W weekend na przełomie maja i czerwca bieżącego roku Dragoni z batalionu zmechanizowanego 10 Brygady Kawalerii Pancernej po raz kolejny zmagali się z wodami jeziora na drawskim poligonie.
Tym razem żołnierze z 10 batalionu zmechanizowanego Dragonów nie strzelali. Ich zadaniem było pokonanie szerokiej przeszkody wodnej.
Realizowane przedsięwzięcie odbywało się w ramach zajęć zintegrowanych dowódcy pancernej brygady. Oprócz batalionu zmechanizowanego ze świętoszowskiej jednostki wodami jeziora Zły Łęg przepływały także kołowe transportery opancerzone KTO Rosomak z innej jednostki Czarnej Dywizji. To nie pierwsze zajęcia, na których żołnierze z 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej szkolili się wspólnie z żołnierzami ze Świętoszowa. Pozostałe pododdziały z 10 Brygady Kawalerii Pancernej również nie pozostały bierne. Kompania czołgów zabezpieczała przeprawę pod względem ogniowym. Osłonę przeciwlotniczą zagwarantowali żołnierze dywizjonu przeciwlotniczego, a artylerzyści zabezpieczali szkolenie pod względem wsparcia ogniowego. Również batalion logistyczny, batalion dowodzenia oraz kompania saperów mieli swoje określone zadania na czas przeprawy wodnej.
- „W pierwszym rzucie, jako forsowanie, szedł batalion piechoty zmotoryzowanej. Następnie po opanowaniu przez niego przyczółka pokonanie przeszkody wodnej rozpoczęły Bojowe Wozy Piechoty BWP-1 i ich załogi. Później kompania opanowała obiekt pośredni, a następnie przeszła do pościgu za wycofującym się przeciwnikiem, zajęła wyznaczoną rubież i zabezpieczyła wejście do walki sił głównych.” – tak krótko zajęcia podsumował dowódca batalionu zmechanizowanego pancernej brygady.
Pokonanie przeszkody wodnej nie było dla Dragonów nowością. Tego typu zajęcia realizowane są przez 10 Brygadę Kawalerii Pancernej przynajmniej raz w roku. Przeważnie odbywa się to na Białej Górze w rejonie Krosna Odrzańskiego. Żołnierze pojazdami, które towarzyszą im podczas codziennej służby, pokonują Odrę. Tym razem kompanię zmechanizowaną czekała zmiana. Musieli dostać się na drugi brzeg jeziora. Nieznany teren stanowił dodatkowe utrudnienie przy wykonywaniu tego zadania. Jednak, jak na Dragonów przystało, żołnierze wykazali się dużym zaangażowaniem, a posiadana wiedza i umiejętności znalazły zastosowanie w praktyce.
Tekst: kpt. Katarzyna Sawicka
autor zdjęć: plut. Marcin Trzasko, 10BKPanc
komentarze