Trwają prace nad projektem ustawy o organizowaniu zadań na rzecz obronności państwa realizowanych przez przedsiębiorców. Projekt zakłada m.in. dotacje na gromadzenie rezerw strategicznych np. surowców i urządzeń niezbędnych do produkcji na rzecz wojska oraz refundację kosztów działalności w czasie pokoju, mającą przygotować przedsiębiorstwo do realizacji zdań obronnych.
Obecnie obowiązująca ustawa dotycząca nakładania zadań na rzecz obronności państwa realizowanych przez przedsiębiorców została uchwalona niemal 20 lat temu. Zdaniem MON wymaga ona zmian, w tym m.in. dostosowania do aktualnej sytuacji polityczno-militarnej oraz potrzeb Wojska Polskiego i możliwości gospodarczych państwa w tym zakresie.
– Oczywiście jednym z celów nowelizacji jest ujednolicenie i aktualizacja obowiązujących przepisów z tego obszaru. Ale zmiany mają też służyć poprawie bezpieczeństwa państwa poprzez dodatkowe źródła zabezpieczenia potrzeb armii w czasie wojny – mówi płk Marek Nienartowicz, szef Oddziału Programowania Mobilizacji Gospodarki i Rezerw Strategicznych Zarządu Logistyki – P4 Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.
Jakie branże?
Chodzi o to, by w czasie potencjalnego konfliktu, dana grupa przedsiębiorców mogła być wparciem dla armii i wykonywać na jej rzecz określone usługi czy produkcję. W zakresie zabezpieczenia potrzeb Sił Zbrojnych dotyczy to np. dostaw i remontów sprzętu wojskowego oraz dostaw środków bojowych. Ale w katalogu przedsiębiorstw o szczególnym znaczeniu gospodarczo-obronnym, poza producentami broni i sprzętu, znajdują się także inne branże strategiczne, których działalność może być przydatna armii. To m.in. przedsiębiorcy z branży samochodowej, stoczniowej, chemicznej, nadawcy telewizyjni i radiowi oraz firmy zajmujące się magazynowaniem i przechowywaniem. W projekcie dodane zostały także m.in. firmy farmaceutyczne, wydobycia kopalin, map kartograficznych i wyrobów geodezyjnych.
Jak zauważa płk Nienartowicz, nie znaczy to jednak, że każda firma z wymienionych w katalogu branży trafi na taką listę. – Dla nas istotny jest przede wszystkim interes obronności państwa. Jeśli okaże się, że dane przedsiębiorstwo wpisuje się w działalność obronną, i tak musi spełnić jeszcze szereg innych wymagań, w tym posiadać moce produkcyjne, remontowe lub usługowe, odpowiednie koncesje, nie może mieć długów – mówi pułkownik. I dodaje, że wbrew powszechnej opinii, wpisanie przedsiębiorcy do wykazu może nastąpić tylko za jego zgodą.
W przygotowanym projekcie ustawy zostały szczegółowo określone obowiązki przedsiębiorców o szczególnym znaczeniu gospodarczo-obronnym. Zgodnie z propozycjami będą oni musieli np. przesyłać do MON informacje dotyczące firmy w zakresie: posiadanych koncesji, realizacji zadań na rzecz obronności państwa oraz sprawozdanie o przychodach, kosztach i wyniku finansowym przedsiębiorstwa.
– Nie jest to nowe rozwiązanie, bo firmy robią to także dziś, tyle, że na podstawie innych przepisów. Dla nas jest to całkiem zasadne, bo przecież przekazując środki publiczne i nakładając na przedsiębiorców zadania istotne z punktu widzenia obronności państwa, musimy mieć wiedzę o firmie, jak również rzetelną kontrolę nad wydatkowaniem przez nią pieniędzy – mówi przedstawiciel Departamentu Polityki Zbrojeniowej MON.
Płk Nienartowicz dodaje, że nieprawdą jest, że obowiązek składania informacji do ministra obrony narodowej będą mieli wszyscy przedsiębiorcy o szczególnym znaczeniu gospodarczo-obronnym. – Dotyczy to jedynie konkretnych firm zbrojeniowych i nie obejmuje m.in. firm farmaceutycznych czy wydawców, które znajdują się w nadzorze innych ministrów, np. ministra właściwego ds. zdrowia, łączności czy energii – zauważa oficer.
Rezerwy strategiczne
Jako nowość w projekcie znalazł się też zapis mówiący o tym, że przedsiębiorcy będą zobowiązani do utrzymywania tzw. rezerw strategicznych w zakresie newralgicznych środków materiałowych, surowców czy urządzeń (np. metale do produkcji łusek, lufy do armat, czołgi i wozy opancerzone, silniki do statków powietrznych). – Ewentualny wybuch wojny może oznaczać zmniejszenie się rynku dostawców. Dlatego, by zagwarantować maksymalny stopień zabezpieczenia zgłoszonych przez armię potrzeb, chcemy w ramach rezerw gromadzić te najważniejsze surowce i podzespoły, niezbędne np. do produkcji czy remontu sprzętu wojskowego. By nie zalegały one w magazynach, planujemy ich rotację, czyli bieżące wykorzystanie do produkcji na rzecz wojska, a w ich miejsce pozyskanie nowych – tłumaczy płk Nienartowicz. Zgodnie z zapisami projektu utrzymywanie takich zapasów będzie finansowane w ramach dotacji celowej. Szacuje się, że rocznie wyniesie ona ok. 240 mln rocznie (w latach 2019-2028).
– Zwiększamy zakres zadań obronnych, więc w ślad za tym muszą iść pieniądze. Dlatego projekt przewiduje też refundację kosztów działalności planistycznej, którą dziś pracodawcy muszą pokrywać z własnych pieniędzy – dodaje płk Nienartowicz. Nie zmienią się natomiast inne zasady pokrywania ponoszonych przez przedsiębiorców kosztów. Wciąż będą mogli liczyć na dotację na utrzymanie mocy produkcyjnych, remontowych lub usługowych. To kwota rzędu ok. 133-326 mln zł. rocznie.
Nowością w projekcie są zapisy dotyczące nadzoru nad realizacją zadań przez przedsiębiorców. Propozycje zakładają, że ci z nich, którzy np. nie będą wykonywali nałożonych zadań lub odmówią kontroli, będą musieli zwrócić uzyskane środki finansowe na realizację zadań. Wpływy z tytułu kar pieniężnych mają stanowić dochód budżetu państwa.
Program Mobilizacji Gospodarki
Istotną kwestią uregulowaną w projekcie ustawy są zmiany w zakresie Programu Mobilizacji Gospodarki. To dokument, który określa zadania organów administracji rządowej związane z przygotowaniem gospodarki państwa do funkcjonowania w warunkach zagrożenia bezpieczeństwa państwa i w czasie wojny. Zawiera też wykaz przedsiębiorstw zbrojeniowych o szczególnym znaczeniu gospodarczo-obronnym (dziś jest ich ok. 187) oraz listę zadań, które mają zapewnić ciągłość dostaw sprzętu wojskowego oraz usług na rzecz Sił Zbrojnych RP i innych służb.
Projekt ustawy przewiduje że kluczową rolę w obszarze mobilizacji gospodarki w państwie będzie sprawował minister obrony narodowej. Do jego zadań będzie należało m.in. opracowanie PMG i jego aktualizacja oraz koordynacja realizacji programu w razie jego uruchomienia. – Z tym ostatnim był problem, bo dotąd w przepisach nie ma mowy o tym, kto, kiedy i w jakim zakresie podejmuje decyzję o uruchomieniu PMG. Dlatego tę kwestię także rozwiązaliśmy w przygotowanej nowelizacji – tłumaczy płk Nienartowicz.
Według propozycji program ma być uruchamiany po wydaniu przez prezydenta postanowienia zarządzającego uruchomienie programu mobilizacji gospodarki. Miałoby to nastąpić w wyniku rozpatrzenia wniosku premiera o potrzebie uruchomienia PMG. Sam wniosek z kolei będzie opracowywany przez ministra obrony narodowej i uzgodniony z ministrem finansów oraz organami administracji rządowej uczestniczącymi w opracowywaniu programu. Do projektu został też wprowadzony zapis o dwuletniej aktualizacji Programu. W obowiązujących przepisach nie jest to określone.
– Jeśli przepisy w obecnym kształcie wejdą w życie, na pewno usprawnią procedury związane z systemem mobilizacyjnym. Liczymy też, że zwiększy się liczba przedsiębiorców, którzy będą chcieli realizować zadania obronne – mówi płk Nienartowicz.
Początki prac nad zmianą ustawy o organizowaniu zadań na rzecz obronności państwa realizowanych przez przedsiębiorców sięgają 2015 roku. Wtedy zmiany w funkcjonującym systemie mobilizacji gospodarki zostały zainicjowane w Zarządzie Logistyki (P4) Sztabu Generalnego WP. Na podstawie uzgodnionych między resortami założeń do projektu ustawy w styczniu 2016 r. rozpoczęto prace nad projektem. W związku z tym, że na etapie uzgodnień wewnątrzresortowych, zakres zmian przekraczał 70% treści aktualnie obowiązującej ustawy, powstał nowy projekt. Dokument ten od października 2016 r. już czterokrotnie był poddawany uzgodnieniom międzyresortowym. Na ich etapie odniesiono się do 450 uwag i propozycji zgłoszonych przez 27 organów, instytucji i partnerów społecznych. 18 kwietnia br. projekt został przekazany przez Ministerstwo Obrony Narodowej do kolejnych uzgodnień międzyresortowych i z partnerami społecznymi. Uzgodnienia trwają.
autor zdjęć: 10 Opolska Brygada Logistyczna
komentarze