moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Polacy łamią tajemnice Enigmy

Zespół matematyków na czele z Marianem Rejewskim z wojskowego Biura Szyfrów 31 grudnia 1932 roku złamał szyfr Enigmy i opracował metodę pozwalającą na odczytywanie kodowanych przez Niemców depesz. Sukces Polaków był podstawą dalszych prac dekryptażowych prowadzonych przez aliantów, co pomogło im w zwycięstwie nad III Rzeszą.

W połowie lat 20. XX wieku niemieckie siły zbrojne zaczęły używać maszyny szyfrującej Enigma, która umożliwiała kodowanie wiadomości przesyłanych na odległość. Pierwsze takie maszyny były przeznaczone na rynek cywilny, potem zainteresowała się nimi niemiecka armia. Wojskowi zaczęli wprowadzać usprawnienia zwiększające bezpieczeństwo przekazywanych meldunków.

W urządzeniu wykorzystano nowatorski mechanizm obracających się walców z literami oraz sieć połączeń elektrycznych. W zależności od ich ustawienia każda litera jawnego tekstu kodowana była inną, zmieniającą się literą alfabetu. Klucze do szyfru zmieniano nawet kilka razy dziennie. – Dzięki temu złamanie szyfru Enigmy uważano wówczas za niemożliwe – tłumaczy dr Janusz Bednarski, historyk XX wieku.

REKLAMA

Matematyczne podejście

Mimo to próby deszyfracji podejmowali Francuzi i Anglicy, jednak bez rezultatu. Zajmowała się tym także polska sekcja szyfrów Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, która w 1931 roku przekształciła się w Biuro Szyfrów Oddziału II SGWP. W pierwszej kolejności zaproszono do współpracy lingwistów, którzy próbowali dekryptażu, uwzględniając charakterystyczne cechy języka. Jednak ich praca także nie zakończyła się sukcesem.

Podjęto wówczas decyzję, aby do prac deszyfracyjnych włączyć matematyków. Na Uniwersytecie Poznańskim z inicjatywy wojskowego wywiadu zorganizowano w 1929 roku kurs kryptologii przeznaczony dla najlepszych studentów matematyki. Spośród nich wybrano trzech najzdolniejszych: Mariana Rejewskiego, Henryka Zygalskiego i Jerzego Różyckiego. Po studiach młodzi matematycy zajęli się rozpracowywaniem tajemnic działania Enigmy najpierw w Poznaniu, a od jesieni 1932 roku w Biurze Szyfrów w Pałacu Saskim w Warszawie.

Przełom nastąpił dzięki współpracy z wywiadem francuskim. W 1932 roku Polacy otrzymali od kpt. Gustava Bertranda zdobyte przez ich agenta dane dotyczące Enigmy, w tym instrukcje obsługi wojskowej maszyny oraz posługiwania się kluczami szyfrującymi, a także kilka nieaktualnych już tabel kluczy. – Tymi danymi dysponowali także francuscy i brytyjscy kryptolodzy, uznali je jednak za niewystarczające do złamania szyfrów. Dopiero Polacy potrafili je wykorzystać – podkreśla historyk.

Po miesiącach pracy Rejewskiemu udało się rozwiązać tajemnicę Enigmy na podstawie analizy generowanego szyfru. 31 grudnia 1932 roku odczytał pierwsze niemieckie depesze. Proces rozszyfrowywania nie skończył się jednak na jednym sukcesie ze względu na wprowadzanie przez Niemców kolejnych zabezpieczeń łączności.

Dlatego w latach 30. XX wieku polscy kryptolodzy pod kierunkiem płk. Gwido Langera, szefa Biura Szyfrów, nieustannie rozwijali metody łamania szyfrów. Do szybszego dekryptażu używano między innymi cyklometru, urządzenia wynalezionego przez Rejewskiego, które służyło do wyliczania cyklicznych ustawień szyfrogramów oraz specjalnych perforowanych kart, tzw. płacht Zygalskiego.

Kryptologów wspierali inżynierowie z warszawskiej Wytwórni Radiotechnicznej AVA powstałej z niejawnym udziałem SGWP. Skonstruowali oni na podstawie wskazówek Rejewskiego kopie wojskowej Enigmy oraz urządzenia i narzędzia pomocne w dekryptażu. Jednym z nich była opracowana przez Rejewskiego „bomba kryptologiczna”, czyli sześć połączonych ze sobą maszyn szyfrujących, które automatycznie łamały niemieckie szyfry.

Polski sukces

Latem 1939 roku ze względu na zwiększające się zagrożenie ze strony Niemiec na polecenie polskich władz kierownictwo Biura Szyfrów ujawniło sojusznikom tajemnicę pracy polskich służb wywiadowczych. – Pod koniec lipca podczas spotkania w ośrodku Biura Szyfrów w Pyrach pod Warszawą przedstawiciele brytyjskiego i francuskiego wywiadu otrzymali od Polaków po egzemplarzu odtworzonej Enigmy wraz z informacjami dotyczącymi sposobu odczytywania szyfrowanych za jej pomocą depesz – podaje dr Bednarski.

Po wybuchu II wojny polscy kryptolodzy zostali ewakuowani do Francji i tam, nieopodal Paryża, zbudowali wspólny polsko-francuski ośrodek dekryptażu o kryptonimie ,,Bruno”. Z kolei Brytyjczycy utworzyli ośrodek kryptologiczny w Bletchley Park pod Londynem. Bazując na dotychczasowych dokonaniach Polaków, skonstruowali własne maszyny do deszyfracji Enigmy i z udziałem matematyka Alana Turinga rozpoczęli łamanie kolejnych wersji i udoskonaleń jej szyfru.

Ekipa ośrodka „Bruno” po upadku Francji w czerwcu 1940 roku kontynuowała pracę w ośrodku radiowywiadu „Cadix” usytuowanym niedaleko Nîmes na nieokupowanym terenie administrowanym przez rząd Vichy. Koniec działania ośrodka nastąpił wraz z zajęciem południowej Francji przez wojska niemieckie w listopadzie 1942 roku. Wówczas Rejewski i Zygalski przedostali się do Wielkiej Brytanii, gdzie zajmowali się niemieckimi szyframi w Sztabie Naczelnego Wodza. Jerzy Różycki zginął w styczniu 1942 roku na statku, który zatonął na Morzu Śródziemnym.

Złamanie szyfrów Enigmy i odczytywanie meldunków niemieckiej armii wpłynęło znacząco na losy II wojny światowej i było jednym z czynników ułatwiających odniesienie zwycięstwa przez aliantów nad III Rzeszą. Zdaniem części historyków dzięki temu, że alianci znali informacje przesyłane przez Enigmę, II wojna trwała krócej nawet o trzy lata.

Dr Bednarski podkreśla, że za sukcesem dekodowania wciąż unowocześnianych szyfrów Enigmy stał wysiłek wielonarodowej grupy kryptologów. Jednak to Polacy stworzyli podstawy deszyfracji, wymyślili sposób łamania kodu i jako pierwsi odczytali niemieckie meldunki. – Bez osiągnięć Polaków prace Brytyjczyków i Francuzów nie miałyby szans powodzenia – zaznacza historyk.

Niestety przez wiele lat po wojnie Anglicy starali się przypisać tylko sobie osiągnięcia w łamaniu szyfru. Rola polskich kryptologów była przemilczana. Wynikało to między innymi z niechęci do dzielenia się sukcesem, a także z tajemnicy, jaką objęta była aż do końca lat 60. działalność ośrodków kryptologicznych. – Pierwsze informacje wskazujące na to, że Polacy mieli wkład w rozszyfrowanie Enigmy, ukazały się na początku lat 70. Natomiast oficjalne potwierdzenie przez Brytyjczyków roli Polaków w złamaniu kodu nastąpiło dopiero w latach 90. – mówi dr Bednarski.

AD

autor zdjęć: Łukasz Gdak/ PCD, Wikipedia

dodaj komentarz

komentarze


Umowa dla specjalistów z Grudziądza
 
Kluczowy partner
Zawiszacy na ratunek
Czworonożny żandarm w Paryżu
Atak na cyberpoligonie
NATO rozpoczyna nową operację na Bałtyku
Granice są po to, by je pokonywać
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Dzieci ze Stronia Śląskiego mają nowe przedszkole
Turecki most nad Białą Lądecką
Ratownicy pod presją czasu
„Feniks” rozwija skrzydła w Stroniu Śląskim
„Polska Zbrojna” dla Orkiestry
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Żołnierze usuwają zniszczone przez wodę budynki
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
„Cel Wisła”, czyli ku starciu cywilizacji
Wojsko gra z WOŚP-em
Synteza, czyli cios w splot słoneczny Rzeszy
Kwalifikacja po raz szesnasty
Żołnierze WOT-u z Wrocławia u kombatantów z Armii Krajowej
Siedząc na krawędzi
Wojsko potrzebuje lotnisk
Wielofunkcyjna koparka dla saperów
Polska w gotowości
Spotkanie Grupy E5 w Polsce
Lotnicy i Bayraktary z misją w Turcji
Bezpieczeństwo na Bałtyku
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Generacje obok siebie
Roboty w Fabryce Broni „Łucznik”
Starty na medal w short tracku, biegach narciarskich i snowboardzie
Na zagraniczne kursy razem z rodziną?
Dziki zachód na wschodzie II RP
Monument bezimiennego bohatera
Bezpieczeństwo jest najważniejsze
Znaki do zmiany. Ze względu na tradycję i bezpieczeństwo
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Trenuj jak żołnierz
Eurokorpus na czele grupy bojowej UE
Morze ruin, na których wyrosło życie
Nie walczymy z powietrzem
Rozgryźć Czarną Panterę
Z misją wracają do Rumunii
Szef MON-u spotkał się z wojskowymi dyplomatami
Najnowsze Abramsy dla polskiej armii
Najtrudniej utrzymać się na szczycie
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Trump ogłasza złotą erę Ameryki
To nie mogło się udać, ale…
Mistrzyni Uniwersjady z „armii mistrzów”
Premier: bezpieczeństwo przede wszystkim!
Na zawsze w naszej pamięci
Statuetki Benemerenti przyznane po raz trzydziesty
Symulator w nowej odsłonie
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Latamy, kochamy to i jeszcze nam za to płacą!
„Popcorny” niemile widziane
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Hub w Rzeszowie pod parasolem ochronnym
Zmiany w prawie 2025
Snowboardzistka z „armii mistrzów” najlepsza na stoku w Scuol

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO