Mimo że okres wakacyjny kojarzy się z wypoczynkiem, to dla żołnierzy saperów jest to czas, kiedy mają naprawdę „gorąco”. W okresie żniw, prac budowlanych czy wypraw na wycieczki do lasu pozostałości po II wojnie światowej wciąż nas zaskakują.
Praca sapera jest bardzo niebezpieczna. Nigdy nie wiadomo, co przyniesie nowy dzień. Każde zdarzenie, do którego są wzywani, jest inne. Każde jest bardzo niebezpieczne i z żadnego z nich nie można się wycofać! W lipcu saperzy otrzymali aż 22 zgłoszenia na terenie województwa świętokrzyskiego. W tym czasie podjęli:
- granat moździerzowy kaliber 81 mm – 21 szt.
- granat moździerzowy kaliber 82 mm – 8 szt.
- bomba lotnicza – 100 kg. – 1 szt.
- bomba lotnicza – 5kg. – 1 szt.
- pocisk rakietowy – 1 szt.
- pocisk artyleryjski – kaliber 105 mm – 1 szt.
- pocisk artyleryjski – kaliber 76 mm – 6 szt.
- pocisk artyleryjski – kaliber 75 mm – 51 szt.
- pocisk przeciwlotniczy – 20 mm – 20 szt.
- granat ręczny – 1 szt.
- inne przedmioty wybuchowe i niebezpieczne – 12 szt.
Łącznie podjęto 123 przedmioty wybuchowe i niebezpieczne.
W przypadku znalezienia przedmiotu niebezpiecznego należy pamiętać, że:
1. NIE RUSZAMY znalezionego przedmiotu, aby nie doszło do wybuchu.
2. ZABEZPIECZAMY miejsce znalezienia – w miarę swoich możliwości, aby nikt się nie zbliżył w rejon zagrożenia.
3. POWIADAMIAMY POLICJĘ – dzwoniąc pod nr 112. Wykonujemy polecenia policjanta do czasu przyjazdu patrolu, który zweryfikuje przedmiot i powiadomi patrol saperski.
Tekst: kpt. Sylwia Marczak
autor zdjęć: kpt. Sylwia Marczak
komentarze