moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Czy będzie koniec służby kontraktowej?

Zamiast służby kontraktowej i stałej pojawi się pojęcie służby zawodowej na czas nieokreślony. Dzięki temu status wszystkich żołnierzy zawodowych zostanie zrównany. Taka propozycja znalazła się w projekcie ustawy o obronie ojczyzny. Żołnierze, którzy dziś służą na podstawie kontraktów, zyskają większą stabilizację służby, ale będą musieli być bardziej dyspozycyjni wobec wojska.

Żołnierze zawodowi mogą w Wojsku Polskim pełnić służbę stałą lub kontraktową. Pierwsza jest na czas nieokreślony, druga z kolei związana jest z podpisaniem umowy na dwa do sześciu lat. Przed końcem kontraktu, żołnierz może wystąpić o zawarcie kolejnego albo – w przypadku podoficerów i oficerów – starać się o powołanie do służby stałej.

W Wojsku Polskim 55 proc. żołnierzy pełni służbę na podstawie kontraktu, najczęściej to szeregowi (dane MON z 1 listopada 2021 r.). Wkrótce jednak sytuacja może się zmienić, bo Ministerstwo Obrony Narodowej planuje zlikwidować formę służby kontraktowej. Takie zapisy znalazły się w projekcie ustawy o obronie ojczyzny. Zakłada on, że żołnierze będący na kontraktach w dniu wejścia w życie tej ustawy (planuje się, że będzie to 1 lipca 2022 roku) staną się żołnierzami zawodowymi na czas nieokreślony (w nowej ustawie nie pojawia się pojęcie „służby stałej”) z zachowaniem ciągłości służby. Jeśli jednak nie będą chcieli pozostać w wojsku, wystarczy, że w terminie 14 dni od wejścia w życie ustawy, złożą u dowódcy jednostki wniosek o rezygnację. Ich służba skończy się z dniem określonym w zawartym wcześniej kontrakcie.

Plusy i minusy służby na czas nieokreślony

Dla żołnierzy, którzy służą dziś na podstawie umów, zmiany oznaczają większe poczucie stabilizacji i możliwość zaplanowania rozwoju zawodowego. – Kontrakt nie jest automatycznie przedłużany, więc gdy się kończy, żołnierz nie ma pewności, że dowódca podpisze z nim następny. Jeśli zmiany wejdą w życie, żołnierze nie będą już musieli zwracać się z wnioskiem o zawarcie kolejnej umowy. To na pewno wygodne rozwiązanie, gwarantujące stabilizację zawodową – wyjaśnia st. szer. Grzegorz Całka, zastępca przewodniczącego Kolegium Dziekanów Korpusu Szeregowych Zawodowych oraz dziekan Korpusu Szeregowych Zawodowych Wojsk Lądowych.

Korzyści kontraktowi odczują także w sferze uprawnień mieszkaniowych. Chodzi tu o wypłacane przez wojsko co miesiąc świadczenie mieszkaniowe lub mieszkanie, które można dostać na czas służby. Obecnie żołnierze służby stałej mają wybór między jednym a drugim, kontraktowi z kolei mogą liczyć na świadczenie wyłącznie w sytuacji, gdy Agencja Mienia Wojskowego nie jest w stanie zapewnić im „M”. Jeśli służba kontraktowa zostanie zlikwidowana, uprawnienia dla wszystkich żołnierzy będą takie same.

St. szer. Całka podkreśla jednak, że zniesienie służby kontraktowej wiąże się również z obowiązkami. Wojsko będzie wymagało od żołnierzy przede wszystkim większej dyspozycyjności. Kontrakty są bowiem umową cywilno-prawną, która dotyczy konkretnego stanowiska w konkretnej jednostce wojskowej. – Jakiekolwiek zmiany, czy to miejsca służby żołnierza czy nawet etatu, mogą się odbyć tylko za zgodą obu stron. Jeśli chodzi o służbę na czas nieokreślony dowódcy mają większą elastyczność w polityce kadrowej i mogą przenosić żołnierza z jednostki do jednostki na podstawie rozkazu personalnego, zgodnie z potrzebami sił zbrojnych – przyznaje st. szer. Całka.

Kontraktowi wolą stabilizację

Propozycja likwidacji służby kontraktowej nie jest tematem nowym. Pojawiła się także przy okazji prac nad koncepcją rozwoju korpusu podoficerskiego. W ubiegłym roku przez ponad pół roku reprezentanci gremiów przedstawicielskich żołnierzy zawodowych wizytowali jednostki wszystkich rodzajów wojsk i pytali żołnierzy o ich opinie na ten temat. – W trakcie spotkań przedstawialiśmy plusy i minusy takiego rozwiązania. Choć początkowo głosy były podzielone, to wyniki ankiet pokazały, że aż 95% szeregowych popiera zmiany dotyczące likwidacji służby kontraktowej – mówi st. szer. Grzegorz Całka.

MON zastrzega, że rozwiązania dotyczące likwidacji służby kontraktowej zawarte w projekcie ustawy o obronie ojczyzny, są na razie na etapie konsultacji oraz uzgodnień międzyresortowych.

Paulina Glińska

autor zdjęć: st. szer. Patryk Szymaniec/ 17 BZ

dodaj komentarz

komentarze

~sebastian
1639382940
Czyli tak. Pan pułkownik z pensją około 10k przeniesie się do innej jednostki i będzie nadal pułkownikiem tylko lekko zagubionym, ale każdy będzie chciał pomóc. Szeregowy z pensją 3600zł zostanie przeniesiony do innej jednostki i będzie zagubionym szeregowym, któremu nikt nie będzie chciał pomóc odnaleźć się. ; ] Plus możliwości awansu praktycznie zerowe.
55-FD-CC-E2

Sto lat Grobu Nieznanego Żołnierza
Poszukiwania szczątków rosyjskich dronów wstrzymane
Lojalny skrzydłowy bez pilota
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Komisja Obrony za Bezpiecznym Bałtykiem
Arteterapia dla weteranów
Szkolenia obronne tuż-tuż. Instruktorzy uczą się przekazywać wiedzę
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Awanse generalskie na Święto Niepodległości
Rusza program „wGotowości”
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Niespokojny poranek pilotów
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Marynarze mają nowe motorówki
Polski „Wiking” dla Danii
Tomahawki dla Ukrainy? Pentagon mówi „tak”, Trump mówi „nie”
Ukraina to największy zagraniczny klient polskiej zbrojeniówki
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Pięściarska uczta w Suwałkach
Nowe sanitarki dla wojskowych medyków
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Redakcja „Polski Zbrojnej” w szkole przetrwania
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Mundurowi z benefitami
Standardy NATO w Siedlcach
System identyfikacji i zwalczania dronów już w Polsce
Sportowcy na poligonie
Starcie pancerniaków
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Mity i manipulacje
Szansa na nowe życie
Pancerniacy na „Lamparcie ‘25”
Nieznana strona Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Brytyjczycy na wschodniej straży
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Zasiać strach w szeregach wroga
Sukces Polaka w biegu z marines
Inwestycja w bezpieczeństwo
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Terytorialsi najlepsi na trasach crossu
Nowe zasady dla kobiet w armii
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Pomnik nieznanych bohaterów
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Abolicja dla ochotników
Kaman – domknięcie historii
Odznaczenia za wzorową służbę
MiG-i-29 znów przechwyciły rosyjski samolot
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
„Road Runner” w Libanie
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Kolejny kontrakt Dezametu
Marynarze podjęli wyzwanie
Wellington „Zosia” znad Bremy
Grób Nieznanego Żołnierza – drogowskaz i zwierciadło
Kircholm 1605
Męska sprawa: profilaktyka
Koniec dzieciństwa
Nie daj się zhakować
Prof. Ilnicki – lekarz żołnierskich dusz

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO