23 lutego 92. urodziny będzie obchodził powstaniec warszawski – porucznik Kazimierz Gabara ps. Łuk. Z tej okazji Stowarzyszenie „Paczka dla Bohatera” przygotowuje dla niego niezwykły prezent – album wypełniony zdjęciami osób, które składają mu urodzinowe życzenia. – Na fotografię z pozdrowieniami czekamy do 31 stycznia – mówi Tomasz Sawicki, organizator akcji.
– Porucznik Kazimierz Gabara to nasz bohater, dobrze byłoby gdybyśmy podziękowali mu za służbę i złożyli życzenia w dniu jego święta. Pamięć o bohaterach niech nie będzie pustym sloganem powtarzanym tylko z okazji wielkich rocznic i uroczystości państwowych. Oni potrzebują naszej uwagi na co dzień – mówi Tomasz Sawicki, prezes Stowarzyszenia „Paczka dla Bohatera”, które pomaga kombatantom organizując takie akcje, jak „Wielkanoc dla bohatera” czy „Wakacje dla bohatera”. Wolontariusze stowarzyszenia zbierają produkty żywnościowe dla potrzebujących kombatantów, a także wyjeżdżają z nimi na zimowy i letni wypoczynek. Por. Kazimierz Gabara jest jednym z podopiecznych Stowarzyszenia. – Urodził się 23 lutego 1927 roku, więc za miesiąc będzie obchodził 92. urodziny – mówi Sawicki. W 1939 roku, kiedy wybuchła wojna, miał zaledwie 12 lat. Do Armii Krajowej wstąpił w 1941 roku. O to, czy chciałby walczyć o wolną Polskę, zapytał go organista z kościoła, w którym Kazimierz był ministrantem. „Chyba za jakiś czas, może kilka tygodni, wzywa nas do siebie, tłumaczy nam, na czym będzie polegało nasze wojsko: będziemy w organizacji AK, będziemy się ćwiczyli, przechodzili przeszkolenia z bronią. Była przysięga u niego, było nas dwóch i było dwóch kolegów, którzy byli starsi, znałem ich z widzenia. Byli jako świadkowie. Złożyliśmy przysięgę” – opowiada por. Kazimierz Gabara we wspomnieniach zachowanych w Archiwum Historii Mówionej Muzeum Powstania Warszawskiego.
W czasie powstania warszawskiego pan Kazimierz służył jako starszy strzelec w plutonie „Torpedy” Batalionu „Miotła”. Jego szlak bojowy w sierpniu 1944 roku zaczął się na Woli, prowadził przez Stare Miasto, a potem – kanałami – na Śródmieście i Górny Czerniaków. Po klęsce powstania dostał się do niewoli niemieckiej, był jeńcem Stalagu X B Sandbostel. „Nas wzięli wtedy do roboty na ulicy Auhofstrasse, robili strzelnicę dla Hitlerjugend, dla tych młodych Niemców. Nas do tej strzelnicy zatrudnili” – wspominał. Do Polski wrócił w 1946 roku. Do dziś mieszka w Ursusie, jednej z dzielnic Warszawy.
Jak złożyć życzenia powstańcowi? – Na dużej, białej kartce napiszcie kilka ciepłych słów od siebie. Najlepiej czarnym kolorem, aby treść była czytelna i wyraźna – radzi Sawicki. Potem wystarczy zrobić zdjęcie autora życzeń, który trzyma kartkę, i wysłać na adres: tomek.saw@interia.pl.
W akcji może wziąć udział każdy, na zdjęciu może być jedna osoba, a także grupa, na przykład przedszkolaków, uczniów, harcerzy. Nadesłane zdjęcia zostaną wydrukowane w formie albumu. – Odwiedzimy pana Kazimierza w dniu jego święta i przekażemy album z życzeniami od was! - zapewnia Tomasz Sawicki.
autor zdjęć: Paczka dla Bohatera
komentarze