Najlepsi wojskowi spadochroniarze rywalizowali w Krzesinach o mistrzowskie tytuły. Gospodarze zawodów – Ośrodek Szkolenia Wysokościowo-Ratowniczego i Spadochronowego Sił Powietrznych w Poznaniu – nie okazali się zbyt gościnni. Zdobyli aż 3 z 4 złotych medali.
Na lotnisku w podpoznańskich Krzesinach rozegrano 4 konkurencje – indywidualne i drużynowe Otwarte Spadochronowe Mistrzostwa Wojska Polskiego oraz Regionalne Spadochronowe Mistrzostwa CISM (Conseil International du Sport Militaire – Międzynarodowa Rada Sportu Wojskowego), także w formule indywidualnej i zespołowej.
Zawodnicy oddawali skoki z wysokości 1100 metrów, a oceniana była precyzja lądowania. Odpowiednio manewrując spadochronem, musieli trafić w środek 5-metrowej planszy. Ideałem było trafienie piętą w centro, czyli krążek o średnicy 2 cm umieszczony w środku czarnego dysku o średnicy 16 cm, tak zwanej „patelni”. Za każdy centymetr pomyłki otrzymywali punkty karne. Wygrywał ten skoczek, który w trakcie całych zawodów zebrał ich najmniej.
Niestety, między innymi z powodu kapryśnej aury z dziesięciu zaplanowanych kolejek skoków udało się przeprowadzić tylko połowę. W pięciu próbach najlepszy wynik spośród 51 zawodników i 3 zawodniczek biorących udział w rywalizacji o mistrzostwo WP uzyskał st. szer. Bartłomiej Wójciak z 6 Brygady Powietrznodesantowej. Złoty medal w zawodach CISM zdobył mł. chor. Maciej Lamentowicz (OSWRiS z Poznania).
W rywalizacji drużynowej bezkonkurencyjna była drużyna z Ośrodka Szkolenia Wysokościowo-Ratowniczego i Spadochronowego SP. Zespół gospodarzy zajął pierwsze miejsce zarówno w mistrzostwach WP, jak i zawodach pod patronatem CISM (poza Polakami udział wzięły reprezentacje z Białorusi, Holandii i Łotwy).
Zawody były pierwszym testem przygotowań reprezentacji Wojska Polskiego do VI Letniej Olimpiady Wojskowej, która za trzy lata odbędzie się w południowokoreańskim mieście Mungyeong. Impreza była również sprawdzianem przed najważniejszymi startami w tym sezonie: mundialem spadochronowym w Dubaju, trzema edycjami zawodów o Puchar Świata i mistrzostwami Polski w Lesznie.
Fot.: Jacek Szustakowski
komentarze