Wczoraj doszło do kolejnej próby siłowego wtargnięcia na teren Polski. Migranci wspierani przez białoruskie służby szturmowali zabezpieczenia graniczne w okolicach Czeremchy na Podlasiu. Zatrzymano tam 35-osobową grupę, w większości obywateli Iraku – poinformowała Straż Graniczna. Dzisiaj z pogranicznikami i żołnierzami wykonującymi zadania na wschodzie kraju spotkał się prezydent Andrzej Duda.
Sytuacja przy granicy polsko-białoruskiej nieco się uspokoiła, ale nadal dochodzi do wielu incydentów z udziałem migrantów. Wczoraj odnotowano 51 prób nielegalnego przekroczenia polsko-białoruskiej granicy, a pogranicznicy wydali sześć postanowień o opuszczeniu terytorium RP. Po raz kolejny doszło też do siłowej próby dostania się na teren Polski. – Na odcinku ochranianym przez placówkę w Czeremsze grupa 35 osób, głównie obywateli Iraku, forsowała granicę. Wszyscy zostali zatrzymani – podaje Straż Graniczna.
Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało natomiast, że w notatkach znalezionych przy migrantach znajdują się szczegółowe informacje dotyczące różnych sposobów nielegalnego przekraczania granicy. Instrukcje przygotowane są przez białoruskie służby. Podane są w nich m.in. godziny zmian na posterunkach, sposoby zgubienia tropu, kierunki przemieszczania się lub informacje o niezbędnym kamuflażu – informuje MON w mediach społecznościowych.
O jawnym wsparciu migrantów przez białoruskie służby mówiła podczas dzisiejszej konferencji prasowej także por. Anna Michalska, rzeczniczka SG. – Jeszcze kilka tygodni temu obserwowaliśmy bierną postawę służb białoruskich, którzy stali obok migrantów, ale w jawny sposób nie pomagali im w nielegalnym przekraczaniu granicy. Teraz widzimy, że tną zapory, oślepiają nas w czasie ataków laserami, widzieliśmy także jak osoby w mundurach rzucały kamieniami czy granatami hukowymi w naszą stronę – powiedziała por. Michalska. Rzeczniczka SG przyznała także, że wczoraj w nocy doszło do kolejnych takich prowokacji służb białoruskich. W okolicach Dubicz Cerkiewnych i Kuźnicy Białostockiej polskie patrole były oślepiane światłem stroboskopowym, laserami i obrzucane kamieniami.
Pogranicznicy nawiązali także do medialnych doniesień na temat zaginionej na granicy 4-letniej dziewczynki, córki migrantów z Iraku. Por. Michalska wyjaśniła, że wśród osób, które próbowały przekroczyć granicę nie było ostatnio dzieci. Jednak w związku z tym doniesieniem zarządzono wczoraj poszukiwania. Przeczesywano teren z lądu i powietrza, także z użyciem nokto- i termowizji. Dziewczynki jednak nie odnaleziono.
Minister obrony Mariusz Błaszczak podał dziś w mediach społecznościowych, że oprócz Estończyków służbę na granicy rozpoczęli także żołnierze z Wielkiej Brytanii. „Wspierają Wojsko Polskie na granicy polsko-białoruskiej. Zadaniem żołnierzy brytyjskich jest reperowanie tymczasowego ogrodzenia oraz utrzymanie i udrożnienie połączeń drogowych” – informował szef MON-u.
W środę po południu żołnierzy i funkcjonariuszy wykonujących zadania wzdłuż granicy odwiedził prezydent Andrzej Duda. – Przyjechałem tu, by spotkać się z żołnierzami wojsk operacyjnych i OT, funkcjonariuszami Straży Granicznej, pożarnej, skarbowej – mówił zwierzchnik sił zbrojnych. – Mieliśmy odprawę w placówce SG, podczas której odebrałem meldunek od komendantów i dowódców poszczególnych służb na temat aktualnej sytuacji bezpieczeństwa – dodał. Andrzej Duda przypomniał także, że w regionie w Kuźnicy służbę wykonuje ponad 600 żołnierzy i funkcjonariuszy. – Oczywiście obsada ze względu na rotację mundurowych jest znacznie większa. Jest tu np. 90 posterunków wojskowych, które wspierają Straż Graniczną, wsparcie otrzymują także policjanci. Można więc powiedzieć, że to jest taki solidarny trud, by granica była dobrze strzeżona i byśmy mogli realizować nasze zobowiązania także jako członek Unii Europejskiej – podkreślił prezydent. Andrzej Duda podziękował funkcjonariuszom i żołnierzom za ich służbę i poświęcenie. Zwrócił też uwagę na trud wykonywanych zadań: – W tej chwili jest minus 10 stopni, a mundurowi pełnią patrole po 12 godzin na dobę – zaznaczył. Zwierzchnik sił zbrojnych dziękował także rodzinom żołnierzy i funkcjonariuszy oraz mieszkańcom, którzy w strefie przygranicznej otoczyli mundurowych wsparciem i opieką.
Wieczorem prezydent weźmie udział w koncercie charytatywnym dla rodzin funkcjonariuszy i żołnierzy pełniących służbę na wschodniej granicy. Koncert „Pomagamy razem” odbędzie się w Operze i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku. Jego organizatorem jest Podlaski Oddział Straży Granicznej i Stowarzyszenie „Łączy Nas Granica”.
autor zdjęć: Jakub Szymczuk / KPRP, 16DZ, MON
komentarze