Maciejówka marszałka Piłsudskiego, fragmenty bombowca Łoś, a nawet Order Virtuti Militari ze śladami krwi gen. Józefa Kustronia, dowódcy 21 Dywizji Piechoty Górskiej – to wszystko można podziwiać na nowej wystawie w Muzeum Wojska Polskiego. Większość eksponatów to najnowsze nabytki muzeum, dotąd nigdzie niepokazywane.
– Chcemy przedstawić dzieje wojska niepodległej II Rzeczypospolitej, jej żołnierzy, oficerów oraz sprzęt, jakim walczyli – mówił dr Adam Buława, dyrektor Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, otwierając nową wystawę „Służyli Niepodległej. Wojsko Polskie 1918–1939. Nowe zabytki”. Dyrektor podkreślił, że bogata kolekcja pozwala przedstawić różne strony życia żołnierzy w II RP.
Ekspozycja zorganizowana w setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości została objęta patronatem prezydenta Andrzeja Dudy. „Prezentacja pamiątek (…) przyczyni się do upowszechniania wiedzy o Wojsku Polskim okresu II RP, a pamięć o jego historii kształtuje dzisiejsze patriotyczne postawy Polaków” – napisał prezydent w piśmie odczytanym podczas uroczystości.
Większość spośród 1200 zaprezentowanych na wystawie zabytków została kupiona w 2017 roku od prywatnego kolekcjonera. Było to możliwe dzięki dotacji z resortu obrony. Zabytki pochodzą z lat 1914–1950, ale przeważająca część z nich dotyczy lat 1918–1939. – Zwiedzających będą zapewne najbardziej interesować eksponaty związane z konkretnymi osobami, na przykład czapka maciejówka marszałka Józefa Piłsudskiego, kurtka od munduru gen. Stefana Dąb-Biernackiego, dowódcy Armii „Prusy”, płaszcz gen. Zygmunta Piaseckiego, dowódcy Krakowskiej Brygady Kawalerii, czy Krzyż Srebrny Orderu Virtuti Militari ze śladami krwi dowódcy 21 Dywizji Piechoty Górskiej gen. Józefa Kustronia, który poległ 16 września 1939 roku – wymieniał dr Buława.
Jak podkreślają muzealnicy, są też konstrukcje uważane za perełki polskiej myśli technicznej, m.in. karabin samopowtarzalny „M” wz. 38, skonstruowany przez inż. Józefa Maroszka, czy fragmenty bombowca PZL.37 Łoś. – Karabinów wyprodukowano tyko kilkadziesiąt, a do dziś dotrwało zaledwie kilka egzemplarzy – zaznacza Michał Mackiewicz, kurator MWP.
Na ekspozycję składają się także mundury i kurtki wojskowe, szable oficerskie i bagnety, rogatywki i kapelusze strzelców podhalańskich, kombinezony lotnicze, sprzęt wojskowy: telefony, wyposażenie artyleryjskie, sprzęt łączności oraz imponująca kolekcja odznak pułków pancernych, samochodowych i kolejowych. – Szczególnie cenne są dla nas dwa sztandary: 26 i 65 Pułku Piechoty, które towarzyszyły żołnierzom podczas walk w 1920 roku i 1939 roku – podkreśla Michał Mackiewicz.
Uroczystość otwarcia wystawy uświetnił występ Chóru Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego WP. Ekspozycję będzie można zwiedzać do 11 września 2019 roku.
Kupiona przez muzeum kolekcja militariów liczy więcej – bo 1800 – zabytków niż zostało zaprezentowanych na wystawie. Pamiątki trafią bowiem również na ekspozycję opowiadającą o dwudziestoleciu międzywojennym, która powstanie w nowym gmachu Muzeum Wojska Polskiego na warszawskiej Cytadeli.
autor zdjęć: Michał Niwicz
komentarze