moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

NATO ćwiczy za kołem podbiegunowym

Zimowe warunki, trudny teren z dala od poligonów i wymagający przeciwnik. Takim wyzwaniom muszą stawić czoła żołnierze z 12 Brygady Zmechanizowanej, którzy, pełniąc dyżur w szpicy NATO, biorą udział w ćwiczeniach „Cold Response ’22”. W manewry prowadzone na terytorium Norwegii jest zaangażowanych ponad 30 tys. wojskowych z krajów Sojuszu oraz państw partnerskich.

Zaledwie 10 dni po „Brilliant Jump ’22”, czyli ćwiczeniach sprawdzających szybkość przerzutu wojsk na znaczne odległości, żołnierze Sił Odpowiedzi NATO rozpoczęli „Cold Response”. W manewrach bierze udział także polski pododdział, wydzielony z 1 Batalionu Piechoty Zmotoryzowanej „Legionów” 12 Brygady Zmechanizowanej, który od stycznia pełni dyżur w VJTF (Very High Readiness Joint Task Force – Połączone Siły Najwyższej Gotowości). – Naszym głównym zadaniem jest opóźnienie natarcia przeciwnika oraz wypracowanie przewagi umożliwiającej kontratak. Jest to bardzo trudne ze względu na pogodę, zwłaszcza grząski śnieg. Żeby sprawnie się poruszać, musimy używać rakiet śnieżnych, natomiast pojazdy przemieszczają się tylko po oznakowanych drogach – mówi ppor. Paulina Rogan, dowódca plutonu KTO Rosomak z 12 Brygady Zmechanizowanej.

Oprócz kilkunastu Rosomaków w ćwiczeniach bierze udział również pluton wsparcia wyposażony w moździerze samobieżne Rak. – My jesteśmy na pierwszej linii kontaktu z przeciwnikiem. Rozpoznajemy w ten sposób jego pozycje oraz siły. Następnie przekazujemy te informacje do przełożonego, a on wzywa wsparcie ogniowe, które zapewniają Raki – opowiada ppor. Rogan.


Film: NATO

„Cold Response” wyróżniają jednak nie tylko zimowe warunki oraz wymagający teren z licznymi wzniesieniami, rzekami i jeziorami. Tym razem całe manewry odbywają się bowiem poza poligonem. – Poruszamy się cywilnymi drogami i pomiędzy domami. To dodaje realizmu, ponieważ koncentrując się na walce, musimy zwracać uwagę także na ludność cywilną – mówi dowódca plutonu KTO Rosomak. Zaznacza, że cywile rozumieją, iż trwają ćwiczenia i pozdrawiają żołnierzy, gdy widzą ich w swojej okolicy.

Na swoim terenie

Przed rozpoczęciem ćwiczeń polscy żołnierze wzięli udział w cyklu kursów przygotowujących do walki zimą. Po przerzucie do Norwegii rozpoczęli także zajęcia integrujące ich pododdział z sojusznikami. – Warunki nie są dla nas zaskoczeniem. Co prawda teren jest bardzo zaśnieżony, ale podobnych temperatur doświadczamy także w Polsce – ocenia ppłk Maciej Szpak z 12 Brygady Zmechanizowanej. Dowódca polskiego komponentu VJTF podkreśla, że największym wyzwaniem jest koordynacja działań w międzynarodowej brygadzie. Podczas manewrów Polacy współpracują z Francuzami, Hiszpanami, Portugalczykami oraz norweską obroną terytorialną. – Współpraca z sojusznikami jest na bardzo wysokim poziomie. Dowódcy zagranicznych pododdziałów chwalą wyniki ogniowe polskich żołnierzy. Warto zaznaczyć, że w siły odgrywające rolę przeciwnika wciela się armia norweska, która walczy na swoim terenie, co znacznie utrudnia nam zadanie – mówi ppłk Maciej Szpak. Dodaje, że dwutygodniowe ćwiczenia prowadzone są bez przerw taktycznych, a ich scenariusz pozostaje dla żołnierzy tajemnicą i jest na bieżąco dostosowany do sytuacji taktycznej.

Logistyka na bieżąco

Zanim międzynarodowe manewry ruszyły, pełne ręce roboty mieli wojskowi logistycy. Planowanie rozpoczęto od rekonesansu, który został przeprowadzony już pod koniec września ubiegłego roku. – Podczas przerzutu wojsk do Norwegii musieliśmy brać pod uwagę liczbę okrętów oraz ograniczoną ilość miejsca na ich pokładach. Trzeba było tak wszystko rozplanować, aby pomieścić wystarczająco dużo transporterów opancerzonych potrzebnych do walki oraz pojazdów zabezpieczenia logistycznego – tłumaczy mł. chor. Rafał Horbaczewski, podoficer sztabowy z 1 Batalionu Piechoty Zmotoryzowanej.

Ze względu na te ograniczenia logistycy zdecydowali się na rozwiązanie zwane RLS (Real Life Support), tj. zaopatrzenie w czasie rzeczywistym. – Oznacza to, że realizujemy tylko bieżące potrzeby wynikające ze scenariusza. Mamy amunicję, wyposażenie niezbędne do przetrwania w niskich temperaturach i drużynę remontową, która na miejscu przeprowadza wszystkie naprawy. Wyżywienie oraz paliwo dostarczają nam Norwegowie – wyjaśnia mł. chor. Horbaczewski. Logistyk dodaje, że z perspektywy planowania zaopatrzenia nie ma znaczenia, czy ćwiczenia potrwają tydzień, czy miesiąc. – Nasze potrzeby, ich przygotowanie oraz włożony w to wysiłek byłby taki sam – stwierdza mł. chor. Horbaczewski.

Pododdziały 12 Brygady Zmechanizowanej rozpoczęły dyżur w VJTF 1 stycznia 2022 roku. Ćwiczenia „Cold Response ’22” oraz poprzedzające je „Brilliant Jump ’22” to przedsięwzięcia, które mają przygotować żołnierzy NATO do walki w zimowych warunkach. Celem manewrów jest także utrzymanie najwyższej gotowości szpicy NATO. Siły te muszą być zdolne do reagowania w dowolnym miejscu oddalonym do 8 tys. km od Brukseli w ciągu pięciu dni od ogłoszenia alarmu.

Michał Zieliński

autor zdjęć: st. szer. Piotr Pytel

dodaj komentarz

komentarze

~Scooby
1648893180
To nie BWP klasy Puma z systemem klasy TROPHY .Proponuję większy dystans...
C0-8E-8A-A5

Wojskowa odprawa przed szczytem Sojuszu
 
Roczny dyżur spadochroniarzy
Prezydent Zełenski w Warszawie
Jak usprawnić działania służb na granicy
Krzyżacka klęska na polach grunwaldzkich
Za zdrowie utracone na służbie
X ŚWIĘTO STRZELCA KONNEGO.
Spędź wakacje z wojskiem!
Czujemy się tu jak w rodzinie
Pancerniacy trenują cywilów
Wodne szkolenie wielkopolskich terytorialsów
Szczyt NATO w Waszyngtonie: Ukraina o krok bliżej Sojuszu
Patrioty i F-16 dla Ukrainy. Trwa szczyt NATO
Ostatnia niedziela…
Trzy miecze, czyli międzynarodowy sprawdzian
RBN przed szczytem NATO
Mark Rutte pokieruje NATO
Niepokonana reprezentacja Czarnej Dywizji
Serwis bliżej domu
Śmierć przyszła po wojnie
Polski Kontyngent Wojskowy Olimp w Paryżu
By żołnierze mogli służyć bezpiecznie
Sportowa rywalizacja weteranów misji
Naukowcy z MIIWŚ szukają szczątków westerplatczyków
Rusza operacja „Bezpieczne Podlasie”
Spadochroniarze na warcie w UE
Szkolenie do walk w mieście
Włoskie Eurofightery na polskim niebie
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
„Oczko” wojskowych lekkoatletów
Powstanie polsko-koreańskie konsorcjum
Polsko-litewskie konsultacje
Walka – tak, ale tylko polityczna
Jack-S, czyli eksportowy Pirat
Szpital u „Troski”
Szkolenie na miarę czasów
Strzelnice dla specjalsów
Unowocześnione Rosomaki dla wojska
Spotkanie z żołnierzami przed szczytem NATO
Zdzisław Krasnodębski – bohater bitwy o Anglię
Wsparcie MON-u dla studentów
Katastrofa M-346. Nie żyje pilot Bielika
Oficerskie gwiazdki dla absolwentów WAT-u
Szczyt NATO, czyli siła w Sojuszu
Pancerny sznyt
Szczyt NATO: wzmacniamy wschodnią flankę
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Sukces lekkoatletów CWZS-u w Paryżu
Oczy na Kijów
Medalowe żniwa pływaków i florecistek CWZS-u
Biało-czerwona nad Wilnem
Konsultacje polsko-niemieckie w Warszawie
Olimp gotowy na igrzyska!
Lato pod wodą
Specjalsi zakończyli dyżur w SON-ie

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO