Pododdziały z 10 Brygady Kawalerii Pancernej, uczestniczące w szkoleniu na Ośrodku Szkolenia Wojsk Lądowych w Wędrzynie, wykorzystują każdą okazję, aby doskonalić wykonywanie zadań w rejonie zurbanizowanym.
W tym tygodniu w Centralnym Ośrodku Zurbanizowanym wspólnie szkolili się czołgiści z 1 Batalionu Czołgów oraz żołnierze z 10 Batalionu Zmechanizowanego Dragonów. Działali razem, jednak zadania, które wykonywali znacznie różniły się od siebie. Inne zadania otrzymywali zmechanizowani, a inne załogi czołgów Leopard. Czołgi wśród zabudowań to bardzo rzadki widok, bo ich przeznaczeniem jest niszczenie celów na dużych odległościach. Podczas działań w mieście są one wykorzystywane głównie do prowadzenia działań izolacyjnych i wsparcia piechoty w trakcie opanowywania przez nią kolejnych budynków.
Dowódca 3 kompanii czołgów porucznik Jakub Słobodzian, tak wypowiedział się na temat szkolenia: - Moja kompania po raz pierwszy uczestniczy w szkoleniu w specyficznym środowisku walki, jakim jest teren zurbanizowany. Mamy tutaj możliwość przećwiczenia i ustalenia wspólnych procedur razem z pododdziałem zmechanizowanym, który to będzie głównym elementem prowadzącym działania w rejonie zabudowanym. Czołgi będą w tym wypadku wspierały piechotę. Zadania, które realizujemy podczas tego szkolenia, znacznie różnią się od tych, które wykonujemy na co dzień. Po pierwsze niezbędne jest przede wszystkim ustalenie zasad współdziałania piechoty z czołgami. Przestrzeganie ustalonych procedur jest tutaj niezwykle ważne.
Opanowywanie poligonowego miasteczka rozpoczęło się od przeprowadzenia szczegółowego rozpoznania rejonu przyszłego działania. Następnie dowódcy po zaplanowaniu działania postawili zadania swoim podwładnym. Zadaniem dragonów było opanowanie obiektu – ulicy Grabowej, a co się z tym wiązało, dokładne sprawdzenie i przejęcie wszystkich budynków.
Kapitan Dawid Semerjak, dowódca kompanii z batalionu zmechanizowanego, dodał: – Podczas działań zgrywamy ze sobą dwa elementy – grupę wsparcia oraz dwie grupy szturmowe. Niezwykle ważna jest tutaj właściwa koordynacja działania poszczególnych grup, synchronizacja oraz odpowiednia i szybka reakcja na umówione sygnały. Ponadto w trakcie tego szkolenia realizujemy współdziałanie z kompanią czołgów. Działanie w rejonie zurbanizowanym wymaga przede wszystkim logicznego myślenia, a także umiejętności czytania terenu oraz prawidłowego rozpoznania. Musimy wiedzieć, w co wchodzimy, gdzie jest przeciwnik i jakie są drogi podejścia do tego rejonu, a także jak on dokładnie wygląda. Umiejętność poruszania się w budynkach jest niezwykle ważna, ponieważ widoczność jest tutaj ograniczona.
W trakcie zajęć wyznaczona była też grupa pozorująca przeciwnika. Dodatkowego realizmu podczas wykonywania zadań dodawały wykorzystywane środki pozoracji pola walki. Ostrzały z karabinów, wybuchy petard czy pojawiające się zadymienie sprawiały, że żołnierze musieli wykazywać się jeszcze większą wiedzą i umiejętnościami. Zadaniem dowódców była szybka i sprawna reakcja na pojawiające się z zaskoczenia elementy, które utrudniały realizację założonego celu.
Wspólne zajęcia czołgistów i piechoty na ośrodku zurbanizowanym znacznie różniły się od codziennego szkolenia na pasie taktycznym czy strzelnicach. Dowódcy szkolących się kompanii uważają, że wniosły one coś nowego do procesu szkolenia i były ciekawym doświadczeniem. Planowanie, przygotowanie oraz działanie w terenie zurbanizowanym jest trudnym elementem, którego najlepiej jest się nauczyć właśnie przez praktyczna realizację zadań w realnych warunkach.
Tekst: kpt. Katarzyna Sawicka
autor zdjęć: kpt. Katarzyna Sawicka, szer. Natalia Wawrzyniak
komentarze