Kilkadziesiąt ton żywności, chemii gospodarczej i środków czystości oraz dezynfekujących przekażą swoim podopiecznym ośrodki pomocy społecznej i organizacje pomocowe. Tyle przewiozły w ostatnich dniach pojazdy zachodniopomorskich terytorialsów. - Wspieramy gminy i organizacje. A nasi żołnierze przechodzą „chrzest bojowy” - mówi dowódca zachodniopomorskiej brygady OT płk Grzegorz Kaliciak.
14. Zachodniopomorska Brygada Obrony Terytorialnej od kilkunastu dni wspiera aktywnie gminy i organizacje pozarządowe w walce z koronawirusem. Jedną z form udzielanego wsparcia są transporty sprzętu i zaopatrzenia dla najbardziej potrzebujących. Do dowództwa brygady w Podjuchach zgłaszają się gminy, ośrodki pomocy społecznej, organizacje charytatywne i młodzieżowe zaangażowane w pomoc najbardziej potrzebującym w dobie pandemii.
- Sami nie dalibyśmy rady zorganizować transportu z Gorzowa do Koszalina. Nie mamy na to środków. Dowiedziałam się, że można poprosić o to wojska obrony terytorialnej a odpowiedź była błyskawiczna - mówi harcmistrz Ewa Gilewska, komendant Zachodniopomorskiej Chorągwi Związku Harcerstwa Polskiego.
ZHP, dzięki wsparciu ze strony 14 ZBOT otrzymało w piątek płyn dezynfekujący, który trafi do wolontariuszy w całym województwie opiekującymi się osobami starszymi.
Największy transport, jaki przeprowadzili w minionych dniach terytorialsi, to przewóz 37 palet środków chemii domowej dla Zachodniopomorskiego Oddziału Okręgowego Polskiego Czerwonego Krzyża w Szczecinie. - Ten transport to pomoc nieoceniona, sami z własnych środków nie bylibyśmy w stanie go zorganizować, dlatego jesteśmy wojsku bardzo wdzięczni - mówi Lucyna Rogańska, prezes zachodniopomorskiego oddziału PCK.
Cały ten sprzęt: proszki do prania i inne środki czystości podarowane PCK od jednego z koncernów chemicznych trafi teraz do najbardziej potrzebujących - podopiecznych Polskiego Czerwonego Krzyża.
Ten transport był możliwy dzięki współpracy dwóch brygad Wojsk Obrony Terytorialnej. Ponieważ magazyny darczyńcy znajdują się w podwarszawskim Sochaczewie, kierowców i ciężarówki zapewniła 5 Mazowiecka Brygada Obrony Terytorialnej. 14. Zachodniopomorska Brygada OT zajęła się logistyką przedsięwzięcia i rozładunkiem.
Transporty odbywają się niemal każdego dnia. Z pomocy WOT skorzystał także Caritas Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej. Jeden z transportów zabrał żywność do Koszalina dla osób objętych kwarantanną, kolejne dostarczyły artykuły pierwszej potrzeby dla podopiecznych Caritas. Terytorialsi przewozili także zaopatrzenie dla miejskich i gminnych Ośrodków Pomocy Społecznej, m.in. w Karlinie, Mirosławcu, Białogardu czy Kobylanki. - Wsparcie, jakie otrzymujemy jest bardzo ważne, szczególnie dla jednostki, jaką jest Miejsko-Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Karlinie, o ograniczonych zasobach finansowych – mówi Katarzyna Oryszewska- kierownik MGOPS.
W sumie tylko w ciągu ostatniego tygodnia odbyło się aż 12 takich transportów wspierających działalność samorządów i organizacji pozarządowych, więcej niż jeden dziennie. A w planach są kolejne.
- Wspieramy, bo wszystkie te organizacji i instytucje wykonują szalenie ważną pracę. Pomagają osobom poddanym kwarantannie, opiekują się osobami starszymi, szczególnie narażonymi na działanie koronawirusa. Tę pomoc dla nich traktujemy zatem jako swój obowiązek - mówi dowódca 14. Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej płk Grzegorz Kaliciak. - Tak jak możemy wspieramy w ten sposób gminy, organizacje pozarządowe w tym organizacje młodzieżowe, takie jak Związek Harcerstwa Polskiego.
Powołana zaledwie przed kilkoma miesiącami, jesienią ubiegłego roku 14. Zachodniopomorska Brygada Obrony Terytorialnej do operacji walki z epidemią koronawirusa została skierowana już w jej pierwszych godzinach. Zaraz po ogłoszeniu przez rząd decyzji o uszczelnieniu granic państwowych, zachodniopomorscy terytorialsi zbudowali zapory na zamkniętych przejściach granicznych i wystawili tam patrole i posterunki. Zluzowani po kilku dniach przez żołnierzy 12 Dywizji Zmechanizowanej z posterunków i patroli na granicach państwowych, żołnierze 14 ZBOT przeszli w tryb bezpośredniej pomocy administracji publicznej i samorządom rozpoczynając operację „Odporna Wiosna”. Oprócz współpracy z Caritas żołnierze OT pomagają także weteranom i kombatantom Armii Krajowej po to, by nie narażać starszych, często schorowanych osób na działanie wirusa i kontakt z nosicielami Covid-19. Światowy Związek Żołnierzy AK ma w okręgu szczecińskim około 60 weteranów, cześć z nich wymaga opieki i pomocy. A zachodniopomorscy terytorialsi czują się szczególnie odpowiedzialni za żołnierzy Armii Krajowej, bo to ich tradycje dziedziczy formacja.
- Nasi żołnierze zostali wysłani do pełnienia zadań niemal tuż po przysiędze. Jestem z nich dumny, wszyscy ci młodzi w większości ludzie, którzy normalnie chodziliby do szkoły lub na zajęcia na uczelniach muszą teraz sprostać zadaniom, których nie spodziewali się na pewno tak prędko. Jednak wywiązują się z nich znakomicie. Co więcej, mówią, że wiedzą teraz, jak bardzo dobra była decyzja wstąpienia do wojsk OT, bo czują się bardzo potrzebni - mówi dowódca 14. Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej płk Grzegorz Kaliciak.
autor zdjęć: DWOT
komentarze