moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Bomba w sarkofagu

Stukilogramową radziecką bombę lotniczą z czasów II wojny światowej zneutralizowali dziś w Lubaniu saperzy z 23 Pułku Artylerii. Aby uniknąć ewakuacji szpitala dla chorych na COVID-19, operację trzeba było przeprowadzić na miejscu, sam niewybuch zaś nakryć specjalnym sarkofagiem.

Niewybuch odsłonięty został pod koniec listopada, podczas prac budowlanych na terenie Ośrodka Szkoleń Specjalistycznych Straży Granicznej w Lubaniu. Po wstępnej lustracji, którą przeprowadzili saperzy z 23 Pułku Artylerii w Bolesławcu, okazało się, że to radziecka bomba lotnicza FAB-100 z czasów II wojny światowej. – Ważyła około stu kilogramów i miała dwa uzbrojone zapalniki. Ryzyko detonacji było więc bardzo duże – mówi mjr Artur Pinkowski, rzecznik prasowy 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej, której podlega bolesławiecki pułk. Saperzy uznali więc, że bomby nie należy ruszać. Postanowili zniszczyć ją na miejscu, wykorzystując metodę deflagracji. – Polega ona na wypaleniu ładunku wewnątrz niewybuchu – tłumaczy mjr Pinkowski.

Taki proces zawsze jednak może samoczynnie przejść w detonację, dlatego niezbędne jest wytyczenie stref zagrożenia. Według pierwszych obliczeń w razie wybuchu promień rażenia pocisku mógł sięgnąć kilometra. Problem w tym, że niewybuch spoczywał na obszarze stosunkowo gęsto zabudowanym. – Dla nas takie rozwiązanie oznaczało konieczność ewakuacji nawet 12 tysięcy osób – przyznaje Arkadiusz Słowiński, burmistrz Lubania. – To więcej niż połowa naszych mieszkańców – dodaje. Co więcej, w strefie zagrożonej wybuchem znalazł się szpital przeznaczony dla chorych na COVID-19. – To wszystko razem oznaczało potężne komplikacje, dlatego zapytaliśmy saperów, czy operację można przeprowadzić w inny sposób. Usłyszeliśmy, że tak. Ale na to potrzeba czasu – wspomina burmistrz.

Ostatecznie żołnierze zdecydowali, że zamkną bombę w specjalnym sarkofagu. – Zbudujemy wały ochronne oraz ściany ziemne z hesco bastionów (zestawów fortyfikacyjnych – przyp. red.). Oprócz tego będziemy musieli wykonać rowy przeciwsejsmiczne, aby wykluczyć ewentualne przejście fali, która mogłaby uszkodzić budynki – tłumaczył st. chor. sztab. Radosław Mazur, dowódca patrolu saperskiego, który zajmował się neutralizacją niewybuchu. Przez ostatnie dwa tygodnie w Lubaniu pracowało prawie 30 żołnierzy i sprzęt inżynieryjny. – Do stworzenia osłony przeciwodłamkowej saperzy zużyli aż 600 ton piasku. Wypełnili nim 20 zestawów hesco bastionów – każdy składał się z czterech lub pięciu komór. Do tego doszły podkłady kolejowe przywiezione z pobliskiej kopalni – wylicza mjr Pinkowski. Dzięki konstrukcji promień strefy niebezpiecznej udało się zmniejszyć do 300 metrów. – Ewakuacja cały czas była konieczna, ale objęła zaledwie 500 osób. Kolejne dwa tysiące mieszkańców dostało zakaz opuszczania domów na czas operacji – informuje burmistrz.

Neutralizacja niewybuchu rozpoczęła się dziś rano. W sumie saperzy użyli dwóch ładunków kumulacyjnych typu Vulcan. – Deflagracja przebiegła pomyślnie. Do eksplozji nie doszło, a bomba została zniszczona – wyjaśnia mjr Pinkowski i dodaje, że sama operacja również dla saperów z lubuskiej dywizji była doświadczeniem nowym. – Nigdy wcześniej nie prowadzili oni deflagracji połączonej z budową osłony przeciwodłamkowej – przyznaje.

Bomba, którą zniszczyli, zrzucona została pod koniec wojny. W 1945 roku w Lubaniu i okolicach toczyły się ciężkie walki. Miasto trzykrotnie przechodziło z rąk do rąk, a ślady tamtych zmagań są widoczne do dziś. Pod koniec września niemal w tym samym miejscu został odkryty inny niewybuch. 82-milimetrowy granat moździerzowy saperzy z Bolesławca, podobnie jak teraz, zniszczyli za pomocą deflagracji. Wówczas też potrzebna była ewakuacja. Na czas operacji domy musiało opuścić kilkuset mieszkańców.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: 11 DKPanc

dodaj komentarz

komentarze


Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
Wojskowo-policyjny patrol ratuje życie
Pakiet umów na dostawy dla polskiego wojska
Dzień wart stu lat
Bezpieczeństwo to sprawa fundamentalna
Polska i Francja na rzecz bezpieczeństwa Europy
Wisła dopłynęła
Odpalili K9 Thunder
The Taste of Military Service
Snowboardzistka i pływacy na medal
Kolejne AW149 nadlatują
Świąteczne spotkanie w PKW Turcja
Spotkanie liderów wschodniej flanki NATO
Aby granica była bezpieczna
Nowe zasady dla kobiet w armii
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
Formoza – 50 lat morskich komandosów
„Dzielny Ryś” pojawił się w Drawsku
Cel: zniszczyć infrastrukturę wroga w górskim terenie
Astronauta w Szkole Orląt
Militarne Schengen
Co wiemy o ukraińskim ataku na rosyjski okręt podwodny?
Najdłuższa noc
Święto sportowców w mundurach
Seryjny Heron coraz bliżej
„Bezpieczny Bałtyk” czeka na podpis prezydenta
Sukces bezzałogowego skrzydłowego
Panczeniści na podium w Hamar
Bałtycki sojusz z Orką w tle
Bokserzy walczyli o prymat w kraju
Gdy ucichnie artyleria
Ile powołań do wojska w 2026 roku?
„Albatros” na elitarnych manewrach NATO
Polski Rosomak dalej w produkcji
Polskie MiG-i dla Ukrainy?
Służba w kadrze
Unikatowe studia trzech uczelni mundurowych
Grupa WB i Łukasiewicz łączą siły
Piątka z czwartego wozu
Szef NATO ze świąteczną wizytą u żołnierzy
Szukali zaginionych w skażonej strefie
Paczka dla bohatera już w drodze!
Nowe K9 w Węgorzewie
Niemieckie wsparcie z powietrza
PE wzywa do utworzenia wojskowego Schengen
„Burza” nabiera kształtów
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Dwie umowy licencyjne w programie K2 podpisane
Gala Boksu na Bemowie
Mundurowi z benefitami
Plan na WAM
Sandacz na granicy, czyli nowa odsłona ryby po grecku
Cyberwiedza to ich wkład w obronność
Prezydenci Polski i Ukrainy spotkali się w Warszawie
Polska produkcja amunicji rośnie w siłę
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Historyczna „Wisła”
Pancerniacy jadą na misję
Wojsko ma swojego satelitę!
Niebo pod osłoną
Kto zostanie Asem Sportu?
W hołdzie poległym
Prezydent Zełenski spotkał się z premierem Tuskiem
Combat 56 u terytorialsów
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Nie wyślemy wojsk do Ukrainy
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Odnaleziono rozbitego drona w Lubelskiem
Pływacy i panczeniści w świetnej formie
Pomagaj, nie wahaj się, bądź w gotowości
Maksimum realizmu, zero taryfy ulgowej
Rządy Polski i Niemiec wyznaczają kierunki współpracy

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO