moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Jakie zmiany w kształceniu podoficerów?

Jak kształcić kandydatów na podoficerów i jakie zmiany wprowadzić w programach nauczania przyszłych kaprali – takimi m.in. kwestiami w ciągu najbliższych kilku miesięcy zajmie się specjalny zespół powołany przez szefa Sztabu Generalnego WP. Do końca marca przyszłego roku wojskowi specjaliści mają przedstawić gotowe propozycje i rozwiązania.

Zespół zadaniowy do spraw opracowania standardu kształcenia kandydatów na podoficerów oraz programów nauczania został powołany kilka dni temu przez gen. broni Rajmunda Andrzejczaka, szefa Sztabu Generalnego WP. W jego skład weszło ponad 30 osób. To głównie podoficerowie reprezentujący szkoły podoficerskie, dowództwa rodzajów sił zbrojnych i jednostki wojskowe.

– Skład zespołu nie jest przypadkowy. Będziemy pracować nad ważnymi dla podoficerów kwestiami, dlatego też zależy nam na przekrojowej wiedzy i doświadczeniu, z wielu szczebli dowodzenia. Nikt z nas nie ma wątpliwości, że obecny system kształcenia i szkolenia kandydatów na podoficerów wymaga zmian – mówi st. chor. sztab. Sławomir Nastarowicz, starszy podoficer Sztabu Generalnego WP.

Spotkanie inaugurujące prace zespołu ma się odbyć już 13 grudnia. Póki co, trudno mówić o konkretnych rozwiązaniach. Ale, jak zaznacza chor. Nastarowicz, już teraz można wskazać kilka tematów, nad którymi będą pracować członkowie zespołu.

Więcej zajęć z przywództwa

Planowane jest przede wszystkim ujednolicenie programów kształcenia ogólnego szeregowych – kandydatów na podoficerów. – Chodzi o standardy i pewność, że każdy absolwent, niezależnie, czy ukończy szkołę w Poznaniu, Dęblinie, czy Ustce, będzie miał ten sam poziom wiedzy, umiejętności i kompetencji – dodaje chor. Nastarowicz.

W programie nauczania większy nacisk ma być położony na metodykę oraz kwestie przywództwa, czyli tzw. leadership, który zdaniem wielu powinien być przedmiotem obowiązkowym na każdym szczeblu rozwoju zawodowego. – Uważamy, że szkoła podoficerska to odpowiednie miejsce, by  przyszły kapral zdobył wiedzę, jak być dobrym przywódcą. Może warto wprowadzić do programu zajęcia wchodzące np. w skład tzw. Basic Leader Course (BLC) – mówi chor. Nastarowicz.

Możliwe, że z programów kształcenia znikną niektóre elementy. Chodzi tu zwłaszcza o takie, które dublują się ze szkoleniem realizowanym w jednostkach wojskowych. – Szeregowy, który aplikuje na kurs podoficerski, ma już za sobą około pięciu lat służby. Możemy więc śmiało założyć, że potrafi np. strzelać, co więcej – jego umiejętności w tej dziedzinie weryfikuje też egzamin wstępny. Po co uczyć go tego samego po raz kolejny, skoro można ten czas poświęcić na rozwijanie kompetencji przywódczych,  umiejętności z zakresu planowania, szkolenia czy metodyki? – mówi st. chor. sztab. Nastarowicz.

Czy kurs będzie krótszy?

Jednym z pomysłów jest także skrócenie czasu trwania kursu podoficerskiego. Obecnie jest to około sześć miesięcy, a to zdaniem wielu zbyt długo. – Żołnierz, zamiast siedzieć w sali na wykładach, mógłby wiedzę teoretyczną przyswajać w formie e-learningu. Jest to rozwiązanie nowoczesne, obniżające koszt szkolenia i wcale nie mniej efektywne. Tę formę zdalnej edukacji z powodzeniem wykorzystujemy już na przykład na kursach kwalifikacyjnych – mówi podoficer.

Podczas prac zespołu pod uwagę będzie też brany pomysł ograniczenia kursu podoficerskiego do etapu kształcenia ogólnego i praktyki zawodowej. Dziś po ich ukończeniu żołnierze odbywają jeszcze trzymiesięczne szkolenie specjalistyczne. – Często mamy sytuacje, że świeżo upieczony kapral wraca po kursie do jednostki, a dowódca wysyła go na specjalistyczny kurs doskonalący, przygotowujący do służby na nowym stanowisku. Po co więc wcześniej była część specjalistyczna, skoro nie była do końca dopasowana do potrzeb podoficera? – mówi starszy podoficer Sztabu Generalnego. I dodaje, że zmiany powinny zmierzać do tego, by kurs kończył się egzaminami po kształceniu ogólnym i praktyce zawodowej, następie promocją na stopień kaprala. Po powrocie do jednostki żołnierz obejmowałby nowe stanowisko i to dowódca decydowałby, kiedy i na jaki kurs specjalistyczny skierować danego żołnierza.

Potrzeba zmian dotyczy też formuły egzaminów wstępnych. Obecnie, mimo znacznej liczby chętnych do szkół podoficerskich, nikt nie ma wpływu na to, którzy żołnierze i jakich specjalności dostaną się – po zdaniu egzaminów wstępnych – na półroczne szkolenie. W efekcie nie wiadomo też, ilu kaprali i w jakich specjalnościach trafi po kursie do jednostek. – Chcemy uniknąć sytuacji, gdy na kurs przyjeżdża saper, a my z różnych powodów robimy z niego łącznościowca – mówi st. chor. sztab Nastarowicz. Dlatego specjaliści z zespołu będą się zastanawiać, w jaki sposób zapewnić napływ określonej liczby podoficerów-specjalistów potrzebnych wojsku. Być może rozwiązanie mogłoby być podobne do tego, które funkcjonuje przy naborze do korpusu oficerskiego. W tym przypadku minister obrony narodowej corocznie określa limit przyjęć na poszczególne kierunki i w określonych specjalnościach.

Prace nad szczegółowymi rozwiązaniami potrwają ponad trzy miesiące. Dotyczyć będą także treści, form i czasu trwania kursów kwalifikacyjnych dla podoficerów. Do końca marca członkowie zespołu mają czas, by przedstawić proponowane rozwiązania szefowi Sztabu Generalnego.

Paulina Glińska

autor zdjęć: st. chor. sztab. Rafał Mniedło

dodaj komentarz

komentarze

~Żołnierz
1546712220
Pół roku tego samego co w służbie przygotowawczej czy zasadniczej, szanujmy się ludzie, egzaminy na podoficera powinny odbywać się w macierzystej jednostce (dla żołnierzy np 6-10 lat służby) a nie ponownie wydawać pieniądze podatników na coś co nie ma sensu. Szkoły podoficerskie powinni zmienić na takie ośrodki szkoleniowe w których odbywa się służba przygotowawcza. Na chwile obecna dużo Jw szkoli żołnierzy służby przygotowawczej, ale chwila kto ich szkoli bo napewno nie odpowiednio wykształceni instruktorzy.
F5-71-B3-71
~Scooby
1544508060
i .... . empatii .
EC-B4-95-43

Wojskowi kicbokserzy nie zawiedli
 
Olimp w Paryżu
Transformacja wymogiem XXI wieku
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
Ogień Czarnej Pantery
Bój o cyberbezpieczeństwo
Jaka przyszłość artylerii?
Czworonożny żandarm w Paryżu
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
„Szczury Tobruku” atakują
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Wojsko otrzymało sprzęt do budowy Tarczy Wschód
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Pożegnanie z Żaganiem
Jak Polacy szkolą Ukraińców
„Siły specjalne” dały mi siłę!
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Zmiana warty w PKW Liban
Aplikuj na kurs oficerski
Setki cystern dla armii
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Terytorialsi zobaczą więcej
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
Zyskać przewagę w powietrzu
Więcej pieniędzy za służbę podczas kryzysu
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Użyteczno-bojowy sprawdzian lubelskich i szwedzkich terytorialsów
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Olympus in Paris
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Rekordowa obsada maratonu z plecakami
„Jaguar” grasuje w Drawsku
Wybiła godzina zemsty
„Feniks” wciąż jest potrzebny
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
„Szpej”, czyli najważniejszy jest żołnierz
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Transformacja dla zwycięstwa
Karta dla rodzin wojskowych
Fundusze na obronność będą dalej rosły
Mniej obcy w obcym kraju
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Ostre słowa, mocne ciosy
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Polskie „JAG” już działa
Nowe Raki w szczecińskiej brygadzie
Norwegowie na straży polskiego nieba
Co słychać pod wodą?
Operacja „Feniks”. Żołnierze wzmocnili most w Młynowcu zniszczony w trakcie powodzi
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Jesień przeciwlotników

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO