Inspektorat Uzbrojenia MON negocjuje z firmą WB Electronics kupno 12 zestawów rozpoznawczych bezzałogowców Fly Eye. Szacunkowa wartość umowy to 24 mln zł. Drony są przeznaczone dla WOT-u. – Pierwsze trafią do brygad, których formowanie rozpoczęło się najwcześniej, czyli podlaskiej, lubelskiej oraz podkarpackiej – mówi ppłk Marek Pietrzak, rzecznik WOT-u.
Najnowsza wersja dronów rozpoznawczych Fly Eye ma skrzydła o rozpiętości 3,6 m i 1,8 m długości. Kadłub jest wykonany z kompozytów. Silnik elektryczny umożliwia osiągnięcie prędkości maksymalnej około 120 km/h i wysokości około 4 km. Drony są wyposażone w głowicę optoelektroniczną uzbrojoną w dwie kamery wizyjne – klasyczną i termowizyjną. W powietrzu mogą spędzić nawet trzy godziny (przy korzystnych warunkach pogodowych), a system łączności pozwala oddalić się od operatora maksymalnie o 50 km.
Produkowane przez firmę WB Electronics rozpoznawcze bezzałogowce Fly Eye są na wyposażeniu polskiej armii od 2010 roku. Wówczas to dwa zestawy – każdy składający się z czterech samolotów – kupiła (korzystając z uprawnień do samodzielnego nabywania sprzętu i uzbrojenia wojskowego) Jednostka Wsparcia Dowodzenia i Zabezpieczenia Wojsk Specjalnych im. gen. bryg. Augusta Emila Fieldorfa „Nila” z Krakowa. Rok później dwa kolejne zestawy Fly Eye kupiło Dowództwo Operacyjne na potrzeby misji w Afganistanie, a dokładniej jako wyposażenie Rosomaków Wielosensorowego Systemu Rozpoznania i Dozoru.
W lutym 2013 roku Inspektorat Uzbrojenia MON podpisał z WB Electronics kontrakt na dostawę dwunastu zestawów Fly Eye – dziewięć przeznaczonych dla jednostek specjalnych, a trzy dla jednostek wojsk lądowych, w tym pododdziałów artylerii, w których służą do kierowania ogniem.
Teraz polska armia chce kupić kolejne zestawy Fly Eye. W połowie października Inspektorat Uzbrojenia MON poinformował, że rozpoczął z WB Electronics negocjacje kontraktu, w ramach którego chce pozyskać 12 zestawów rozpoznawczych dronów. Trzy zestawy jako zamówienie gwarantowane, a dziewięć jako opcja. Wstępna, szacowana wartość umowy to 24 mln zł (czyli taka sama jak przy umowie z 2013 roku).
Do których jednostek trafią drony? Do tworzonych obecnie wojsk obrony terytorialnej. Najpierw na wschód kraju, a do pozostałych jednostek w późniejszym terminie. – Pierwsze z dostarczonych systemów bezzałogowców rozpoznawczych trafią do brygad OT, których formowanie rozpoczęło się najwcześniej, czyli podlaskiej, lubelskiej oraz podkarpackiej – wyjaśnia ppłk Marek Pietrzak, rzecznik prasowy Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej.
Kontrakt na dostawę dwunastu zestawów Fly Eye przeznaczonych dla WOT-u nie został jeszcze podpisany.
autor zdjęć: WB Electronics
komentarze