163 mld zł chcemy przeznaczyć na modernizację techniczną do 2026 roku. Z tej sumy ponad 80 procent pójdzie na zakupy sprzętu – ujawnił płk Robert Frommholz z MON na konferencji „Dzień przemysłu”. Z zapowiedzi kierownictwa resortu wynika, że prawie 60 procent pieniędzy zaplanowanych na zakupy zostanie wydanych na sprzęt i broń ofensywną.
– „Dzień przemysłu” to forum wymiany opinii i doświadczeń oraz okazja dla przedstawicieli przemysłu do nawiązywania nowych kontaktów biznesowych – podkreślał gen. bryg. Karol Dymanowski, dyrektor Departamentu Polityki Zbrojeniowej MON, który zorganizował spotkanie. Wzięli w nim udział przedstawiciele zbrojeniówki, Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych oraz Inspektorat Uzbrojenia.
Najważniejsza część konferencji była poświęcona planowi modernizacji technicznej do 2026 roku. – Na modernizację techniczną armii chcemy do 2026 roku przeznaczyć 163 mld zł. Z tej sumy ponad 80 procent będzie zaplanowane na pozyskiwanie sprzętu wojskowego. Ponad 8 procent na prace rozwojowe, a 7,5 procenta na remonty – mówił płk Robert Frommholz, naczelnik Wydziału Pozyskiwania Sprzętu w Departamencie Polityki Zbrojeniowej MON. Dyrektor zapowiedział, że prawie 60 procent środków przeznaczonych na zakupy wydamy na rozwijanie potencjału uderzeniowego. – Zaliczamy do tego programy takie jak: Wisła (pociski przeciwrakietowe – przyp. red.), Narew (pociski przeciwlotnicze krótkiego zasięgu – przyp. red.), program dotyczący samolotu wielozadaniowego, a także śmigłowca uderzeniowego – dodawał płk Frommholz.
Pułkownik podkreślał, że program modernizacji do 2026 roku kontynuuje wiele przedsięwzięć zapisanych w poprzednich tego typu dokumentach. Są w nim jednak również istotne zmiany. Pierwsza dotyczy programu śmigłowcowego. – Przedłużyliśmy fazę analityczno-koncepcyjną programu pozyskania śmigłowców uderzeniowych Kruk, ponieważ pojawił się nowy partner europejski i chcemy dokładnie przeanalizować jego ofertę. Mam jednak nadzieję, że w tym roku przejdziemy do wyboru dostawcy – zapowiedział płk Frommholz. Dyrektor dodał, że armia chce kupić 32 śmigłowce, do 2026 roku – jedną eskadrę. Nowym punktem w programie śmigłowcowym jest kupno wiropłatów pokładowych dla okrętów obrony wybrzeża typu Miecznik.
Jeżeli chodzi o program modernizacji wojsk pancernych i zmechanizowanych, to wojsko ma przygotowane środki finansowe, by od 2021 roku zacząć kupować nowe bojowe wozy piechoty o kryptonimie Borsuk. Z kolei wozy oparte o tę platformę, ale w wersji specjalistyczno-rozpoznawczej, dowodzenia i rozpoznania skażeń – od 2022 roku. Rok później ma się rozpocząć procedura pozyskania gąsienicowej wersji automatycznych, 120-milimetrowych moździerzy Rak (obecnie wojsko kupuje model na podwoziu kołowym KTO Rosomak).
Spore zmiany są także w programie dotyczącym bezzałogowców. Płk Frommholz poinformował, że w nowym PMT nie znalazł się (a był w poprzednim programie) zakup Zefirów, czyli dronów klasy operacyjnej, tzw. MALE, wyposażonych w rakiety kierowane i niekierowane. – Na razie siły zbrojne odstąpiły od tego programu, skupiając się na innych zadaniach – wyjaśniał. Nowością są za to plany zakupu – na przełomie 2021 i 2022 roku – dronów o kryptonimie Gladius. Choć nie wyjaśniono na konferencji, jakiego typu mają to być konstrukcje, ich oznaczenie BSP-U i dołączone poglądowe zdjęcie sugerują, że chodzi o nieduże maszyny uderzeniowe.
Poza operacyjnymi programami w nowym PMT są też plany dotyczące innych zakupów. Priorytetowym – wskazanym przez ministra obrony – jest zakup nowych samolotów wielozadaniowych piątej generacji. – Prowadzimy działania, aby do 2026 roku pozyskać przynajmniej jedną eskadrę, a po 2026 roku kolejną – wyjaśniał płk Frommholz.
Drugim, obok PMT, strategicznym rządowym dokumentem omawianym podczas konferencji była Narodowa Polityka Zbrojeniowa. Obejmuje ona system pozyskiwania sprzętu wojskowego i kierunki rozwoju konkurencyjnego przemysłu obronnego. Co dokładnie dokument będzie zawierać? – Między innymi wytyczne, które ustawy trzeba zmienić, a jakie wprowadzić, oraz wskazówki dotyczące zmian procesowych niezbędnych, aby osiągnąć założone cele polityki zbrojeniowej – komentował dyrektor Departamentu Polityki Zbrojeniowej, który odpowiada w ministerstwie za stworzenie NPZ.
Podczas drugiej części konferencji firmy zbrojeniowe mogły zaprezentować swoje prace badawczo-rozwojowe i najnowsze produkty. „Dzień przemysłu” zamykał panel poświęcony sprawom międzynarodowym, na którym omówiono najważniejsze inicjatywy europejskie w zakresie obronności, w tym przede wszystkim zasady funkcjonowania Europejskiego Funduszu Obrony.
Konferencję zakończyła dyskusja na temat największych wyzwań stojących obecnie przed polskim przemysłem zbrojeniowym oraz o problemach dotyczących zdobywania kontraktów zbrojeniowych.
autor zdjęć: PGZ
komentarze