Ponad 20 polskich medyków poleci w czwartek do Belgii, gdzie w ciągu trzech dni zaszczepi przeciwko wirusowi COVID-19 około 3,5 tys. urzędników Kwatery Głównej NATO w Brukseli. Polska przekaże na ten cel szczepionki firmy AstraZeneca z naszych zapasów. Za akcję szczepień podziękował Jens Stoltenberg, sekretarz generalny Sojuszu.
Z prośbą o pomoc w zaszczepieniu pracowników Kwatery Głównej NATO w Brukseli zwrócił się do premiera Mateusza Morawieckiego Jens Stoltenberg, sekretarz generalny NATO. Szef rządu podjął decyzję o udzieleniu takiej pomocy. – To jest wyraz naszej odpowiedzialności w stosunku do sojuszników, Polska jest stabilnym i sprawdzonym członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego i zawsze, kiedy jest taka możliwość, pomagamy naszym partnerom – mówił podczas briefingu prasowego Michał Dworczyk, szef kancelarii premiera i pełnomocnik rządu do spraw szczepień. Dodał, że Polska przywiązuje dużą wagę do uzgodnień NATO dotyczących zdolności reagowania na sytuacje kryzysowe, przyjętych na szczycie Sojuszu w Warszawie w 2016 roku. – Zespół, który uda się do Kwatery Głównej NATO, jest tego najlepszym przykładem – podkreślił Dworczyk.
Za polską akcję szczepień podziękował Jens Stoltenberg. – Polska jest silnym sojusznikiem, który udzielił wsparcia w naszej wspólnej walce z pandemią – napisał na Twitterze szef NATO.
Rządowym samolotem do stolicy Belgii poleci w najbliższy czwartek ponad 20 polskich lekarzy, pielęgniarek i ratowników medycznych. W ciągu trzech dni zaszczepią 3,5 tysiąca urzędników Kwatery Głównej NATO. Wyjazd organizuje Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.
Do szczepień będzie wykorzystana szczepionka AstraZeneca z polskich zapasów. – W związku z niepokojami i informacjami, które okazały się nieprawdziwe, wokół szczepionek tej firmy, wiele osób nie zgłosiło się na szczepienia i powstały zapasy szczepionki – podał pełnomocnik rządu do spraw szczepień. Właśnie z tych zapasów zostanie wydzielonych 3,5 tysiąca dawek. – To ważna misja, bo NATO jest organizacją zapewniającą bezpieczeństwo dla około miliarda ludzi na świecie – napisał na Facebooku premier Morawiecki. Podkreślił, że od działań polskiego zespołu medycznego będzie zależeć zapewnienie ciągłości operacyjnej dowództwa NATO. – Leży to w interesie naszego wspólnego bezpieczeństwa. Szczególnie, że wszyscy przygotowujemy się do ważnego szczytu NATO pod koniec tego roku – dodał szef rządu.
Premier przypomniał, że polskie zespoły medyczne od początku pandemii pomagały ludności cywilnej w innych państwach. – Nie tylko w Wielkiej Brytanii i na Słowacji, gdzie ich błyskawiczna pomoc odbiła się szerokim echem w całej Europie, ale także m.in. we Włoszech (Lombardia), USA (Chicago), Słowenii i w innych krajach. Dostarczyliśmy również sprzęt ochronny potrzebującym m.in. do Iraku, Kosowa, na Białoruś, do Hiszpanii, Włoch, Gruzji oraz na Ukrainę – wyliczył premier Morawiecki.
autor zdjęć: kpt. Piotr Płuciennik
komentarze