał z Gdańska
USA wycofają się z działań na rzecz pokoju w Ukrainie?
Tuzin rekordów Wojska Polskiego w pływaniu
Walka pod napięciem
Tarcza Wschód. Porozumienia z Lasami i KOWR-em
Promujemy polski sprzęt wojskowy
Wspólna wola obrony
Nasi czołgiści najlepsi
Jak Ślązacy stali się panami własnego domu
Poznajcie Głuptaka – polskiego kamikadze
Zostań cyberlegionistą! Wojsko rusza z nowym programem
Pegaz nad Europą
Pracowity dyżur Typhoonów
Sport kształtuje mentalność
Historyczna umowa z Francją
PKW Łotwa – sojusznicze zaangażowanie
Kontrakty dla firm produkujących na rzecz obronności
Ogień z nabrzeża
Spartakiadowe zmagania w Łasku
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Polska zwiększa produkcję amunicji 155 mm
Polskie Siły Zbrojne – wciąż nieopowiedziana historia
Misja PKW „Olimp” doceniona
Polska 1 Dywizja Pancerna zajęła Wilhelmshaven
Więcej na mieszkanie za granicą
Składy wysokiego ryzyka
Jeszcze więcej OPW w roku 2025
Mamy pierwszych pilotów F-35
Ustawa bliżej żołnierzy
Obierki z błotem
Czołgi końca wojny
Historyczne zwycięstwo Ukraińców w potyczce morsko-powietrznej
Szef MSZ do Rosji: Nigdy więcej nie będziecie tu rządzić
Henry Szymanski na tropie prawdy
Pod żaglami – niepokonani z AMW
Koniec wojny, którego nie znamy
Gdy sekundy decydują o życiu
Szabla hubalczyków
Narodowy Dzień Zwycięstwa z żołnierzami
Trzy wymiary „Tarczy Wschód”
Rodzina na wagę złota
Zapraszamy na „Wakacje z wojskiem”
Konstytucja – fundament dla pokoleń
Nowy prezes PGZ-etu
Na pomoc po katastrofie
Gra o kapitulację
DriX – towarzysz okrętu
Polska i Norwegia zacieśniają stosunki
„Widziałem wolną Polskę. Jechała saniami”
Pierwsza misja Gripenów
Zarzuty w sprawie ujawnienia fragmentów planu „Warta”
Nowa siła uderzeniowa
Zjednoczeni pod Biało-Czerwoną
Międzynarodowe manewry pod polskim dowództwem
Podniebny Pegaz
Polskie F-16 w służbie NATO

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO